Zgadzam się z Gabrielą. Najlepsza mama to nie taka, co siedzi na siłę w domu, ale taka, która jest szczęśliwa, np. pracując. Pomijając sytuacje, kiedy pracuje się od rana do nocy i dziecko widzi się tylko kiedy śpi...
Nie ma co demonizować żłobków. Ja bym najchętniej Pucka wysłała od października do żłobka, do dzieci, a nie zostawiała go z nianią. Ale musiałby chodzić codziennie, a to kosztuje. Nie opłaca nam się płacić za niego, jeśli ja siedzę w domu - póki się wyrabiam jako tako...
Często mi jest przykro, że Franek wariuje z radości na widok Taty wracającego z pracy, bo wie, że zaraz będą zabawy, wariactwo i krzyki. No a mama jest w domu cały dzień, czasem zmęczona, często zapracowana, nie ma wiele czasu na zabawy, czasem się irytuje niepotrzebnie... Takie życie... Ale gdyby w moim wydawnictwie zaproponowali mi etat zamiast pracy zdalnej - nie zastanawiałabym się ani minuty i przyjęłabym pracę. Musiałabym się nauczyć być bez Pucka, ale o niego jestem spokojna - dzieci i ludzi na szczęście uwielbia, wiem, że dobrze by mu było w żłobku czy przedszkolu.
***
Krolcia Coś czuję, że będzie mieć wesołą noc, jak Młody się w tym wykąpie
Nie ma co demonizować żłobków. Ja bym najchętniej Pucka wysłała od października do żłobka, do dzieci, a nie zostawiała go z nianią. Ale musiałby chodzić codziennie, a to kosztuje. Nie opłaca nam się płacić za niego, jeśli ja siedzę w domu - póki się wyrabiam jako tako...
Często mi jest przykro, że Franek wariuje z radości na widok Taty wracającego z pracy, bo wie, że zaraz będą zabawy, wariactwo i krzyki. No a mama jest w domu cały dzień, czasem zmęczona, często zapracowana, nie ma wiele czasu na zabawy, czasem się irytuje niepotrzebnie... Takie życie... Ale gdyby w moim wydawnictwie zaproponowali mi etat zamiast pracy zdalnej - nie zastanawiałabym się ani minuty i przyjęłabym pracę. Musiałabym się nauczyć być bez Pucka, ale o niego jestem spokojna - dzieci i ludzi na szczęście uwielbia, wiem, że dobrze by mu było w żłobku czy przedszkolu.
***
Krolcia Coś czuję, że będzie mieć wesołą noc, jak Młody się w tym wykąpie