Ja podobnie jak cristalrose posprzątałam mieszkanie, wykąpałam i uśpiłam Maksia, wyszłam z psem i teraz siedzę sobie czekając na męża, który wraca z delegacji z Gorzowa Wlkp.
Ciesze się, że jutro już nie będę musiała sprzątać
)))) uwielbiam to uczucie - sobota wolna od sprzątania
)))))))))))))) bo jest super czysto
))
Zdrówka choruszkom ! :***
Aha nie wiem czy pisałam, jak siedziałam z psem pod kroplówką u weterynarza, w środę wieczorem, poczułam pierwszy raz na 1000% jak się córcia rusza
))))))))))))
Ciesze się, że jutro już nie będę musiała sprzątać
Zdrówka choruszkom ! :***
Aha nie wiem czy pisałam, jak siedziałam z psem pod kroplówką u weterynarza, w środę wieczorem, poczułam pierwszy raz na 1000% jak się córcia rusza
Ostatnia edycja: