reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
anula tak strasznie mi przykro.. ale wierzę że za 3 miesiące będziesz najszczęśliwszą przyszłą mamą na świecie- rok 2011 należy do Ciebie i innych grudniowych aniołkowych mam! Trzymam kciuki za II kreski. Daj znać jak Wam się uda a my tu będziemy trzymać kciuki za szczęśliwe 9 miesięcy :) Ściskam moooooocno!
 
anula_mm - tak mi przykro ...

Bodzinka - najwazniejsze, ze byliscie u logopedy i wiadomo co trzeba robic. teraz tylko ciezka praca ;-)

ja dzis podrozowalam do pracy 2 autobusami i malo co ducha nie wyzionelam ... taki gorac i duchota, ze szok. w drugim autobusie musialam pana poprosic, zeby mi ustapil miejsca, bo mi sie slabo zaczelo robic. jeszcze do tego znowu mialam nad ranem koszmary - snilo mi sie, ze zaczelam krwawic i przez to nie moglam coreczki z przedszkola odebrac. przedzkole zamkneli z moja crocia w srodku!!! od 5 przez to spac nie moglam :no:

dzis czeka mnie wizyta na 16.30 - zobaczymy, czy bedzie usg... odebralam wyniki badan i wszystko mam w normie :-)

milego dzionka!
 
Gufi te koszmary to na pewno z tego że stresujesz się przed wizytą- zresztą jak pewnie każda z nas, i nie można się jej doczekać a jednak do gabinety wchodzi się z duszą na ramieniu :)

Mam pytanko do doświadczonych mam: kiedy wasze maluch zaczęły dłużej rano spać. Bo mój od 2 dni wstaje 8:30-7 rano a to już duży postęp i nie wiem czy się cieszyć :D Wiem że 2 dni to mało, no ale on nigdy pod rząd tak długo nie spał- nooo i mam nadzieję że zaczyna się z niego poranny leniuszek robić.
 
anula tuli tuli :*


Ja tez mam porabane sny, koszmar, i nie ogladam nic takiego zeby potem miec takie sny.

U nas sie wczoraj okazalo ze zalewmy piwnice :szok:
Zaden sasiad nie powiedzial, choc to sie dzieje od jakiegos czasu, a chodza regularnie do piwnicy. Gdzies nam rura odplywowal musiala pojsc. Po dwoch latach od remontu. :confused:
Porazka, w najgorszym razie trzeba bedzie rozkuc lazienkę :szok: przynajmniej polowe podlogi i pol jednej sciany :szok:
Jak zaoszczedzilismy na remoncie w kuchni to trzeba bedzie znowu w lazienke pakowac, po prostu porazka.
 
jejciu ale wczoraj wieczorem mialyscie produkcje :) witam was w ten czwartkowy znow upalny dzien bbrrr :/ chyba zaraz sie wybiore na targ szybko zeby jak najwczesniej i by uniknac tego upalu bo az strach...

anulka coz moge napisac... (*) dla twojego aniołka malego. pamietaj ze dzieci od nas nie odchodza-one tylko zmieniaja date urodzenia :) zycze ci zeby dzidziorek szybko do was wrocil i pamietaj nie zapomnij nas o tym poinformowac. trzymamy kciuki &&&&& zobaczysz juz niedlugo znow zamieszka w twoim brzuszku

ewwe poszlismy wczoraj do pizzahut :p no ale juz koniec z restauracjami. bo uzgodnilismy z mezem ze w tym miesiacu bardzo duzo wydatkow nas czeka to lekarz to szpital moj to slub brata wiec koniec z restauracjamiw tym miesiacu. postaram sie dzisiaj cos ugotowac moze kluski slaskie z mieskiem i jakas surowka... maz ma wczesniej przyjsc to mi kupi ziemniaki bo sama nie chce dzwigac :) trzeba w koncu zaczac gotowac. z wczesniejszym narzeczonym jak mieszkalam to gotowalam non stop raz czy dwa obiadu nie bylo i z morda do mnie ze jak mam wolny dzien od pracy to nic nie ugotowalam a teraz od kiedy jestem z moim kochanym to mi nic nie kaze i dawno nie gotowalam :p zazwyczaj gotujemy razem jak nas najdzie ale chyba musze zaczac cos niecos robic w tej kuchni a nie tylko balagan :p
 
Mamolka mój najpózniej wstaje o 7. Jak śpi do 8 to uznaje to za cud. Może to dlatego, ze ja o 6 wstaje po chlebek i Wielmożengo Pana budze do pracy;-) Trzymam kciuki, za Twojego leniuszka rannego.
 
Mamolka ja niestety nie pamiętam ale wydaje mi się, że jak mała miała 3 latka to już spokojnie spała do 7. Wiem za to na pewno, że jak musi wstać do przedszkola o 7 to nie ma ochoty strasznie na to.

Przepraszam nie przywitałam się, witam z rana w ten przepiękny letni poranek.
 
ehhh.. Może to przez te upały leniuszek mu się włączył :) Nie narzekam broń boże.
Bodzinka no u mnie właśnie do tej pory standard to 6 rano :) I taka mam cichą nadzieję :p
 
reklama
Mamolka to mocno kciuki trzymam, bo jak w tygodniu mi to nie przeszkadza to jak przychodzi weekend a on mi wstaje o 6 to sie we mnie budzą różne ządze...
 
Do góry