reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Ainah bużka dla Maksia i dla Panienki i ciebie ;-)
Aluska rece mi opdały...a twoją teściowa to..Walec to mało!!!!! Buzki dla Martini. trzymaj się mała!!!
Ewa &&&&&&& za Franka ale ja wiem, że da rade.
U nas taki Klubik jest na ulicy ale ....kasa, kasa, kasa
Wstawanie o 6 ma dobre strony :-) Mam posprzatane przed wyjściem do przedszkola :-p teraz tylko pranie powieścic i podloge umyc...FAJNIE co nie ;-)
 
reklama
Ainah, no to macie dziś dzień "rocznic" :D
U nas jutro 10 mies. Kiedy to zleciało?...:/ Trzeba zacząć planować urodziny :D

Krolcia, też jestem ciekawa tego żłobka... Dziś idziemy tylko o wszystko wypytać, zobaczyć co i jak i go zapisać. Idziemy na 16, a tam od 16 do 17 jest rozchodzenie się dzieci. Ale może pozwolą Frankowi wejść na salę i rozejrzeć się w terenie. Sam zostanie już za tydzień, ale wcześniej ja z nim pójdę raz czy dwa - zależy, jaki tam mają zwyczaj. Podobno lepiej rzucić dziecko od razu na głęboką wodę, a nie chodzić z nim tydzień, a potem nagle zostawić same.

A poobserwuję go na pewno... Najgorsze, że nie mam możliwości go odbierać - zawsze będzie to robił Mąż. Chciałabym zobaczyć jego reakcję wtedy. Bo Mąż na pewno powie, że był dzielny i że wszystko ok ;) No ale ja sobie potem z paniami pogadam ;)
 
Na głęboką wodę:szok:???? Ja sobie nie wyobrażam:no:! Ale takie zostawienie go po dwóch, trzech odwiedzinach i przyjrzenie się reakcji jest myślę jak najbardziej na miejscu.

Ainah no fakt, nie spojrzałam na drugi suwaczek:-D, hi hi. Wszystkiego naj dla Maksia!:-)
 
Ech stan podgorączkowy znowu :-( Jak odbiore Lolka, albo przed pojde z nim do lekarza...Nie wiem kto tam jest po poludniu ale oprócz jednej, to pediatrów mamy fajnych....Niech spojrza na niego ;-(
 
Ainah no i ja się cieszę że nie jestem sama, mimo większej różnicy to czuję jak ten czas szybciutko leci
buziaczki dla Maksia no i tobie na tą połówkę
pytałaś o pralkę - ja mam do 5kg i strasznie żałuję że nie do 8kg, ale taka była za droga dla nas, a koleżanka ma i jej wszystko się mieści, nawet grube koce, a ja swój dziś będę prała ręcznie bo wczoraj Ania tak się rozkaszlała że zwymiotowała, oczywiście na koc... mam nadzieję że jej antybiotyk pomoże wkrótce na ten kaszel
 
hej

bodzinka masz rację z tym wstawaniem. Ja też wstaję o 6.30 bo odwożę Matiego do szkoły i już od razu sobie ogarniam chałupkę, a po powrocie kończę

aluśka buźka dla Was dzielna kobietko!

ainah gratki dla Maksia i córci:) a macie już i mię dla młodej?
 
Hej
Nic mi się nie chce, a tyle mam dziś roboty:szok:...może po kawie mi się odmieni.

Salomii - kciuki zaciśnięte - będzie dobrze!!!
Aluśka - no co za fatum nad wami:no: Zdrówka dla Maleńkiej, miejmy nadzieję, że leki szybko pomogą.
Ainah - wszystkiego najlepszego Twoim jubilatkom - temu większemu i kruszynce w brzuszku:-)
Co do pralki to mam 5kg, ale możliwe, że wkrótce zmienię, bo coś się z nią dzieje - ma "aż" 7 lat, więc chyba jej żywot dobiega końca:dry:
Ewa - fajnie, że znalazłaś taki żłobek na godziny, najważniejsze, że wszystko się układa, a Pucek sobie na pewno świetnie poradzi i wkrótce będzie rządził ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mam do Was pytanie: jakiej pojemności macie pralki ? Tzn o jakim max wsadzie ?
5 kg

Podobno lepiej rzucić dziecko od razu na głęboką wodę, a nie chodzić z nim tydzień, a potem nagle zostawić same.
tutaj nie mozna dziecka zostawic bez okresu adaptacji i mi sie to podobalo. nie ziem na ile to pomoglo Adasiowi (mi sie wydaje ze pomoglo) ale mnie na pewno uspokoilo. mialam czas aby pokazac jak je, co lubi robic itp, a niania miala czas aby sie z nim zapoznac - bo tutaj nie ma spania wszyscy rowno, tylko kiedy dziecko ma swoja pore. na pewno bedziesz spokojniejsza wiedzac jak tam jest.

ja dzis padam ... mialam isc po pracy na basen z Ninka, bo ma nauke plywania na 17.30. ale maz nie dojechal i musialam zaciagnac tez Alicje ze soba. myslalam, ze padne, bo mala mialam caly czas na rekach, a duzej tez trzeba bylo pomagac z ubieraniem, suszeniem itd. ale Ninka sobie super poradzila na zajeciach i to mi oslodzilo ta szarpanine ;)
doskonale Cie rozumiem. moj dziec zaczyna sie o 7.15 i zanim budze dzieci to jestem juz wyszykowana i sniadanie zrobione. zabieram dwojke ze soba (czasem jeszcz hulajnoge dla Wiki, Adas w wozku - zima bede jezdzic autem) i idziemy. najpierw przedszkole, potem mlody do naini, ja do pracy. koncze o 16.30i odbieram Wiki, potem adama i idziemy na plac zabaw. mieszkamy na gorce i podchodzenie nawet do ruchomych schodow to spory trening i wszelkie moja dzialania zmierzaja ku niedopuszczeniu do marudzenia... w domu ladujemy po 18, czasem prze 19. kolacja, kapiel, troche zabawy i ksiazki do spania i okolo 20.30-21 mamy z mezem wolne:)

hejcz - gratuluje mieszkanka
 
reklama
Do góry