heh witam się i ja w tych pustkach, ale tu echooooooo
a mnie dopadły mdłości, tak jak w poprzednich ciążach chce mi się mięsa, nawet słoniny z cebulką, a wszystko co słodkie jest bleee. jeszcze od czasu do czasu skuszę się na pewno na coś słodkiego szczególnie w porywach głodu, ale pewno okupię to mega zgagą... no i nic nowego kolejna ciąża i mi waga spada, już dziś 1kg spadło... no a jak będę unikać słodyczy, to na pewno i więcej mi spadnie...
noc znowu nie lekką mieliśmy, całe szczęście bez gorączki żadnej z panien. ale jedna i druga tak okrutnie chrycha, że poszedł syrop z cebuli w ruch, ale żadnej nie smakowało, podałam i pobiegłam do kościoła, no i wiadomo zapach mnie nie opuszczał, aż mi trochę głupio było, ale co tam dla dobra dzieci to ja mogę sobie trochę pośmierdzieć
Ewuś a nie próbowałaś podawać jedzonko z ręki? bo u nas to się sprawdziło - takie kawałeczki mięska ziemniaczka czy mięska podaję palcami, malusia w taki sposób trochę zjada, jak widzi zbliżającą się łyżeczkę, zawsze ostatnio się odkręca... nie dziwię się zresztą u góry zdołałam dojrzeć 4 napuchnięte miejsca na wychodzące ząbki, nawet nie pozwala mi odgiąć górnej wargi
Olcia - ja mówię że to co się nie udało kupić widocznie nie jest takie dobre jak by się wydawało... na pewno trafisz o wiele lepsze coś i może nawet tańsze
Krolcia z tym kaszlem w nocy maluszkom chyba dlatego ciężej że leżą na płasko, ja ostatnio chciałam położyć trochę wyżej, no ale musiałam zrezygnować bo maluśka śpi tylko na brzuszku
Aluśka trzymam kciuki by niestrawność (a na to wygląda przynajmniej ta gorączka z wymiotami) przeszła jak najszybciej, a młodszej szczepienie tym razem się już udało!
Aluśka Wikunia dziś już nie miała gorączki co mnie ucieszyło i przespała calutką nockę bez budzenia się ale od czasu do czasu miała taki kaszel chrychający, obawiam się by nie przeszło jej to na oskrzela... podaję flegaminę, ale jeśli jutro się nie złagodzi, pójdę do pediatry
ps. u mnie też dziś ciasto (choć nie mam pojęcia jak ja je zjem) mężu przywiózł przepis i podobno baaardzo jest smaczne a łatwe w wykonaniu, no i wykorzystuje się dżem, który u nas ostatnio tylko zajmuje miejsce w piwnicy