ja też uważam,ze kobieta powinna byc niezależna finansowo od męza/ partnera...oczywiści jest to moje zdanie, wyrobione na podstawie lat obserwacji...nieraz sobie mysle,ze fajnie by było,zeby mój J zarabiał tyle, zeby nie musiała pracowac, ale zaraz po tym refleksja nad ambicjami zawodowymi, checia realizacji siebie, rozwoju...nom trochę przerwy w pracy na pewno mi nie zaszkodzi cieszy mnie spokój mojego zycia, bez stresu, bez spieszenia się ciagłe...zobaczymy na dłuzszą mete, czy mi to bedzie odpowiadałofajnie jest miec fajna prace ja od 16 roku zycia sobie pracowalam najpierw na zmiane- praca i szkola a pozniej praca, czasem po wiele godzin, teraz mam zwolnienie bo obecne zajecie w sumie nie nadaje sie dla kobiet, a juz napewno nie ciezarnych, i w sumie ciesze sie z tego bo w koncu moge odpoczac a nie cale zycie w biegu, jesli dobrze pojdzie to spedze prawie 2 lata w domu %) bo tu mamy rok macierzynskiego, a pozniej zobaczymy. Raczej nie nadaje sie na tzw kure domowa mam straszna potrzebe niezaleznosci :/ wydaje mi sie ze to skutek uboczny rozwodu rodzicow gdzie w konsekwencji mama musiala sama mnie wychowywac i sama o wszystko sie starac a czesto bylo ciezko. Tak wiec narazie nie widze takiej opcji ze moglabym nie zarabiac, ale kto wie moze sie to zmieni ;D
ja tez się zastanawiam nad macierzyńskim, wszystko zależy od kasy ...pracy mojej nie lubie, ale jest dobrze płatna więc moze ekonomia zwycięży mam pewien plan na zmianę zawodowego zycia, jak wszystko sie dobrzeby ułożyło to moze zmienie ja i tez już do aktualnej nie wróce...u mnie pozostaje też pytanie, czy bedę miała gdzie wracać, pracuję w duzym koncernie, w którym niebawem bedą zmiany, więc moze tak jak jednej z koleżanek zaproponuja po powrocie teren np. Poznania ...pożyjemy, zobaczymyJa jak pójdę na L4 to już 4 lata mnie w pracy nie będzie bo wezmę wychowawczy. Pewnie do tej samej pracy nie wrócę mam nadzieję, że uda mi się później znaleźć coś na pół etatu a jak nie to będę siedziała w domku może coś własnego wymyślę. W sumie to mnóstwo czasu i na pewno coś wymyślę.