reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Hello
ja wybieram się z Miko na morfologie i jakoś się wybrać nie mogę a to dlatego że pierwszy woreczek z siusiu był słabo napełniony a przy drugim kupka :/ Ale mam czas do 12 wiec może w końcu się uda :-) Powiedzcie mi skąd pobierają takim maluszkom krew,z żyły czy z palca?
 
reklama
Hej!
No niestety marchwianka nie zakorkowała Zasrańca:/ Bilans dobowy - 14 kup:szok:
W nocy wcisnęłam mu jeszcze trochę wody marchwiankowej z enterolem, ale nie bardzo pomogło.

Lekarka stwierdziła "jakąś" dyspepsję, dajemy nifuroksazyd i smecte, soki marchwiowe, ryż, czyli standard. Najprawdopodobniej to jednak zęby sa przyczyną. Na szczęście nie jest odwodniony. I smectę wypił, więc jest nadzieja :happy2:

Oj, widze, że nie tylko u nas problemy zdrowotne:-(
Zdróweczka dla naszych kochanych, dzielnych Grudniaczków!!!
 
cwietka ja słyszałam z kolei ze te z krwii testy są wiarygodniejsze od tych skórnych i często się z nimi pokrywają. Ja też od mamy zawsze nazwożę warzyw i potem mi się nie chce tego obrabiać...
A w jakim proszku pierzesz ciuszki małej? Moze zmiać proszek, płucz pranie kilkakrotnie a potem wszystko porządnie wyprasuj od lewej strony...

krolcia to coś na zasadzie Bioaron C, Immunal itp, pewnie- warto spróbować, na pewno nie zaszkodzi;)

Moja mała marudka śpi, taka biedniutka jest, bez humorku, jak nie ona:(.... a po południu przyjeżdzają koleżanki z dziećmi, ale posiedzimy na ogrodnie to może takiego szumu nie będzie:/
Aaa a przedwczoraj przyuwazyłam przyczynę tarcia oczka i tego ze było zaczerwienione od tarcia, otóż w samym zew. kąciuku zawineła jej się kępka rzęs, te z góry wlazły jej pod dolną powiekę, ciężko było to wyciagnąć ale udało się, ot - minus posiadania długalachnych rzęs...:/
 
Sarka - proszek wykluczyłam. Przez długi czas praliśmy w orzechach piorących i nic a nic się nie poprawiło. Teraz już w Jelpie, a od czasu do czasu w normalnym z naszymi rzeczami. Testy pewnie zrobimy - zobaczymy jeszcze, co dzisiaj powie dermatolog - ale wkurza mnie, że one nawet jeśli coś wykażą, to i tak nie ma co im ufać.
 
Sarka, kaszkiet mamy ;) Tylko że niebieski w kratę. Ale od biedy pasowałby. Tylko że wesele jest 10 września, a ten sprzedawca jest do 5 września na urlopie. No i kicha. Chyba muszę szukać dalej. Pulowerków jest dużo, ale te spodnie mnie zachwyciły :) Ale jeszcze jakieś się znajdą. Będą szukać chyba z szelkami, bo super wyglądają ;) Gdyby Franol za bardzo z nich strzelał, to je odepnę ;)

***
Pucek przespał 3 godziny i zdążyłam wysprzątać całe mieszkanie (oprócz jego pokoju) i wyprasować połowę kupki. Teraz idziemy jeść. Spróbuję podać mm z kubka, zobaczymy, jak pójdzie...
 
Hello
ja wybieram się z Miko na morfologie i jakoś się wybrać nie mogę a to dlatego że pierwszy woreczek z siusiu był słabo napełniony a przy drugim kupka :/ Ale mam czas do 12 wiec może w końcu się uda :-) Powiedzcie mi skąd pobierają takim maluszkom krew,z żyły czy z palca?

trochę mi to podejrzane się wydawało że laboratorium do 12,zadzwoniłam do mena i okazało się że do 9 ufff
 
Pełen sukces :) 180 ml z kubka 360 wypite :) Ale oczywiście z jedną miarką kaszki, bo samo mm jest ble :)
Teraz Pucek nie ma siły raczkować i się czołga po dywanie ;)
 
Ewa gratulujemy:-)! Tyle to i mój nie wypija:-D! He he he.
Nie jestem pewna renczysia ale czy krwi nie pobierają z żyłki na dłoni? Napewno u noworodków tak robią ale czy u starszych maluchów to nie wiem.


U nas do łask wróciła mata:tak:. Stała w kącie i młody ją wyczaił. Całą godzinę przy niej majstrował:-D hi hi hi. A miałam ją już sprzedawać.
 
Ostatnia edycja:
reklama
renczysia Oliwce pobierali krew z rączki tzn z dłoni.

cristal 14 kup???!!! o to się nie dziwię, że ma odparzoną pupkę. Biedny Cypisek nasz.

ewa fajne te ciuszki. Identyczny pulowerek z h&m miał Mati kilka lat temu (tylko większy oczywiście)

Na 13 idziemy do naszej pani doktor. Może ona coś poradzi...Oliwka spała od rana aż 3 razy i cały czas popłakuje. Teraz chwilę siedzi obok Matiego, a ja ogarnęłam chałupkę...ehhh czemu dzieci nie mogą być zawsze zdrowe...
 
Do góry