Cześć dziewczyny
Aluśka, Ainah sił i zdrówka życzę
Karolina witaj, zdrówka dla małej
mississ ja też mam opory co do zostawiania małego pod opieką teściowej .
Wpadam na chwilkę, godzine małego usypiałam, już miałam dać za wygraną, ale usnął na szczęście. Biedny mój ni stąd ni zowąd dostał w poniedziałek strasznego kaszlu, mokry taki. Byliśmy u lekarza i dostał syrop ELOFEN, od wczoraj mam wrażenie, że jest gorzej, kaszle coraz więcej, świszczy i do tego katar taki, dosłownie leje mu sie z nosa . Temperatury nie ma. Jutro pójdę z nim do kontroli bo w piątek święto, kurcze martwię się . Mnie już też coś zaczyna zbierać, ta pogoda jest okropna, mogłoby trochę mrozów być to może pozabijałoby te wszystkie bakcyle w powietrzu :/.
Idę ogarnąć mieszkanie i mężowi jakiś obiad zrobić bo mały nic tylko chce sie nosić .
Pozdrawiam
Aluśka, Ainah sił i zdrówka życzę
Karolina witaj, zdrówka dla małej
mississ ja też mam opory co do zostawiania małego pod opieką teściowej .
Wpadam na chwilkę, godzine małego usypiałam, już miałam dać za wygraną, ale usnął na szczęście. Biedny mój ni stąd ni zowąd dostał w poniedziałek strasznego kaszlu, mokry taki. Byliśmy u lekarza i dostał syrop ELOFEN, od wczoraj mam wrażenie, że jest gorzej, kaszle coraz więcej, świszczy i do tego katar taki, dosłownie leje mu sie z nosa . Temperatury nie ma. Jutro pójdę z nim do kontroli bo w piątek święto, kurcze martwię się . Mnie już też coś zaczyna zbierać, ta pogoda jest okropna, mogłoby trochę mrozów być to może pozabijałoby te wszystkie bakcyle w powietrzu :/.
Idę ogarnąć mieszkanie i mężowi jakiś obiad zrobić bo mały nic tylko chce sie nosić .
Pozdrawiam