reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Cześć dziewczyny


Aluśka, Ainah sił i zdrówka życzę
Karolina witaj, zdrówka dla małej
mississ ja też mam opory co do zostawiania małego pod opieką teściowej :(.
Wpadam na chwilkę, godzine małego usypiałam, już miałam dać za wygraną, ale usnął na szczęście. Biedny mój ni stąd ni zowąd dostał w poniedziałek strasznego kaszlu, mokry taki. Byliśmy u lekarza i dostał syrop ELOFEN, od wczoraj mam wrażenie, że jest gorzej, kaszle coraz więcej, świszczy i do tego katar taki, dosłownie leje mu sie z nosa :(. Temperatury nie ma. Jutro pójdę z nim do kontroli bo w piątek święto, kurcze martwię się :(. Mnie już też coś zaczyna zbierać, ta pogoda jest okropna, mogłoby trochę mrozów być to może pozabijałoby te wszystkie bakcyle w powietrzu :/.
Idę ogarnąć mieszkanie i mężowi jakiś obiad zrobić bo mały nic tylko chce sie nosić :(.
Pozdrawiam
 
reklama
Biedna Aluśka :-( Biedna Martynka :-( Muszą sie strasznie wycierpieć i wystresować. Kochane trzymamy mocno za was kciuki! Może warto rozważyć zmianę szpitala - osobiście uważam że takie rzeczy powinno sie konsultować z conajmniej 2 lekarzami.

Missiiss moja znajoma tez miała w 1 ciąży cukrzyce i cholestaze a w pozostałych dwóch już nie :) Ja miałam Gestozę a ponoć później wcale nie musze jej mieć. Najgorzej to sie tak negatywnie nastawiać! Bedzie dobrze i tyle!!

Ainah dla was też duuuużo zdrówka! Mam nadzieję, że na impreze nikt się więcej nie rozchoruje.
 
Mississ moja to nawet przebija te z kawałów...Twoja chyba dziecka Ci zabrac nie chciała, bo się z męzem kłócisz? :-p Z moja zerwałam kontak i ooo mi lepiej :-p a mąz jak chce niech sobie jezdzi nie bronie mu.
 
bodzia
u nas prawko tylko ja mam :p ale my sie nie klocilismy przy niej nigdy ... na szczescie :) i tak bym jej powiedziala cos niemilego jakby jaska chciala wziac:p

dziewczyny ja nie ze negatywnie sie nastawiam tylko mowie realnie :) a w sumie fajnie by bylo bo lekarz mi mowil ze bede miala ... a co tam jeszcze daleko chyba ze pojde 13 w urodziny do ginekologa i mi powie ze w ciazy jestem :-p ale bede miala urodziny maz zmartwiony by byl i tragedia :-D nie no wiem ze tak nie bedzie ale :) pomarzyc mozna ;-)
 
Choróbska... Nas też nie ominęły.


Bodzinka. Wyobraź sobie, że mój syn znalazł w szafce kolczyki - te zielono-czarne, które ostatnio założyłam. Wziął najpierw jeden, popatrzył mi na uszy i dał. Za chwilę podał drugi kolczyk. Pamiętał, że miałam je na uszach. Oczywiście drugi do ucha kierował, na którym nie było kolczyka.
 
Missiiss ona groziła, że mi kuratora da!!!( no nam dokładnie, az w opiece wytrzeszczu dostali bo sama poszłam:-p) I ja sie przy niej nie kłóciłam, M donosił.A.............. bo Ciebie nie było ...Bo na zamkietym pisalam co wygadywała i wyprawiała...Kuratorem i sadem groziła, aż moja mama do niej dzwoniła a ona sie nie wtrąca...
Aluska pisała ..Te zaparcia sa stąd, że Martyni zle dziala odcinek jelita grubego, więc będa się zdarzac, to wyszło na usg i rtg..Maja jej podawac leki (chyba nawet te co dostawała caly czas na te zaparcia...) no ale niestety załapala wirusa :-( Kaszle, katar i wymiotuje flegma..Nie spi ..:-( Jak nie urok to....
 
reklama
Elena jaki mądrala :-)
Fifi wczoraj jadł ogórka (kiszony i pikantny ale pycha domowy). No i go pytam"dobre co" a ten głowa kiwa, że tak :-p Pare razy pytałam bo uwierzyć nie mogłam, ze taki mądrasek. A dzisiaj dorwał kruche cisatko i pytam "Dobra?" A on do mnie tylko banan i uciekł ha ha ha ha. Ogórek lepszy ;-)
A wczoraj stal przy choince..Patrzy na nia, na mnie i na gniazdko i gada. Podezłam i włączyłam światełka, a ten banan stanał przy niej i tak zaczął nawijac i się cieszyć, że miga i , że mama zrozumiała :-) Jej jaki on się zrobił ekstra!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry