reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

no cóż przyszła chwila prawdy,
czas niestety się z wami pożegnać, zebrałam w końcu siły aby to zrobić :-(
niestety moja ciąża zakończyła się 2 tygodnie temu w 11tyg. teraz zbieram siły aby za 3 miesiące móc znów zacząć próbować zostać mamą w 2011

życzę przede wszystkim dużo zdrówka wam i waszym maleństwom, aby grudzień był dla was szczęśliwy!
 
reklama
:-:)-:)-(
przykro mi kochana... strasznie przykro...
dochodź do siebie i za kilka miesięcy znów pod serduszkiem będzie ktoś mieszkał - zobaczysz - u mnie tak właśnie było... - wiem co mówię...
 
anula bardzomi przykro i współczuję tulam Ciebie a za aniołka
[*]. Obyś szybciutko doszła do siebie i w Twoim brzuszku zagościło bicie malutkiego serduszka. Mi to zajęło 3 mies. Powodzenia
 
anula ;((( tak mi przykro strasznie, oczy mokre, że takie rzeczy muszą się nam przytrafiać.

Zbieraj siły, trzymam kciuki żebyś za kilka miesięcy ujrzała magiczne dwie kreseczki, i żebyś mogła się tym cieszyć przez kolejne 40 tyg...
 
anula myślałam, że już nic złego grudniówek nie spotka a tymczasem stało się najgorsze. Jest mi ogromnie przykro :(( Mam nadzieję, że zjawisz się za 3 miesiące z dobrymi wiadomościami. Kochana bądź silna!
 
dzięki dziewczyny

będę silna bo muszę
trzeba swoje wypłakać odczekać też 3 miesiące niestety, ale dla dobra musimy odczekać
no mam nadzieje że jakoś we wrześniu starania zaczniemy i na pewno kiedy nam się znowu uda pochwalę się dobrymi wiadomościami
 
Anula bardzo mi przykro.. w takich momentach az serce staje na chwilke.. czlowiek sobie mysli ze w miare uplywajacych tygodni jest coraz pewniej a okazuje sie ze niekoniecznie musi tak byc. Nastepnym razem sie uda, bedziesz mamusia np jakiegos slodkiego letniaczka :) a Grudniowy Aniolek zawsze bedzie w Twoim sercu..narazie odpoczywaj duzo, mam nadzieje ze szybciutko dojdziesz do siebie i bedziesz mogla zaczac staranka,
 
anula szczerze współczuję i wiem co to znaczy stracić tak wcześnie aniołka... łączę się w bólu :( i też już oczy mam mokre :/ cholera nie wiem czemu takie coś musi się dziać kurde! będę trzymała za Ciebie od września kciuki!
 
reklama
bodzinka nie na wszystko mamy wplyw :( to nie twoja wina

Bodzinka twoj synek ma taki wiek, ze szybko sie uczy. Jestes dobra matka, bo szybko sie tym zajelas (niektorzy rodzice, jak im sie pytam, czy dziecko chodzi do logopedy, bo ma np. 12 lat i wady wymowy, mowia ze jeszcze maja czas :no: ). Jak widze ma dopiero niecale 4 latka? Jesli zaczniecie intensywnie cwiczyc, duzo jestescie w stanie uzyskac. Im dziecko starsze, tym wolniej to idzie. A co do reszty - ulozy sie - nie martw sie bo maly tez sie bedzie denerwowal ;-)

Bodzinka wady wymowy da się skorygować, gorszy słuch - no cóż zdarza się, będzie najwyżej nosił aparat, nadpobudliwy- może z tego wyrośnie lub może poszukalibyście mu zajęcie które naturalnie go wyciszy, np. karate, pływanie itp.

Jesteś bardzo dobrą mamą ! Pamiętaj o tym. Dla swojego Lola jesteś jedyna. Nawet jak ci daje w kość. :-)

Guinneska- witaj :)

Pati.b 17 go ide do innego lekarzanie wiem jak mu wytłumacze numer że jestem w 13 tc i dopiero szukam doktorka :S ale moze coś wymyslę. ale co do tamtego "jełopa" to brak słów, sami z męzem staneliśmy osłupiali bo było to nieracjonalne zachowanie :/ olać go juz mu na necie wystawiłam opinię :)
Pozdrawiam i życzę byście nigdy nie miały takich nieprzyjemnych sytuacji :)
Dzięki za miłe słowa. Przespałam sie i dziś juz lepiej:tak: Słuch i tak miałam mu zbadać bo jego tata ma 70% ubytek i nosi aparat i jest po dwóch operacjach...Teść to samo no i szwagier jeden tez ma problemy słuchowe..A co do nadpobudliwości to jak jesteśmy sami w domu to Lolo jest aniołek, tylko jak wychodzimy to diabełek. Zresztą może wyrośnie, zobaczymy we wrzesniu po kolejnej wizycie czy trzeba to diagnozować. A na razie zajmiemy sie mową a z uszkami może będzie O.K. Ju sie staram nie denerwować.

no cóż przyszła chwila prawdy,
czas niestety się z wami pożegnać, zebrałam w końcu siły aby to zrobić :-(
niestety moja ciąża zakończyła się 2 tygodnie temu w 11tyg. teraz zbieram siły aby za 3 miesiące móc znów zacząć próbować zostać mamą w 2011

życzę przede wszystkim dużo zdrówka wam i waszym maleństwom, aby grudzień był dla was szczęśliwy!
Boże tak strasznie mi przykro....(*)....Oby w Twoim brzuszku zamieszkała kolejna Perełka...Oczy mokre i nie wiem co pisać...
 
Do góry