reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

witam się i ja:-)
chłopaki jeszcze śpią :-)
ainah też mam od jakiegoś czasu taki problem z mężem.. nie chce mu się nic poza bawieniem się z dzieckiem... szkoda gadać.

ale nie będę marudzić :-) dzisiaj pierwszy raz od 2 miesięcy będę w sobotę w domku i już sporo zajęć wymyśliłam i mam zamiar tego lenia zmusić do sprzątania, bo jak nie to wałkiem przez łeb dostanie:-D
 
reklama
a jeszcze mam mały problem - może mi pomożecie - Maciuś ma na brzuszku i miejscami na nóżkach szorstką skórę:baffled: nie jest zaczerwieniona, włąsciwie tylko po dotyku można poczuć gdzie jest ten kawałek szorstki. Co to może być? może reakcja na jedzonko???? ale w sumie nic nowego nie dawałam..:confused: ostatnio daję częściej chlebka spróbować, arbuza - ale to już było podawane..
 
Witam
Cwietka współczuję. Ja też się nauczyłam, żeby co jakiś czas zgrywać zdjęcia na płytkę.

Week, a my sami:-(. Zastawiłam już pranie. Chyba okna pomyję. Na budowie obok już tak nie kurzą, może będę miała okna dłużej czyste niż dwa tygodnie:dry:.
 
Hej :)

Cristal widze że edukujesz grudnióweczki na temat wielo :) Bardzo dobrze :)
Ja pielu****ę już drugie dziecko i jednorazówki od 2 lat nie widziałam ;) Zachęcam tez do samodzielnego uszycia wielo co daje niesamowitą frajdę. Szyłam dla Zuzy a teraz też trochę dla Alka :)
miss trzymam kciukasy za prace
cwietka mnie też to kiedyś spotkało :( Możesz spróbować dać dysk do serwisu. Pliki z rozszerzeniem jpg najłatwiej odzyskać...

i coś miałam jeszcze ale Zuzka mnie woła eh

Bodzinka dla Filka również wszystkiego najlepszego na 9 miesięcy :D
i dla Martynki z buziaczkami od Alka :)
Dopiero po twoim poście zaskoczyłam ze dziś 3 września. Za 3 miesiące rocznicowa imprezka :p
 
Ostatnia edycja:
U nas mala tragedia w domku. Padła Krowa (komputer stacjonarny) i straciliśmy prawie wszystkie zdjęć Idy :-( Część da się odzyskać, bo są gdzieś w skrzynce mailowej, ale większość srrruuu!

mój mąż zajmuje się odzyskiwaniem danych, na priva wrzucę ci namiary i jakbyś chciała to napisz do niego- musiałabyś mu wysłać sam dysk ( z tego co wiem);-)
 
Dzięki dziewczyny! Niestety zdjecia przepadły już bezpowrotnie. Małżon cały wieczór wczoraj próbował coś z kompa odzyskać, ale większość plików była pouszkadzana. Wyczyścił dysk zupełnie :-(, ale komp dalej nie działa. Zupełnie się sypnął, więc czeka nas kolejny wydatek :wściekła/y: No i w weekend bedę tu wpadać tylko dorywczo, bo Małżon okupuje laptopa.

Na szczęście znalazłam na penie zdjęcia robione w grudniu i w styczniu, jeden plik z maja. Te najfajniejsze, które dawaliśmy do wywołania też tam są. A najnowsze z wakacji i sierpnia mam na laptopie. No i teraz już będziemy wszytskie zgrywać, żeby były przynjamniej w dwóch miejscach.
 
Cześć,

ale się cieszę :) Dom ogólnie ogarnięty (wczoraj), na dziś zostają tylko drobiazgi :) Wczoraj o północy upiekłam brownies z malinami, wygląda bardzo apetycznie :) Dziś rano moja mama zabrała Maksia na spacer i przy okazji, jako pierwsza spróbowała ciasta, które na szczęście bardzo jej smakowało :)

Teraz wstawiłam pranie Maksia, ogarnę sypialnię i mogę zabrać się za czytanie książki :)

Wszystkiego naj na urodzinki maluszków ! :***
 
reklama
wy ogarnięte a ja daleko do tyłu. karkówka przyprawiona i idzie do lodóweczki, niech sobie przejdzie przyprawami. będzie na jutro i poniedziałek :-D dzisiejsze schabowe też uszykowane do smażenia. dziecku mam zamiar zmielić piersiaka i zrobić pulpeciki gotowane. męża z młodym wysłałam do sklepu po truskawki (w puszcze) bo chcę upiec ciasto - nareszcie mam dzien, że coś mogę pokombinować hehe a po południu wlatuje koleżanka z córcią na kawkę :-D nie wiem jak się wyrobię.
dobrze, że ten mój A w końcu dzisiaj z łaską ale jednak posprzątał na dole. cała góra niestety nadal nie ogarnięta...
 
Do góry