reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Mamy wodę!!!!!!!
Jupi!!!!
A już myślałam, że dziś do kąpieli będę chłopakom mineralkę gotować.


Spacer zaliczony:tak:, na pocztę zresztą, kolejne roślinki wysłać na wymianę. Z wymiany będę miała kolejne 7 cebul. Jakbym mało ich miała he he. Uzależnienie normalnie:zawstydzona/y::sorry:.
 
Oj, pustki tu dzisiaj straszne.
Ja jeszcze trochę posiedzę dzisiaj. Muszę kawę pomielić, żeby chociaż na kilka dni starczyło, a potem prasowanie :-/ Dobrze, że jakiś mądry człowiek wymyślił słuchawki bezprzewodowe ;-) przynajmniej Mozart mi czas umili :-D

Pochwalę się Wam, że lody wyszły ekstra. Carte d'or się nie umywa ;-)
 
witam
krolcia wlasnie mi przypomnialas ze musze isc jeszcze kwiatki podlac bo jutro zapowiadają ciepły dzien
a ja dzisiaj ząłpałam jakiegos wirusa-wczoraj wieczorem zwymiotowalam, rano wstałam i bolało mnie dosłownie wszystko-kazdy miesien i kostka...
poszłam do pracy ale po 2 godzinach sie zwolniłam, przyszłam do domu i spałam jak zabita do ok 15 z przerwa na sciaganie pokarmu, potem wrocił mąz zmierzyłam sobie temp. i mialam 38,1... wiec wzielam tabletki i znow do wyrka jak wstałam wypocona to inny swiat..
nie wiem co to za wirus ale jakis paskudny-mysle ze to cos od zołądka....
cwietka lody krówkowe... mniami...
wrublik gratki dla niuni
moja ala to juz super raczkuje, trzymana za rączki to juz idzie prężnie nawet probuje podbiegac... bardzo szybko jakos jej to idzie...
i zrobiła sie juz taka ze Paulinka w spokoju nie moze nic zjesc bo mały sęp wisi nad nią i tylko czeka żeby pusciła talerz i jej zabiera-bo zawsze staje przy jej stoliku jak je i za chwile tylko wrzaski słysze.... MAMO ALA MI ZABIERA TALERZ!!!!!! komedia z nimi
no i widac juz górną jedynke ale jeszcze sie nie przebiła.... czekamy...
 
cześć kobitki

nawet nie wiem od czego zacząć
sorry2.gif
hmmm może od tego że są znowu chore:wściekła/y: paranoja normalnie
no.gif

Anginę co miały ostatnio wyleczyły..Amandzik ostatnia dawke antybiotyku wzięła w piątek (2.09) Martynka dwa dni wcześniej i w środę (07.09) poszłyśmy na kontrole do przychodni na dzieci zdrowe bo tego dnia byłysmy zapisane też na szczepienie i miałyśmy nadziję ze skoro nas nie zaszczepią to może zważą i zmierzą ale pielegniarce nie chciało sie
eek.gif
:wściekła/y: w ogóle do mnie z tekstem na wejściu wywaliła po co w ogóle przyszłam skoro nie będzie szczepiona...a. po g..wno miałam jej odpowiedzieć ale jak raz nasza pani doktor nas zauważyła i powiedziała ze bardzo dobrze ze przyszliśmy to nas zaraz tu zbada itd.
Zajrzała dziewczynkom do gardełka, do uszków i osłuchała...... z gabinetu wyszłyśmy z diagnozą ze są zdrowe jak rybki
yes2.gif

Niestety już następnego dnia u Matynki pojawił sie katarek na początku lekki taki mało znaczący w sobotę juz nie było tak różowo...gile po pas w niedzilę(11.09) już kaszel sie pojawił i Amanda dołączyła do niej
eek.gif

Wczoraj pojechaliśmy do przychodni dyżurującej bo bałam się zwlekać z Martyna do dzisiaj żeby nie wyszło ze do zapalenia oskrzeli czy cóś przez te spływające glutki
unhappy.gif
na szczęście osłuchowo wyszło czysto, gardło i uszka tez w porządku
yes2.gif
mloda ma brać Pulneo , Calcium , wit. C, a do noska Nasivin i sól morską a Amandzik Eurospal i podobnie tak jak Martynia.
Dla pewności ich stanu zdrowia wybrałam sie też dzisiaj do mojej pani doktor do przychodni bo ta co badała Martini to stwierdziła ze i co z tego ze ma katar
shocked.gif
a to z tego ze ciężko jej oddychać, o oddychaniu przez nos nawet nie ma mowy ..kaszel ją męczy że spac dziecko nie moze ale przecież to nic ważnego:wściekła/y: ehh
Moja pani dr podwyższyła ciutkę dawki tego co nam tam panie przypisały i dodala flegaminę dla obu
yes2.gif
No to teraz się znów kurujemy
sorry2.gif
 
Witam się :)

Ja od przed 6 na nogach, bo mały chciał jeść a mój mąż, którego od dwóch dni boli gardło i czuje się połamany, nie chciał podchodzić do małego. No to jak już po 6 dostał jeść to ja się przynajmniej zmobilizowałam i o 6:30 pojechałam zrobić morfologię i oddać mocz, bo potrzebuję na jutrzejszą kontrolną wizytę u gina. Tak mi się nie chciało wstawać, więc się w sumie cieszę, że Maksiu mnie obudził :)
Teraz śniadanko, kawa i herbata i książka, dopóki brzdąc sobie jeszcze śpi :)
Ale fajnie nawet tak rano się siedzi (bo wstaje na pewno nie fajnie :p)

Aluśka zdrówka dla dziewczyn !
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej.
Dzisiaj już z normalną kawkę sobie chlipię aaaa, jak dobrze...:-)
Aluśka zdrówka dla dziewczyn.
Mały też zakatarzony dzisiaj:baffled:. W nocy już słyszałam co się dzieje ale nie chciałam go wybudzać bo jakoś sobie radził, tylko na śpiku wpsiknęłam mu nasivin. Mam nadzieję, że na katarku się skończy:tak:. Zaraz podam jakiś cerutin, calcium to może jakoś go wzmocni.

Ainah Ty dziewczyno dajesz radę:szok:! Chyba Ci ta ciąża bardzo nie dokucza skoro tak śmigasz na pełnych obrotach:-D. No i powodzenia na jutrzejszej wizycie:-).

Nas czeka dziś wyprawa do centrum handlowego. Trzeba prezent urodzinowy kupić dla kuzyneczki chłopaków.
 
Do góry