GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[wrublik7]

hej! misia spóźnione gratulacje trzydziestki!
asjaa u nas też szaro ale mam zamiar przegonić te chmury bo ja dziś muszę wyprać przynajmniej 2 prania - majtki się pokończyły ale niby na mazury obiecano dziś pogodę...

 

[krolcia]

Hej.;-)
Pierwszy dzień jazdy do przedszkola z maluchem pod pachą. I tu jest wieelki a raczej ciężki minus wagi Daniela.
Trzeba go taszczyć w tę i z powrotem po schodach i to dwa razy pod rząd, bo jak wrócimy z przedszkola to do góry po psa i znowu na dół na spacer i po spacerze do góry do domu. Normalnie odłożyłam go takiego ubranego na podłogę i pięć minut czekałam aż mi ręce przestaną drżeć z wysiłku he he he. Pewnie z tydzień, dwa trzeba się będzie zaprawić w boju hi hi hi.


Ciiiii, nie zapeszając u mnie jest słooonkooo:-)

 

[ewa86]

Ja się zastanawiam, czemu jestem niewyspana, a okazuje się, że poszłam wczoraj spać grubo po północy...:/
Frulo po męczącym dniu zasnął tak jak mówiłam - jak tylko go włożyłam do łóżeczka. Obudził się o 4 na jedzenie, a potem o 7, więc nieźle.

Dziś nie mam żadnej konkretnej roboty, więc tylko piszę dwie recenzje, a po drugim śniadaniu ruszamy z Franolem na małe zakupy i do meblowego - zamówić witrynkę. Musimy przenieść szkło z kuchni do pokoju, zwolnić tym sposobem jedną szafkę, która pójdzie do wywalenia, a w jej miejsce stanie zmywarka. Mam nadzieję, że już niedługo, bo o tą zmywarkę się staramy od kwietnia, ale że najpierw trzeba zamówić szafkę, to nigdy nie ma wystarczająco dużo kasy...

No i kombinuję jakąś fryzurę, bo jutro mam fryzjera - i nie wiem, czy zostawiać włosy za ramiona, czy ściąć. Na pewno chcę coś z przodu zrobić (tylko nie grzywkę), żeby "łyso" nie było wokół twarzy tak jak teraz... Macie jakąś fajną fryzurę na grube włosy na oku?

 

[asia1981]

Hej.;-)
Pierwszy dzień jazdy do przedszkola z maluchem pod pachą. I tu jest wieelki a raczej ciężki minus wagi Daniela.
Trzeba go taszczyć w tę i z powrotem po schodach i to dwa razy pod rząd, bo jak wrócimy z przedszkola to do góry po psa i znowu na dół na spacer i po spacerze do góry do domu. Normalnie odłożyłam go takiego ubranego na podłogę i pięć minut czekałam aż mi ręce przestaną drżeć z wysiłku he he he. Pewnie z tydzień, dwa trzeba się będzie zaprawić w boju hi hi hi.


Ciiiii, nie zapeszając u mnie jest słooonkooo:-)

No to niezla gimnastyka

Tak w ogole to dzien dobry;-)
Lece dzisiaj z Jasiem do pediatry bo lekarz chce go zwazyc no i Jasko chyba dostal zapalenia spojowek, bo od wczoraj bardzo trze oko i bialko jest cale czerwone:-(

Jakos tak mi dzis brak checi do wszystkiego...Z checia wrocilabym do pracy ale nie mam serca oddac Jasia w inne rece.Znajac siebie to po godzinie w pracy lecialabym z powrotem do Jaska

 

[89gwiazdeczka89]

witam sie po wekendzie u nas minał calkiem przyjemnie, sobota typowe lenistwo, niedziela roczek siostrzenicy meza udany - Wojtus okazał sie najgrzeczniejszym dzieckiem na calej imprezie nie wiem co mu sie stało ze taki grzeczny mzoe zmina otoczenia a w poniedzialek odwiedzilismy dalsza rodzinke w górach maly korzystajac z górskiego powietrza spał jak suseł, ahh te nasze zanieczyszczone slaskie powietrze bleee fajnie czasem wyskoczyc poza granice województwa a dzis juz szara rzeczywistosc. zapomniałam dodac ze w srode mamy wizyte u alergologa jestem ciekawa co powie, czy wrocimy do zwyklego mleka skoro po jogurtach i po produktach zawierajace bialko mleka krowiego nic sie nie dzialo hmmm ciekawe

 

[cwietka]

Hejka!
Za mną znów fatalna noc. Właściwie nie mogą powiedzieć, że spałam, bo chwilami miałam pobudki co godzinę. Te zęby nas chyba zameczą. Mam poważne podejrzenie, że trójki będą szły

Cristal - u nas też jakieś dziwne kropki wyskoczyły - inne niż normalna wysypka ;-) i podejrzewam pomidory. Na pewno nie były pryskane, bo to z ogródka, ale widocznie jeszcze na nie za wcześnie, a szkoda, bo pyszne są i wreszcie jakieś warzywo, które ma smak :-(

U nas pogoda ładna - nie wiem, czemu narzekacie - wczoraj całe popołudnie przesiedziałyśmy na dworze. Zapas witaminy D zrobiłysmy sobie chyba na rok

Misia - sto lat!!!

Krolcia - żaden kark ci juz nie podskoczy, bary sobie wyrobisz od dźwigania dzieci i będziesz mogła w Strongmenach wystepować ;-)

 

[agaj44]

Witajcie!
U nas słoneczko i 20 stopni więc przyjemnie, ale jeszcze nie wyszłyśmy bo Lena wczoraj przez dzień spała 2h i dziś odsypia...Wyjdziemy po obiadku...ale na samą myśl mi niedobrze bo jazda wózkiem dla Leny to nuuuda....próbuje się odwracać i staje...mamy pożyczony taki pojazd z barierkami to w tym posiedzi grzecznie max 15 min i też nuda....Tylko świat z wysokości rąk u Mamy lub pleców Taty jest ok....Wygodne te dzieci;P
Asiazdrówka dla Jasia
Cwietka no to współczucia za nieprzespane nocki..ja przez pierwsze 3 miesiące wstawałam co godzinę a teraz jak mam wstać więcej niż 2 razy to odpadam...Ida śpi z Wami z racji tych zębisków ?
Ewa ja mam grube włosy i generalnie zapuszczam...mam najgłupszą długość bo do ramion i mi się podwijają końcówki...I ostatnio chciałam też, żeby coś się działo koło twarzy,ale z długości nie ścinać. I fryzjerka powiedziała, że jedyne co może być to pocieniować tak z pomysłem. Zaufałam jej i nie żałuję bo mam pocieniowane przy czole,ale broń Boże nie klasyczna grzywka
Nie wiem do kogo chodzisz w Krk bo ja przez studia chodziłam do JLD do jednej sprawdzonej dziewczyny. Byłam bardzo zadowolona, jak chcesz to mogę Ci dać jej nazwisko.
Krolcia a jaką wagę ma Daniel?

Buziaki dla Was i miłego dnia!

 

[krolcia]

He he Cwietka tak jak piszesz będę kolejną Florczyk, tak sobie mięśnie wyrobię. Co do ząbków jeśli macie już dwójki to szukaj teraz czwórek. One są następne w kolejce. Trójki na końcu i dlatego najbardziej bolesne są, bo się muszą wbić między już wyrośnięte zęby. Wtedy to jest jazda bez trzymanki jak ma się boleśnie ząbkujące dziecko!!!!

agaj biorąc pod wzgląd to, że teraz dziecko powinno wolniej przybierać to mam nadzieję, że waży teraz coś koło 12kg.

 

[ewa86]

Agaj, chodziłam do różnych fryzjerów i nikt mi nigdy nie potrafił nic fajnego na głowie zrobić, aż w końcu trafiłam do tego: Home - Oskar Bachoń
Byłam kiedyś na stażu w magazynie "Wesele", a to ich fryzjer i stylista, więc dziewczyny - wiedząc, że mam zamiar się ściąć - skierowały mnie do niego. I tak już dwa lata tam chodzę i jestem bardzo zadowolona. Włosy nawet chwilę po podrośnięciu cały czas rewelacyjnie się układają. Także teraz pozostaje mi tylko decyzja - krótkie czy długie. Bo pewnie resztę Oskar zaproponuje.

***
Witrynka zamówiona, zakupy zrobione, burza przeszła bokiem - pasmo sukcesów Tylko Frulo oczywiście ani na moment w wózku nie zmrużył oka i teraz zjadł 4 łyżki obiadu i zasnął prawie na siedząco, więc odłożyłam go do łóżeczka. Skończy jak się obudzi. Tylko pewnie przez to znowu dziś podwieczorek ominie. Coraz trudniej mi jest wepchnąć w niego 5 posiłków...

No i nadal nie udaje mi się Franka przekonać do picia mleka na drugie śniadanie. Wczoraj wypił 30 ml, ale dziś nic. Dwa łyki, zaczął pluć i parskać i nie chciał już więcej :/ Kiepsko...

Idę coś zjeść, bo zaraz mi się żołądek do pleców przyklei. A potem biorę się za zupę, kapustkę zasmażaną i ciasteczka budyniowo-owsiane (w ramach pozbywania się nadmiaru płatków owsianych). Mam nadzieję, że zdążę ze wszystkim do 16.

 

[krolcia]

A rzadszej kaszki na mm Ci nie zje? Koniecznie musi być SAMO mleko?