salomii no ja właśnie też myślę o tych składkach. bo dokładnie tak samo tu jest. w tej chwili z socjala jest taka kasa, że pracować się nie opłaca, ale składki się liczą... i też każda praca jest dobra i doceniana. nie to co w Pl... tylko, że nie jest łatwo teraz o pracę
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
Salomii - widz ze u was impreza roczkowo jest dla dzieci - tak jak zawsze bylo w moim przekonaniu nigdy nie rozumiualam szalu zastawionego stolu i doroslych zajadajacych sie a dzieci... nic dla nich, biedulki. Tak mysle, ze moza to uraz pozostaly po moim roczku, gdzie bylam jedynym dzieckiem, a babcia wyprawila impreze arystokratyczna, w przepieknym tortem ogromnym bezowo-kawowym i wylrochmalonym obrusem i serwetami, na ktore ja wylalam 3 kawy, hehe
My tort zamawiamy (oczywiscie moja mama chce piec, ale ja chce aby byl jak z obrazka i zamawiamy w berko!!), za to bede piekla paczuszki bananowe i Adas na pewno zachwycony bedzie je dziubal i roznosil okruszki po calym mieszkaniu
My tort zamawiamy (oczywiscie moja mama chce piec, ale ja chce aby byl jak z obrazka i zamawiamy w berko!!), za to bede piekla paczuszki bananowe i Adas na pewno zachwycony bedzie je dziubal i roznosil okruszki po calym mieszkaniu
antylopka ja mam zamiar szykować takie jedzonko, żeby do dzieciaków, a przede wszystkim do Mikolaja też było. i tak będzie mięsko pieczone, poza tym tort, który na pewno młody zje, ciasta też takie, żeby mógł podjadać... galaretka, owocki... myślę, że każdemu przypasuje
No tak, zgadzam się, że impreza powinna być dzieciowa, ale w mojej rodzinie dzieci niet. Ida jest pierwsza. Nie wyobrażam sobie nie zaprosić dziadków i pradziadków - bo Idulek to póki co oczko w głowie wszystkich. Chrztu u nas nie było, więc to będzie pierwsza impreza dla całej rodziny. No a połączenie rodziny (w sumie z nami ok 11-12 osób) i znajomych z dziećmi to za dużo, jak na możliwości lokalowo-nerwowe. Dlatego 10.12. będzie tradycyjny roczek dla wapniaków, a tydzień później przyjdą goście dziecinni - w wieku od 9 miesięcy do 1,5 roku.
och szalejecie dziewczyny z imprezkami, a ja raczej zdam się na jeden kupiony tort - nie mam wcale talentu do czegoś podobnego, i zrobię jakieś ciepłe jedno danie na obiad, na który zapraszam teściów i rodziców chrzestnych, będzie w sumie z moimi dwiema córeczkami 4 dziewczynki - dojadą 2 trochę starsze od Anulki kuzynki, posiedzimy godzinkę dwie i koniec balu, nie nastawiam się na wielkie imprezowanie, nie mam sił pichcić coś w kuchni, mąż zapewne będzie robił obiad i zrobi zakupy, moim jedynym "wybrykiem" chyba będą podziękowania dla gości, ale jeszcze nie jestem pewna w jakiej to formie uczynię, chciałabym na jakimś słodyczu (może mini czekoladka) nakleić odcisk rączki maluśki i podpisać "Dziękuję", ale muszę jeszcze "zdalnie" namierzyć na czym to by ładnie wyszło, no i kazać mężowi żeby zawczasu kupił
Cwietka też mam nadzieję że grzybki przeżyły drogę, ale już jutro przecież będę wiedziała, czy się udało a stosowałaś je w ciąży? bo właściwości ma super, poczytałam że dobrze robić 20 dniową kurację z 10dniami przerwy, a jak ty to pijesz?
Gosia Thinka gratki dla 11 miesięczniaków! już za miesiąc i do was zapuka roczek
Cwietka też mam nadzieję że grzybki przeżyły drogę, ale już jutro przecież będę wiedziała, czy się udało a stosowałaś je w ciąży? bo właściwości ma super, poczytałam że dobrze robić 20 dniową kurację z 10dniami przerwy, a jak ty to pijesz?
Gosia Thinka gratki dla 11 miesięczniaków! już za miesiąc i do was zapuka roczek
Wrublik - myślę, że w ciąży można. Przecież to taki kefir/jagurt, bakterie chyba podobne.
Ja się w żadne kuracje nie bawię, przerw nie robię. Pijemy właściwie codziennie wieczorem. Powinno się chyba tuż przed położeniem się do łóżka, ale ja podaję kefir po kolacji. Czasem zapominamy o nim albo nam się nie chce pić i wtedy wrzucam pojemnik z mlekiem i grzybkami do lodówki i pijemy następnego dnia. Jest kwaśniejszy, ale da się wypić.
Ja się w żadne kuracje nie bawię, przerw nie robię. Pijemy właściwie codziennie wieczorem. Powinno się chyba tuż przed położeniem się do łóżka, ale ja podaję kefir po kolacji. Czasem zapominamy o nim albo nam się nie chce pić i wtedy wrzucam pojemnik z mlekiem i grzybkami do lodówki i pijemy następnego dnia. Jest kwaśniejszy, ale da się wypić.
ja Matiemu zawsze robię urodzinki na dwie tury. Dla dorosłych i dla dzieci. Nie wyobrażam sobie imprezki bez najbliższej rodziny Roczek to sądzę, że dla dziecka i tak ma najmniejsze znaczenie. Przecież ani on anie będzie wiedziała co się dzieje, ani nie będzie go pamiętała. Jedynie zdjęcia zobaczy. A jedzenie oczywiście będzie z serii dla każdego coś miłego.
89gwiazdeczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Maj 2010
- Postów
- 911
witam dziewczyny jutro pewnie nie znajde czasu aby tutaj zajrzec także prosze o trzymanie kciuków za jutrzejsza impreze bo atmosfera w domu nie do wytrzymania do tego oczywiscia znow tesciowie robia problemy wczoraj sie dowiedzialam ze oni i siostra meza nie przyjda nosz cholera jestem tak wsciekla dobrze wiedzieli ze catering jest opłacany za osobe także 200zł poszło na marne spowodu ich widzimisie ahhh
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
Hejka
kurde - czasu nie mam spokojnie poczytać...hm, ciekawe dlaczego
cwietka wrublik o czym Wy piszecie? jakie grzybki, jaki kefir?
cristal, dobra, spoko - nie zawracaj sobie głowy czekoladą;-) jakoś musze przeżyć i chyba na dobre mi to wyjdzie bo jakbym miała do niej dostęp to juz totalnie marny los mojego tyłka
A Cyprian chyba poczuł że jest juz dorosły i najzwyczajniej przechodzi jakieś bunty 1-latka
Wiolcia no to zaszalałas z ta masą cukrową-podziwiam, jak ja uwielbiam piec i pichcić w ogóle to tego bym sie nie tknęla, pokazac oczywiście musisz
ewa a o Franka ile się staraliście?
salomii gratuluje pracy!!! super:-) rozwiazanie ekstra że sie wymienicie nad opieką nad małą, nie ma lepszej opcji
My teraz tez szukamy dwóch pracownic do nas do sklepu....ktoś chętny?
kurde - czasu nie mam spokojnie poczytać...hm, ciekawe dlaczego
cwietka wrublik o czym Wy piszecie? jakie grzybki, jaki kefir?
cristal, dobra, spoko - nie zawracaj sobie głowy czekoladą;-) jakoś musze przeżyć i chyba na dobre mi to wyjdzie bo jakbym miała do niej dostęp to juz totalnie marny los mojego tyłka
A Cyprian chyba poczuł że jest juz dorosły i najzwyczajniej przechodzi jakieś bunty 1-latka
Wiolcia no to zaszalałas z ta masą cukrową-podziwiam, jak ja uwielbiam piec i pichcić w ogóle to tego bym sie nie tknęla, pokazac oczywiście musisz
ewa a o Franka ile się staraliście?
salomii gratuluje pracy!!! super:-) rozwiazanie ekstra że sie wymienicie nad opieką nad małą, nie ma lepszej opcji
My teraz tez szukamy dwóch pracownic do nas do sklepu....ktoś chętny?
reklama
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
gwiazdeczka ja bym sie tam cieszyła ze ich nie bedzie skoro tacy są..... a jedzenia no cóż, będzie więcej dla Was!
U nas też jak rodzinnie to nie dzieciowo, bo Milka i Marta najmłodsze cielaczki w rodzinie, siostry mają juz synów po 18 i 14 lat;-)(mój chrześniak). Najwyżej zrobimy imperke jeszcze dla dzici i znajomych bo prędzej u nich takie maluchy choć tez niewiele:/
U nas też jak rodzinnie to nie dzieciowo, bo Milka i Marta najmłodsze cielaczki w rodzinie, siostry mają juz synów po 18 i 14 lat;-)(mój chrześniak). Najwyżej zrobimy imperke jeszcze dla dzici i znajomych bo prędzej u nich takie maluchy choć tez niewiele:/
Podziel się: