Bodzia - ok. 75 cm i 9,5 kg No chudzina po prostu. Chuchro takie, że aż szkoda patrzeć.
Renczysia, ja już nie idę do żadnego lekarza. Franek jest zdrowy i tyle. Jak się będzie coś nowego działo, to dzwonię po ordynatora szpitala i przynajmniej będę mieć kompetentną opinię.
Aha - powiedziała jeszcze, że idą górne jedynki. Już jej nie przypominałam, że dokładnie pół roku temu mówiła to samo - że na dole nic nie widać, ale góra to wyjdzie lada dzień. Minęło 6 miesięcy i mamy dwie dolne jedynki, a góry jeszcze nie widać
Renczysia, ja już nie idę do żadnego lekarza. Franek jest zdrowy i tyle. Jak się będzie coś nowego działo, to dzwonię po ordynatora szpitala i przynajmniej będę mieć kompetentną opinię.
Aha - powiedziała jeszcze, że idą górne jedynki. Już jej nie przypominałam, że dokładnie pół roku temu mówiła to samo - że na dole nic nie widać, ale góra to wyjdzie lada dzień. Minęło 6 miesięcy i mamy dwie dolne jedynki, a góry jeszcze nie widać