reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Ewa - przepis zanotowany. Lubię takie połączenia. Uwielbiam kiełbaskę podsmażoną z cebulką, jabłkami i majerankiem. Pychota.
I tak sobie pomyślałam, że 4 dzieci, to w sumie daje jakieś siedem lat ciąży i karmienia piersią :eek:

A z tym Makro to nie kumam. W Selgrosie też są wysokie półki, a z dzieckiem weszliśmy bez problemu. Z resztą jeśli jest tam niebezpiecznie, to w ogóle ludzi nie powinni wpuszczać. No i ja nawet rozumiem, że to jest sklep dla przedsiębiorców, więc mogą mieć jakieś swoje reguły, ale co? samotna kobieta z dzieckiem nie może być przedsiębiorcą?

Krolcia - mnie też wkurza ta reklama :-)
 
Ja pamiętam, że w naszym makro też mieli taki przepis ale dotyczący dzieci "luzem",wtedy dziecko musi mieć 16 lat co najmniej, ale małe dziecko, jeśli jest w wózku to ok, można było wejść.
 
Jak my byliśmy ostatnio, to Mąż też tłumaczył kobiecie, że Franek jest w wózku, nie mamy zamiaru go z tego wózka wyciągać, więc chyba może wejść. Ale była nieugięta :/ Więc ja zrobiłam zakupy, a Panowie czekali w aucie :/ Ciekawe, czy w chuście by wpuścili. A ten argument o samotnej kobiecie z dzieckiem - przedsiębiorcy jest bardzo dobry! Ciekawe, co by na to powiedzieli. Pewnie, żeby babci dziecko oddać :/

A wiecie, że rozszerzyli "Rodzinę na swoim" na właśnie samotne matki i... singli? Nie wiem od kiedy singiel jest "rodziną" :/ Eksperci przewidują, że wywoła to falę fikcyjnych rozwodów. Nie ma jak prorodzinne państwo...

***
Zapomniałam dodać do tego obiadu, że jeszcze ziołami prowansalskimi do duszenia całość posypałam.
A wczoraj mieliśmy mieloną cielęcinę zagniecioną z przyprawami i jajkiem na taką sznyclową masę. To było włożone między dwa kawałki andruta, a w masę jeszcze wciśnięte były dwa krążki podsmażonego jabłka. I całość panierowałam w jajku i bułce tartej - smażyłam dwa razy z każdej strony po 2-3 minuty, a potem jeszcze 15-20 minut stała całość pod przykryciem w piekarniku lekko rozgrzanym. Też dobre :)

***
Co do dzieci, to kiedy zaszłam w ciążę, myślałam, że czeka mnie teraz nieustający czas karmienia lub bycia w ciąży przez ok. 8 lat :) Miałam zamiar urodzić czwórkę i każde karmić ponad rok. Ale plany się zmieniły ;) Karmię 9 miesięcy i pewnie urodzę trójkę :)
 
hej Kochane
ale jesteście produktywne-że tak powiem jak zwykle..:)
wpadam na chwilke bo nie wiem ile Ala pozwoli doczytać. Kiepskie ma ostatnio spanie-przez neiwyspanie jestem bardziej nerwowa niz zwykle i czesto sie odbija na Paulince-chyba melisal na stałe zagosci w moim menu.
A swoją drogą to nie wiem dlaczego ta moja Ala tak si ew nocy budzi. Rano robi kupe ok 6:30-7 ale od 4-5 jest juz niespokojna, w nocy tez popłakuje a ja marze o przespaniu całej nocki bez przerwy....:-(

Poza tym mam troszke stresa bo jutro Paulisia I dzien w przedszkolu... trafiła do grupy mieszanej 3-4 latki
to tyle w skrocie co u nas.
ewa widze dalej mistrzyni pichcenia..... az czuje zapach tych potraw co je opisujesz...:D
krolcia fakt reklama jest mega wkurzająca....:wściekła/y:
a co do makro to tymi dziecmi jest tak ze z takimi maluchami to predzej mozna wejsc niz ze starszakami <150cm. Wysokie regały to jedno, ale zauwazcie ze tam towar rozwożą wózkami widłowymi i kierowcy po prostu mogliby takich maluchów biegających nie zauwazyc i nieszczeście gotowe. W niedziele moze jest mniejsza dostawa towaru dlatego wpuszczają z dziecmi. W marketach jak juz to przywożą towar takimi ręcznymi wózkami wiec widzą, a takie z kabinami to juz inna bajka wiec jak widzicie ten zakaz wcale ne ijest głupi. czasami pozwalają wejsc jak sie obieca ze dziecko przejedzie w makro w wózku ale to na własną odpowiedzialność
 
zdrówka dla chorowitków....
wrublik-Ty masz ptaszynke nie dziecko... Taka waga:) moja kluska to już pewnie 10 kg dobija
cristal u mnie niedawno stuknela 8 rocznica ale Ty tymi zareczynami to do Księgi Guinessa
 
cześć dziewczyny!!

a ja znowu nie miałam 2 tygodnie neta wrrrr normalnie od czasu jak tu wróciliśmy to mamy cały czas pod górkę!! teraz już w końcu internet mam na dobre i straaaasznie chcialabym was nadrobić, ale to chyba niemożliwe.
w skrócie to nie układa się coś ostatnio tak jak bym chciała. no ale najważniejsze, że moja kruszyna cała i zdrowa :-)
zasmucać nie będę - wyżalę się na zamkniętym jak znajdę chwilke hehehe moje dziecko ostatnio jest ogromnym pochłaniaczem czasu. kiedyś go położyłam i coś szło zrobić, a teraz to oczy dookoła głowy to mało - taki łobuz mi rośnie :-D nocki coś ostatnio ma kiepskie i się przebudza, a ja padam. poza tym jakiś czas temu zakończyliśmy cycowanko i bardzo mi z tym dobrze :-)
 
Ostatnia edycja:
Hej.
Mateusz od dzisiaj jest STARSZAK:tak:. Oficjalnie dostał nową STARSZAKOWĄ szafkę i chodzi teraz do STARSZAKOWEJ sali:-D. He he. Jak wchodził dziś do sali, to miałam wrażenie, że głowę trzyma z 20 cm wyżej.:-):-D

Jejku to moje dziecko już rok w przedszkolu. Pamiętam jakby to było wczoraj jak szedł pierwszy dzień i tak wyrżnął w szafkę, że ślad miał przez dwa tygodnie.
 
Hejka!
Za nami cieżka noc. Chyba pójdę o 10 się zdrzemnąć razem z Dzidzioliną, bo ledwo na nogach stoję. Do kataru (który na szczęście już przechodzi) i ucha doszła jeszcze odparzona pupa
unhappy.gif
Mała Srolina strzeliła dwie kupy w nocy i chyba trochę za późno je wyczuliśmy. dzisiaj rano pupsko czerwone
unhappy.gif
W ruch poszły pieluszki wielorazowe.

Cristal - z zaręczynami to rzeczywiście daliście czadu
laugh.gif
Musicie mieć piękne, przekonujące głosy ;-)
My z kolei wcale się nie zaręczliśmy i pierścionka też żadnego nie było - no bo po co? ja żadnych palcowych ozdób (poza obrączką) nigdy nie nosiłam, a kasę woleliśmy przeznaczyć na imprezę informacyjną dla przyjaciół
laugh.gif
No i okres pseudo-narzeczeństwa trwał u nas miesiąc, bo aż tyle wymagał USC
wink2.gif


Gosia, Yvona - fajnie, że się odezwałyście :-) Piszcie częściej :-)
 
reklama
To u nas okres przed zaręczynami trwał 6 lat, a narzeczeństwo rok ;) Od sierpnia do lipca. No ale zapowiedzi w kościele to 3 miesiące + organizacja wesela + egzaminy po 4 roku studiów, które chcieliśmy mieć za sobą :)

Pucolek wstał dziś na jedzenie o 5, a potem jeszcze do 7 pospał, więc nawet się wyspałam :)
Ma jakąś fazę i od wczoraj łazi i gada "bababababa". A w zasadzie nie gada, tylko się drze :/ Czy to w łóżeczku, czy przy zabawie, czy przy jedzeniu, czy w tramwaju :/

Siadam ostro do roboty, bo mam trochę korekty do zrobienia, a dziś muszę jeszcze oddać zlecenie, które zrobiłam wczoraj, a na popołudnie jedziemy w odwiedziny do znajomych.
 
Do góry