a propos samochodów, mój męzulek akurat w czasie mojej pierwszej ciąży zrobił prawo jazdy, bo wcześniej mu się nie chciało i nie widzieliśmy potrzeby, to teraz mała moja jest straszna samochodziara uwielbia zabawę samochodami, i jak na dwulatka poznać w mieście samochód tatusia czy dziadka to uważam że niezły z niej pasjonata , w tej ciąży nijak brać się mi za naukę jazdy, chociaż chyba nie, nie dla mnie to. bardziej lubię być wożoną
reklama
kotkanadachu
Zaangażowana w BB
Hej dziewuszki
Ja o wizycie położnej w ciąży nie słyszałam i wcześniej jak byłam w ciąży to nie przychodziły w ciąży do mnie po porodzoie to i owszem ze 3 wizyty były po każdym porodzie ale w ciąży ni nu nu .
Ja prawka nie mam i jakoś niewiem ale nie spieszy mi się choć są sytuacje co jestem zła że go nie mam .
Pozatym jest taki upał że mi sie nic nie chce robić .......... i leniu****ę
Ja o wizycie położnej w ciąży nie słyszałam i wcześniej jak byłam w ciąży to nie przychodziły w ciąży do mnie po porodzoie to i owszem ze 3 wizyty były po każdym porodzie ale w ciąży ni nu nu .
Ja prawka nie mam i jakoś niewiem ale nie spieszy mi się choć są sytuacje co jestem zła że go nie mam .
Pozatym jest taki upał że mi sie nic nie chce robić .......... i leniu****ę
kotkanadachu
Zaangażowana w BB
chciałam napisać że ze mnie leniuszek i takie tam wyskoczyło hehe
krolcia
Fanka BB :)
wyjdzie, że mam pamięć wybiórczą, ale któraś z Was jest zapaloną "kwiaciarką", były wklejane zdjęcia pięknych kwiatów, szukam tego wątku i nie wiem czy był tu na głównym czy w uzdolnionych grudniówkach, znaleźć nie mogę, a potrzebne mi bo mam pytanie a propo tego co żeruje w pajęczynie w moich kwiatkach, nic tym nie robiłam, bo nie wiem co to i jak to zwalczyć
W pajęczynce to żerują przędziorki:-). Jak masz cierpliwość to płukać roślinkę codziennie wodą(o ile jest to roślina o skórzastych liściach) lub kupić środek na robactwo i po prostu spryskać. Radzę poprosić kogoś o to pryskanie, bo w naszym stanie to nie wskazane. Trzeba działać bo się lubi to paskudztwo roznosić.
krolcia
Fanka BB :)
Prafko jest fajne. Jak potrzebujesz to bierzesz furę i jedziesz. Teraz mój Małż szczęśliwy, bo jak jedziemy do kogoś i jest alkohol to bez oporów pije, bo ja przecież nie mogę. I prowadzę z powrotem.
Jaja były jak jechaliśmy gdzieś na imprezkę i oboje mogliśmy sobie chlapnąć! Wyścigi kto pierwszy kieliszek przechyli!!!
Jaja były jak jechaliśmy gdzieś na imprezkę i oboje mogliśmy sobie chlapnąć! Wyścigi kto pierwszy kieliszek przechyli!!!
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
ja juz nie wiem co z tym moim brzuchem... tylko sie ruszę, cos porobię, pochodzę zaraz rwie, boli że nie mogę wytzrymac a przeciez biore i duphaston i luteine i magnez i nospę wziełam, co jest:-( to taki tępy mocny ból jakbym miała okres dostać:-(dopiero co byłam u gina w poniedziełek, i tam na usg wszystko dobrze było, więc nie bedę chyba znowu gnała do lekarza ale kiedy te bóle przejdą bo juz mam dość, przeciez nie moge cały czas siedzieć:-(
reklama
krolcia
Fanka BB :)
Takie pobolewania jak na okres to są skurcze. Nie zawsze muszą oznaczać coś złego. Na początku ciąży przecież tak właśnie boli rozrastająca się macica.
Podziel się: