Witam!
Cwietka - głosy to nie wiem, czy przekonujące ale treść wypowiedzi - jak najbardziej
Akurat mamy takie szczęście, że jesteśmy bratnimi duszami (czy tam tymi półowkami jabłka;-)) i generalnie od samego początku wiedzieliśmy że będziemy razem, więc te zaręczyny po 4 dniach to była formalność, a pierścionek sobie sama wybrałam - stare srebro za parę złotych, bo przecież nie o kasę tu chodzi ;-) A zresztą ja złota nie lubię. Obrączki tez mamy srebrne, za to wyjątkowo grawerowane;-)
Ehhhh, moje dziecko szaleje - wczoraj zdrzemnął się o 17.00 i tak spał i spał, i spał....przespał podwieczorek, więc dostał mleko na spaniu, spał, przespał kąpiel, spał, przespał kolację - dostał mleko na spaniu, przewinęłam go 2 razy - spał dalej niewzruszony.....chciałoby się napisać - do rana, ale niestety wstał o 2.00
WYSPANY. No i tak go pacyfikowałam do 4.00 więc dziś jestem nieprzytomna. Właśnie kończę duuuuużą kawę i zaraz robię następną;-)
Takiej akcji jeszcze nie było, co będzie dalej? strach się bać
Ewa - ciekawe, czy plany sie nie zmienią po kolejnym dziecku;-) Ja to już od dawna nic nie planuję, bo po co się rozczarowywać - lepiej byc mile zaskoczonym
W zasadzie w życiu tak na 100% udało mi się tylko zrealizować plany zawodowe, a reszta toczyła się swoim trybem. Acha - no i ostatni sukces w związku z dietą
Sama nie moge uwierzyć, że pogoniłam swój słomiany zapał
Dziewczyny - dziękujemy z Cypriankiem za głosowanie:-)
Ni,c co prawda nie wygraliśmy, ale nie szkodzi. Miejsce w pierwszej dziesiątce też się liczy;-) Zwłaszcza na ponad 500 uczestników.
Nie wiem tylko, czy nie było jakichś przekrętów z tymi głosami, bo wczoraj wieczorem - ok 22.00 zagłosowałam z komórki i głos nie został doliczony. Tak samo dziś - z przyzwyczajenia rano zagłosowałam, ale minęły 2 godz. i wciąz jest 0 głosów.
Nieważne. Zabawa była fajna przez miesiąc i wystarczy;-)
Cyprianek dziekuje i przesyła swój promienny trójzębny uśmiech wszystkim ciotkom:-)