reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

ja tez z pracy ;) przyszlam przed 8 i akurat pogadalam z ksiegowym nieoficjalnie. nie poweidzial tego wprost, ale moze zostane szefem projektu. co prawda wiaze sie to z 2-3 pięciodniowymi pobytami w Szwajcarii do konca roku, ale nawet jesli to jakos dam rade. w ciagu nastepnych tygodni powinno sie wyjasnic ;)

krolcia - ja wczoraj poszlam spac o 21.25 :)))))
 
reklama
zwariuje! ja kładę Mikolaja na podłogę, żeby się wybiegał, a teściu leci i go nosi... nosz ku...wa. ja rozumiem, że chce się nacieszyć, ale niech się z nim jakoś pobawi, a nie tylko nosi bo mi dziecko ogranicza hehe
no i drugie to mamusia i tatuś. Mikołaj niedawno nauczył się nas wołać mama i tata, a ten mu w głowie zaczyna mieszać i próbuje go uczyć mamusia i tatuś,a młody nie kuma o co chodzi. no niech mi go zostawi w spokoju bo Miki mały jest i ja się cieszę, że tak ładnie nas woła, a on próbuje wymusić coś innego i mi się jeszcze dziecko zamknie w ogóle. no i to, że ja tego mamusia i tatuś nie znosze to drugie.
czy ja jestem jakaś inna? chyba wymyślam, żeby pomarudzić co?

Nawet nie masz pojęcia Gosia jak bardzo bym chciała żeby teściu brał Miko na ręce,ostatni raz go wziął 5 marca na chrzcinach do zdjęcia :((( a widział go ostatni raz jakies 3 tygodnie temu chwilkę,bo akurat byliśmy u nich na osiedlu i mąż wziął młodego do nich na górę i miko zaczął płakać jak dziadek chciał go [pocałować.Wcześniej widział go jakieś 3 miesiące temu jak byli z teściową u nas ale nie brał go na ręce,nawet nic nie mówił do niego,tylko tak ogólnie o nim :-((( Trochę szkoda,ale nie to nie o! heh

to cię zdziwię bardziej - ja od kilku dni idę po 20stej spaać
ale często wstaję przed 5, ja to chyba na prawdę jakiś ptak jestem
no i pracę mam od 7.15 :)


Tez tak miałam w ciąży,ale to tylko 2-3miesiące :-)
 
hello

gosia
to po cichu juz gratuluje :) fajnie tak wyjezdzac :) sama bym chciala miec prace z wyjazdami ;)

my juz zdrowi na szczescie a w niedziele przeprowadzka ... juz sie doczekac nie moge :)
 
Witajcie!!:)
Trochę nas nie było, ale podczytuję Was codziennie;)
Ewazdrówka dla Franusia! Dobry pomysł z tym lekarzem prywatnie, bo ta Wasza w przychodni to podobna do naszej...Tylko nasza jeszcze lubi mieć w sobie % i ostatnio jak się nachyliła nad Leną to od razu ryk....Jak coś się dzieje to my też prywatnie chodzimy do wydaje się najlepszego specjalisty w naszej wiosce....Ostatnio właśnie z Leny blisko 3tygodniowym katarem byliśmy u niego i przepisał Euphorbium w areozolu, pierwsze 2 dni było lepiej, ale teraz znowu kiepsko...Podoba mi się to, że nie ładuje od razu ostrych leków.
Gosia rozumiem Cię w 100% bo mnie też szlag trafia jak moja mama nic sobie nie robi z moim próśb dotyczących wychowania Leny. Z uporem maniaka prowadza ją za ręce, mówiąc "Bo ona chce"...pchała by w nią wszystko do jedzenia co jest w lodówce tłumacząc "bo musi wszystkiego spróbować"....A ostatnim jej pomysłem jest zakup chodzika... JEśli chodzi o jedzenie to powiedziałam jej że Leny brzuch to nie śmietnik i jeszcze się w życiu naje różności a co do chodzika powiedziałam, że jak kupi to nie będę przyjeżdżać do niej z Leną. Ostro, ale nic mnie tak nie wkurza jak zlewka moich zasad....Czasem mam wrażenie, że moja mama straciła rozum przy wnuczce...wychowała trójkę swoich a przy Lenie zwariowała....

Z innej beczki...dostałam okres po ponad 18 miesiącach.....jakie to dziwne uczucie....Już wolę ciążę;P

Buziaki dla Was i lecę na małe zakupy jedzeniowe bo w lodówce światło i wiatr....a to za mało na obiad...;)
 
zaraz nie chyba jakis szlak trafi :/ zawiozlam wczoraj auto do mechanika zeby mi rozrzad wymienil a tu sie dzisiaj okazuje ze rozrzad byl zle zalozony ze kolo pasowe juz jest uszkodzone i inne czesci . przeciez jakby sie pasek zatarl czy pekl toby po silniku bylo agggrrrr masakra jakas czekam teraz na cene ile bedzie kosztowalo juz patrze na necie i okolo 1000 w wzwyz nie no szlak mnie jakis trafi nie dosc ze kasy nie ma to jeszcze mialabym tyle placic ?? o napewno nie ... sprzedam go w pizdu i nich ktos inny robi z nim co chce... cos ostatnio ciagle pod gorke no fatum jakies :(
 
witam ale dzis jestem wkurzona, wczoraj maz wkurzył mnie na maksa porównujac mnie do swojje pierwszej dziewczyny normalnie ostatnio zachowuje sie jak małolat a dodatkowo dzis miał zrzucac wegiel ( wczoraj moj tato zrzucił połowe a reszte miał maz ) na co mi odpowiedział ze jemu nikt nie bedzie mowił co mam robic a jak mi sie nie podoba to sama mam isc to zrzucic :wściekła/y:
 
Witam...

O Jezusie gwiazdeczka co za palant za przeproszeniem!!!:///

cwietka kiedy masz obronę?? powodzenia Ci zyczę;-)

Ja dziś do pracy muszę jechać po rmułkę... wstąpię od razu do rodziców. Normalnie jakbym ostatnio nie miała tego okresu to byłabym przkonana że jestem w ciąży, wczoraj miałam takie sensacje rzołądkowe, dziś tez mnie muli, a w buzi mam slinotok:/// nie wiem skąt to:( wczoraj myslałam że mnie może jakiś rota zaatakował no ale chyba byłoby ostrzej...

gufi wow gratulejszyn:-) fajnie tak się realizować:)

olcia pytała o dietę....hmm, niby trzymam sniadanka, obiadki ale nie moge pohamować chęci na słodkie i podjadam:/ zawsze na spacerze jest twister i ..paluszki solinki:zawstydzona/y: no więc tak się moja dieta ma...:/ u mnie już po prostu musi ruch coś zdziałać, mam nadzieję że jak zacznę chodzić na tą siłownię to mnie trener przyciśnie i coś to da:-p

renczysia no przykro tak z tym dziadkiem:-(skąd u niego taka obojętność?

gosia mam nadzieję że to już Wasz ostatnia przeprowadzka:tak: Ale w tym samym mieście zostajecie tak?
 
reklama
Sarka nie wiem,a najlepsze jest to że to jego 1 wnuk.A Miko nie ma innego dziadka oprócz niego bo moi rodzice się rozwiedli hohoohho dawno temu,więc ma jednego tylko.Ale teściowa mówiła mi że ona zawsze sama się zajmowała dziećmi i mąż jej nie pomagał tak jak mi Rafał podczas kapania jak Minio był malutki itd.Może nie ma podejścia do dzieci,aaaaaa nie wiem.Nie chce to luzzz,ważne że Miko ma nas :-)
 
Do góry