reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

kbetina chyba nie doczytalas hehe :)

a jaa znow mam zmartwienie:/ brzuchoek mi juz 2 razy stwardnial ;/

:-) rzeczywiście przeoczyłam, sorki, ale bardzo się cieszę że dzidzia jest zdrowa :-)

missiiss weź no-spę i leż. Będzie dobrze, ja w to wierzę. A jak będziesz się niepokoić, to zadzwoń do szpitala, albo pojedź, choć wiem, że wolałabyś pewnie tam nie wracać.
A może dzidzia się rozpycha ?

słomiana_wdowa musisz do grudnia poczekać, wyjścia nie masz :-p.

kbetina czyli jednak coś nie tak było z tym domkiem. Dobrze, że go sprawdziliście :tak:.

No niestety opis piękny, a domek lipa :/
 
reklama
Missiiss miewałam dość często grzybicę, więc wiem co nieco. Bez lekarza wiedziałam co mi jest i tylko potem rzut oka lekarza i recepta. Zawsze jest pieczenie, swędzenie przy grzybicy, więc myślę, że tak jak dziewczyny piszą- wiem że to cholernie trudne, ale spokój! Teraz właśnie on Ci jest najbardziej potrzebny a nie ciągłe zamartwianie się. Staraj się nie myśleć o tym, bo naprawdę nasza psychika jest zdolna zrobić bardzo wiele. Jakbyś jutro odczuwała pieczenie, swędzenie etc i więcej tej wydzieliny to w pn udaj się do lekarza, ale dziś nie szukaj już nic w necie na ten temat, nie zamartwiaj się. Ech, przepraszam że tak smęcę, że spokój i spokój a Ty i tak zapewne zestresowana, ale spróbuj...UWIERZ, że będzie dobrze i tego się trzymaj :-) buziaki!
 
agaj, sarka dziekuje wam za uspokojenie ... tzn czekac nie bede ale napewno zadzwonie do laboratorium z rana i sie zapytam na jakiej zasadzie bede mogla ta czystosc sobie zrobic. to na wtorek bede miala wyniki. a jak najwyzej w poniedzialek gin mi kaze przyjechac na wizyte w srode to pojad eijuz i tak mu musze w poniedzialek powiedziec o tym jesli sie jutro potorzy tez ze mam te twardnienia 2-3 razy dziennie tzn nie wiem jak jutro bedzie oby nie bylo ale o tych dzisiaj wspomne moze cos da mocniejszego od nospy nie wiem on juz bedzie wiedzial najlepiej. a i musz emu powiedziec ze jak kicham czy kaszle czy sie zasmieje to czuje nacisk taki tam na dolewlasnie od srodka nisko czego wczesniej tez ie czulam no ale musze sie pilnowac iwole sie zapytac niz pozniej zalowac ze sie nie zapytalam nawet jak to nic nie znaczy. dziekuje wam jeszcze raz za uspokojenie choc jak wiadomo ostatnio tyle stresow mialam ze nie wiele mi brakuje zeby znow sie zdenerwowac... chyba sobie jakas meliske strzele hehe :)
 
Dzien dobry wszystkim w ten piękny chlodny poranek:))
U nas 12 stopni:-) Suuper:) Spadam do Rodziców na obiadek :blink:więc do zobaczenia wieczorkiem.
Miłego dnia dla WAS :-)
 
Witam również chłodno!:-D:-)
Jakoś nie mogłam dzisiaj spać. 6.00 pobudka:no:. Miałam koszmary, że miałam problemy z karmieniem piersią:szok:! Brrr!!! Za dużo o tym myślę chyba!:szok:
 
Hej.
Drugi dzień chłodku. Ale przyjemnie.

missiiss głowa do góry, będzie dobrze :happy2:. Gdyby to był grzyb, to pewnie by Cię i piekło i swędziało, albo przynajmniej jedno z dwóch, ale dziewczyny już Ci o tym pisały.
A dzisiaj jak samopoczucie u Ciebie ?

krolcia to przestań myśleć ;-).
Wiele kobiet śni o swoich porodach, to jest dopiero koszmar :rofl2::-D;-)
. Mnie to ominęło w tamtej ciąży. Zobaczymy czy teraz będzie tak samo.

agaj44 miłego obiadkowania u rodziców :tak:.
 
Witam w chłodny niedzielny poranek :-)


To dlatego, że poprzednio mi się nie udało a tak bardzo tego chciałam:-(. Obiecałam sobie, że stanę na głowie tym razem, a będę karmić!!!!

Ja też nie karmiłam córki, nie udało mi się, ale nie przywiązuje do tego takiej wagi jak Ty. Córkę karmiłam sztucznie i jest bardziej odporna niż niejeden wykarmiony na cycu dzieciak.
 
witam :)

winka juz lepiej , musialam ochlonac :) juz dzisiaj widzialam normaly bialy sluz ... moze to jakos moja wydzielina sie zmieszala z zelem usg nie wiem bo tyle razy juz mi grzebali ostatnimi czasy no nie wiem ale rano po spaniu nic nie bylo :)

krolcia tak wlasnie jest ze czego sie obawiamy to nam sie sni... ja chyba jakbym nie mogla cycem to w sumie jest jede plus :) a nawet dwa :) cyce tak nie beda wisiec i maz w nocy bedzie mogl wstc i nakarmic a ty bedziesz mogla spac :)
 
reklama
Witam niedzielnie:)))
u nas też chłodek, suuper:tak:

Co do karmienia to krolcia radze ci zmienić nastawienie bo jak nic z tego nie wyjdzie to załamanie i depresję masz gwarantowaną:-(
Ja w poprzedniej ciąży miałam takie totalne nastawienie że tylko cyc i koniec, no bo przeciez czemu mam nie karmić skoro tego BARDZO chcę!!! A tu po porodzie lipa, młody żle łapał, ja nieudolnie przystawiałam, do tego pogryzł mnie do tego stopnia że juz w szpitalu lezałam z dojami wywalonymi na wierzch, ciągle smarowanymi maściami, leżalam i ryczałam bo moje dziecko musieli dokarmiać:zawstydzona/y:wstydziłam sie tego, walczyłam, ściągałam, ledwo co leciało (bo jak dziecko nie wyciągnie to żaden laktator sam sobie z laktacja nie poradzi), katurki, no nic nie pomagało, miałam mega doła który to jeszcze dodatkowo na to wszystko zle wpływał....dwa miesiące póżniej urodziła moja siostra która miała zlewczy do tego stosunek tzn mówiła (tez po swoim wczesniejszym doświadczeniu jak moje) ze jak będzie to będzie ....i karmiła tym sposobem 1,5 roku:-p
Teraz wiem podobnie jak kbetina że i bez cyca się dziecko odchowa, zdrowe dorodne i inteligentne, pewnie fajnie jest karmić, bo i wygoda i oszczędnośc i korzyści dla dziecka ale jak sie nie uda to nie ma tragedii, teraz to wiem i moje nastawienie jest tym razem jak mojej siostry - jak bedzie, tak będzie, oczywiście że chcę ale tym razem nie za wszelka cenę:no:
 
Do góry