reklama
(: Anka :)
Fanka BB :)
Hej :-)
Jesli chodzi o mnie to dzieci bede chciala wchowac na jak najlepszych ludzi, co im troche pewnie utrudni zycie, bo nie wszystkie wartosci sa szanowane w naszym swiecie. Bede chciala by byly samodzielne, no i nie beda wiecznie na garnuszku rodzicow. Jestem zdania, ze w pewnym wieku trzeba sie usamodzielniac, a nie do 30 z rodzicami, jak to wielu moich kolegow uskutecznia, bo im najwygodniej. No i nie bede faworyzowac - bo nie widze powodu :-) Eh tak sobie mysle ze bada miec przechlapane bo nie bede za nie wszystko robic.
Jest tak goraco a ja musze po zakupy wyjsc... jak mi sie nie chce! chyba po 13 wyjde dopiero... albo pozniej...
Jesli chodzi o mnie to dzieci bede chciala wchowac na jak najlepszych ludzi, co im troche pewnie utrudni zycie, bo nie wszystkie wartosci sa szanowane w naszym swiecie. Bede chciala by byly samodzielne, no i nie beda wiecznie na garnuszku rodzicow. Jestem zdania, ze w pewnym wieku trzeba sie usamodzielniac, a nie do 30 z rodzicami, jak to wielu moich kolegow uskutecznia, bo im najwygodniej. No i nie bede faworyzowac - bo nie widze powodu :-) Eh tak sobie mysle ze bada miec przechlapane bo nie bede za nie wszystko robic.
Jest tak goraco a ja musze po zakupy wyjsc... jak mi sie nie chce! chyba po 13 wyjde dopiero... albo pozniej...
sunnflower
Fanka BB :)
wolno pić wapno do 1000 mg dziennie - jakby nie było wolno to ja już bym pewnie nie żyła ;-)
doti_00
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2010
- Postów
- 122
Dzięki sunnflower za info
Anka najlepiej to nie mówić jaki masz plan. Że nie będziesz rozpieszczać, że od razu z domu wygonisz itp... To dopiero "w praniu" wyjdzie.
https://www.babyboom.pl/forum/members/-anka--75369.html
Anka najlepiej to nie mówić jaki masz plan. Że nie będziesz rozpieszczać, że od razu z domu wygonisz itp... To dopiero "w praniu" wyjdzie.
https://www.babyboom.pl/forum/members/-anka--75369.html
little pony
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2010
- Postów
- 111
Hej :-)
Jesli chodzi o mnie to dzieci bede chciala wchowac na jak najlepszych ludzi, co im troche pewnie utrudni zycie, bo nie wszystkie wartosci sa szanowane w naszym swiecie. Bede chciala by byly samodzielne, no i nie beda wiecznie na garnuszku rodzicow. Jestem zdania, ze w pewnym wieku trzeba sie usamodzielniac, a nie do 30 z rodzicami, jak to wielu moich kolegow uskutecznia, bo im najwygodniej. No i nie bede faworyzowac - bo nie widze powodu :-) Eh tak sobie mysle ze bada miec przechlapane bo nie bede za nie wszystko robic.
Dokładnie tak. Za swoją osobistą porażkę uważałabym wychowanie syna na niedojdę do 30-ki mieszkającego z rodzicami. Nie wiem na ile to siła wychowywania a na ile charakter dziecka, ale wyobrażam sobie, że mój szkrab jak się przewróci (nie mówimy tu o jakimś poważnym wypadku, ot zwykły problem z grawitacją) ma się otrzepać i iść dalej a nie lecieć do mnie z płaczem jak ostatnia mazepa. Za jakieś 2 lata okaże się jak będzie naprawdę.
Cześć Wam to znów ja I znów skoro piszę to znaczy, że mam pytanie
Wolno podczas ciąży pić calcium polfa? Dostalam takiego uczulenia na komary ze cala popuchnięta chodzę...
Tak jak napisała sunnflower. Ja piłam wapno jak dostałam uczulenia na truskawki na początku sezonu. Polecił mi picie wapna mój ginek więc myślę że możesz śmiało stosować.
(: Anka :)
Fanka BB :)
Anka najlepiej to nie mówić jaki masz plan. Że nie będziesz rozpieszczać, że od razu z domu wygonisz itp... To dopiero "w praniu" wyjdzie.
Wiadomo ze w praniu :-) Zobaczymy jak wyjdzie - ale wiem czego unikac i sie strzec
jakimi będziemy mamuśkami to się okaże. chociaż ja chciałabym wychować tak jak Anka wspomniała... a co z tego wyjdzie nie wiadomo. teraz łatwo mówić, myślę że wykonać będzie trudniej :-)
zdecydowanie za gorąco dla mnie dzisiaj.
zdecydowanie za gorąco dla mnie dzisiaj.
reklama
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Dziewczyny a jakie macie najwyższe tętno w ciąży?? Albo jakie najczęściej??
Co do syna to nie mam zbyt wielu wymagań. Chciałabym, żeby był mężczyzną z krwi i kości a nie jakimś chłopczykiem typu "cnotka niewydymka" ;-) Ale nawet jeśli będzie ofiarą losu to będzie moja ofiara losu i nic nie zmieni faktu, że będę go kochać najbardziej na świecie. Gdyby okazało się (jakimś cudem) że będzie dziewczynka to chciałabym, żeby była optymistką ale równocześnie twardą babką.
Co do syna to nie mam zbyt wielu wymagań. Chciałabym, żeby był mężczyzną z krwi i kości a nie jakimś chłopczykiem typu "cnotka niewydymka" ;-) Ale nawet jeśli będzie ofiarą losu to będzie moja ofiara losu i nic nie zmieni faktu, że będę go kochać najbardziej na świecie. Gdyby okazało się (jakimś cudem) że będzie dziewczynka to chciałabym, żeby była optymistką ale równocześnie twardą babką.
Podziel się: