no z tym zwolnieniem na ciąże to trochę tak, ze lekarze nie bardzo chcą wystawiać jak nie am nic na usg...u mnie to nawet nie chciała napisać zaświadczenia o tym,ze jest podejrzenie ciaży...a beta była prawie 2000dzien dobry
meczy mnie fakt ze jeszcze tyle czasu musze czekac na usg, w pracy juz pod moja nieobecnosc padaja niemile komentarze ze strony wspolpracownikow o tym ze mam wolne, a nie mam pojecia w jaki sposob zdobyc zwolnienie :/ jak na zlosc ostatnio wygladam lepiej i calkiem dobrze sie czuje.
klamanie srednio mi wychodzi bo mam taki dziwny syndrom ze zaczynam sie smiac ;D
a czemu musisz tyle czekac na usg? nie mogłabycs gdzieś pójść na jedną wizytę prywatnie?