reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

ja tez trzymam &&&& za Aluske i MArtynke.....
wrublik masz smaki ot co, a Ty że ciąza:D:-D:-D:-D
krolcia ja nie mam nic przeciwko temu lepszemu:):-)

ech gufi Twoja Alunia to niezły drobiazg:D
 
reklama
dobrze ze wiadomo co sie dzieje u Aluski i jak Martynka, bo najgorsza to niewiedza...
wrublik - u nas wczoraj tak wialo, ze rolety pozamykalam szczelnie jak juz dawno nie robilam - a my na parterze... Niedalego jest blok 40-opietrowy, nie wiem jak Ci ludzie na takich wysokosciach mieszkaja... Wlk Bryt sparalizowana podobno i tutaj juz sie wszyscy boja ze do przyjdzie do nas.
 
Esemes od Aluski z wczoraj wieczorem, ale mi padl telefon dzisiaj rano odebrałam
"Martnka troche lepiej temperatura spadła ale nadal jest marudna. Wczoraj przy przyjęciu zrobili jej usg i rtg brzuszka wyszlo, że jelitka zle pracuja bo zamiast miesnie przesuwac kupke do wydalenia to zrobil sie z niej zator. Mielismy 3 konsultacje w tym jedna z chirurgiem ktory stwierdził, ze trzeba bedzie wykonac jej badania w kirunku Hiszprunga zlecil wykonanie lewatywy i nakazał kRMIENIE DOZYLNE dzis niestety trafilismy pod opieke innego lekarza który stwierdził, ze te badania nie są potrzebna gdyz młoda ma zwykłe zaparcia i nie widzi powiązania gorączki z bólami brzucha. Ciag dalszy nastąp..."
Nóz mi sie w kieszeni otworzył...
 
No to życzę im z całego serca, żeby to jednak były zaparcia, a gorączka np na zęby. Jej ileż one się na cierpią:/ bezsensu...

Wrublik, śledzik powiadasz?:) ciekawe czy taki smak jest na dziewczynkę czy na chłopczyka, choć pamiętam jak dziś, że moja mama z bratem w brzuchu, to sledzie jadla na okrągło. :) Kiedy masz USG żeby już w końcu ulżyć naszym ciekawościom, kto tam u Ciebie mieszka?:)
 
biedna ta Martynia... :-(

Ewwe no jeszcze trochę a wiadomo będzie kto mnie tam po brzuszku gmyra :-D wystarczy poczekać do maja, znając moje dzieci które uparcie wypierają się na świat czterema literami, niestety nawet na połówkowym mogę się nie dowiedzieć kto:-D połówkowe mam 12 stycznia
 
Nosz kuźwa:wściekła/y:! Jak to jest możliwe, że jeden coś zleca a drugi odradza:wściekła/y:! Masakra jakaś! Skoro jest podejrzenie to chyba lepiej sprawdzić chyba nie?!:wściekła/y: Co za filozofia!

Wrublik to już bliżej niż dalej do tego usg:-D
 
Hej dziewczyny!
Ja na chwilkę tylko, bo właśnie chciałam zobaczyc jak wyniki badań, no i co z guzkiem. Guzek chyba chwilowo mniej ważny, co do Hirschprunga, to myślę, że to mało prawdopodobna opcja - i zgodziłabym się drugim lekarzem. Chyba, że trafiała na tak niekompetentnych lekarzy do tej pory, że tego nie dostrzegli, ale ta choroba ujawnia się na samym początku i diagnozuje się ją w okresie noworodkowym. Objawia się tym, że pewien odcinek jelita jest wyłączony, tzn. nie wykazuje ruchów perystaltycznych, czyli masy kalowe nie sa przesuwane. Ciężko byłoby przeżyć rok z tym schorzeniem :dry:
 
Krolcia podejrzewam nie tak od razu lepiej, bo w sumie nie znam się na badaniach, ale niektóre mogą być zbyt mocno stresujące czy bolesne dla dziecka, no i lekarz jeden może chcieć zaoszczędzić dziecku cierpień jeśli to na prawdę "tylko" zaparcie... drugi zaś chce od razu leczyć a nie czekać na zatrucie poprzez długie niewydalanie... no i wiedz co lepiej... współczuję całej tej sytuacji Aluśce, bo ona to tylko może chyba zdać się na tych lekarzy
 
Z tym leczeniem Hirschprunga to nie jest tak prosta sprawa, bo w grę wchodzi tylko operacja i niestety powikłania sa dość częste:-(
Lepiej żeby to było coś innego.
 
reklama
No z tego co doczytałam, to porobili by badania z kontrastem chyba(usg, rtg), pierwsze informacje jakie są to to, że właśnie w okresie noworodkowym już to wychodzi.. więc ni w kij ni w oko! No ale od zwykłego zatwardzenia to takiej gorączki by chyba nie miała...a może jednak nałożyło się kilka rzeczy...Ech oby wszystko dobrze było, jeszcze ten guzek do wyjaśnienia...I będzie dobrze, wierzę w to.
 
Do góry