reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
hello:)
ja dziś od 4 rano "na nogach" :[ obudziłam się na siusiu, i już nie mogłam zasnąć :[, jak Anka wczoraj:)... gorąco mi było, kleiłam się, masakra. ale jak trzeba się było zwlec z łóżka na morfologię o 7, oooo to mnie takie spanie złapało, że najchętniej to bym olała całe to pobieranie.No ale w końcu to nie dla siebie, a dla dzidzia robię więc się zwlekłam jakoś.

dramat.7 rano, a skwar jak w południe, jeszcze na czczo, myślałam że zejdę.
Stanowczo pobieranie krwi w takich warunkach cieżkich, powinno przychodzić do domu.

3 mam kciuki za dzisiejsze wizyty:) &&&&&
 
Witam ;-) u nas tez upał...ale ja lubię:-p

mamolka mój do dzisiaj ranny ptaszek, przed 7 jest na nogach, z tym że mój już większy to włączę mu bajke a ja dalej w kimę:-D

Bodzinka na takie diagnozy potrzeba więcej badań i specjalistów i tak np, odłabienie słuchu może być też od trzeciego migdała, ale słuch trzeba mu zbadać na pewno tym bardziej że w rodzinie macie takie przypadki a to wada dziedziczna. Przez osłabiony słuch dziecko może byc jak najbardziej hałasliwe i neerwowe bo o nadpobudziwości bym tu nie myslała, na to składa się wiele czynników i na pewno nie byłoby rozróznienia pomiedzy zachowaniem w domu i poza nim, jego zachowanie zawsze i wszedzie sprawiałoby kłopoty. Priorytet to zbadać słuch bo od niego i mowa kuleje!!!

anula strasznie mi przykro:no:ale co było powodem? oczywiście jesli nie chcesz to nie pisz! trymaj się, los Ci wynagrodzi, zobaczysz:tak:

margaryt jak masz skierowanie to pewnie że zrób!:tak:

ja dzis grochówe bedę gotować:cool2:

ja poniedziałek przeznaczam na badania bo za 10 dni wizyta juppi
 
no własnie w nocy tez myslałam że ze skóry wyjde tak mi było duszno i gorąco, w koszuli juz dziś nocnej spała a to cała dupa na wierzchu i dalej gorąco, w nocy najgorzej bo w dzień to fajnie
 
a ja nie spalam do 3 ale u mnie nie ma goraca wiec pewnie byl inny powod :/ pozniej nie bylo lepiej bo wstawalam sobie do lazienki 2 razy i mialam snyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!
snil mi sie bobas na usg z taka sliczna buzka i wielkimi oczkami, pozniej jakos moglismy go dotknac(ale byl w brzuszku ciagle) i cos mnie zaniepokoilo jakas wieksza raczka!! no i mial 11 paluszkow!!!!!! jezuuuusie normalnie zalamka!
 
Hej Dziewczyny:-)
No widzę, że sporo nas ma problem z tropikalną pogodą. Ja sobie ostatnio sprezentowałam poduchę do spania na boku - taki długi wałek - później ma się przydać do karmienia i otulania dziecka. Muszę przyznać że śpi mi się lepiej - przytulam sie do wałka i po 3 sek. śpię:-). Tylko małżowi się nie podoba - ale co mam się do takiego gorącego przytulać;-)
 
Witam i znikam , jade dzisiaj popilnować i porządzić hehe jak mają stać meble i aby dobrze je złożyli a później pakowanko aż.... do niewiem kiedy . Cóż ta przeprowadzka mnie wykończy i czuje juz każdy mięsień . A kręgosłup to porażka . Także znikam pa pa
 
Salomii:) Twoje sny mnie rozwalają:) ....11 palców...eheheh:D

cristalrose, powiem CI że ja wieczorem to nie mam problemów z zasypianiem, zresztą siedzę długo w nocy, wymęczę trochę głowę:) to i z zasypianiem nie mam problemu.Problemy zaczynają się w okolicach 3 - 4 nad ranem:) jak mnie pełny pęcherz budzi. I w trakcie tych 4 minut co je poświęcam na wstanie i załatwienie się i powrót do łóżka , jestem w stanie tak się wybudzić , że już potem nie da rady spać.Jeszcze żebym do tego kibelka miała z kilometr to nie dziwota by była, że jestem wybudzona po takim spacerze....ale po 4 minutach?? i najlepsze jest to że mam wtedy duzo energii:) mogłabym posprzątać, poczytać gazetę...\

kotkanadachu:) pamiętaj że jesteś w ciąży:) bez przemęczania się proszę:)
 
reklama
Szczerze współczuję wszystkim mamom aniołków.

A ja po tygodniowym byczeniu się na działce na wsi wróciłam do miasta;/ Gorąco tu, że ciężko wytrzymać. A jeszcze w weekend mam zjazd na uczelni i muszę przejechać 300 km (w jedną stronę) pociągiem. Domyślacie się jak bardzo mi się nie chce...
 
Do góry