reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Zguba się znalazła... Ale nic dalej nie wiem, bo śpi. Nie wiem, o której wrócił, bo jak wstawałam o 2 do Pucka, to go jeszcze nie było. Franek - jako że zasnął o 19 - urządził dziś pobudkę o 6. Teraz już drzemie. Mąż śpi, a ja siedzę u Franka w pokoju i staram się cicho zachowywać...:/ Ja to za dobra chyba jestem ;)

Dziękuję Wam za zainteresowanie. Asjaa, pomysł z telefonem dobry, ale nie miałam niestety numeru ani do kolegi, z którym Mąż jechał, ani do jego żony... Zasnęłam mocno po północy, o 2 pobudka, a potem niecałe 4 godziny snu, więc średnio się dziś czuję. Do tego zasnęłam z takim bólem głowy, że aż sobie temperaturę mierzyłam, bo miałam wrażenie, że mam rozpalone czoło...:/
 
Gabriela, powinni Ci dać nobla za ten pomysł z leżeniem na brzuchu w wózku! Byliśmy m.in. na Błoniach, a tam równo i płasko - rzuciłam Franka na brzuch i był uchachany niesamowicie :) Na wybojach już gorzej i wróciliśmy do pozycji standardowej ;)
...
a tam Nobla wystarczy mała bańka w totolotka ... duża też może być :)

oj Ewa
masz Ty cierpliwość, oczywiście daj znać nam ciekawskim co się stało, że tak 'długo' jechał i czemu milczał :)
 
Ty wykończona po jednej pobudce
matko
mój Adaś standardowo idzie spać 19.00-19.30
pierwsza pobudka już 22.00-22.30
kolejna koło 1-2
kolejna 4-5
i wstaje 6-7

dobrze jeśli Kaja obudzi się w tych samych godzinach albo wcale :)
 
Witam
Ja tylko na chwilę, bo oczywiście brak czasu.
Cypriano obudził mnie dziś próbą wydostania się z łóżeczka - klęczał sobie na kolankach i trzymał się barierki, no i chyba szykuje się do samodzielnego wstawania:surprised: W każdym razie maskoty wylatują z łóżeczka, żeby się po nich nie wspinał.

Bodzia - ekspresowa kobieto - wczoraj otrzymałam przesyłkę - dzięki! :-) Kolczyki są piękne!!!! Oczywiście dziś się już w nie wystroiłam:-D

Ewa - no nieźle Cię mąż załatwił, też bym się o mojego zamartwiała (bo on, podobnie, z tych często dzwoniących) a potem bym go zabiła. Ale jeszcze mi się tak nie zdarzyło, mój w delegacji dzwoni często, za to ja w delegacji - niedobra żona - już nie tak często:zawstydzona/y: - o co ma do mnie wieczne pretensje.
 
Hejka!
Ewa - dobrze, że mąż wrócił. Też bym miała stresa, gdyby mój się tak długo nie odzywał.

Salomii - Ja właśnie mam duuuże wątpliwości, czy Ida ma tą alergię na mleko. Od 2 miesięcy pije Bebilon Pepti i nic. Skórę ma raz lepszą, raz gorszą. Lekarka oczywiście twierdzi uparcie, że to skaza białkowa, tylko nie potrafi mi wyjaśnić - dlaczego na mleku dla skazowców wysypka jest dalej :baffled: Twierdzi też, że Idę to na pewno swędzi - tylko czemu moje dziecko ma dobry humor i sie wcale nie drapie?
Dermatolog dziecięcy stwierdził, że to ŁZS ( Łojotokowe Zapalenie Skóry) i jemu bardziej wierzę, ale nie będę się z pediatrą kłócić i dalej daję Idulce Bebilon Pepti.
 
Witam.
Najpierw dziekuje za dobre slowo w sprawie taty.Jedynie tak wam moge podziekowac bo jak naciskam na "dziekuje" przy poscie to mi wyskakuje "you not logged in":dry:
Dzisiaj caly dzien bedzie w biegu.Adas wczoraj przyszedl do domu ze szkoly ze spuchnietym palcem.Myslalam ze mu przejdzie ale niestety kciuk zaczyna siniec i opuchlizna jest caly czas wiec za niedlugo pedze na pogotowie:no:
Pozniej lece do okulisty z Jasiem bo ropka caly czas jest w oku i nie przechodzi.Byl moment ze juz bylo super a tu nagle zas wrocilo to samo.Kurcze chyba beda przepychac kanaliki:-(
A wieczorem jeszcze pedze do pediatry bo Jas calkowicie przestaje jesc:wściekła/y:Ani cyca, ani butli ani warzyw.Nic:wściekła/y:

A najsmutniejsza wiadomosc to taka ze koncze dzisiaj z cycusiowaniem:-(W nocy Jasko ssal dwa razy po godzinie:baffled:Na poczatku leci kilka kropel i slysze jak polyka mleczko a za chwile cisza.Ciagnie cyca a w cycu nic:no:Tak wiec zostaje juz przy butli.Ale mysle ze to co najwazniejsze to wyssal.Tylko tak mi jakos smutno...

Ewa to dobrze ze zguba juz w domu:tak:Daj znac jak sie wytlumaczyl:tak:
 
reklama
Ewa dobrze że men wrócił cały i zdrowy,ja bym chyba oszalała na Twoim miejscu jakby mi R nie dawał znać tyle czasu.Czekamy na wytłumaczenie :)

Asia dasz radę,3mam kciuki za pogotowie,okulistę i niejadka Jasia oraz za koniec z cycusiowaniem.Ja miałam łezki w oczach na początku jak w nocy dawałam mu już butle zamiast cycka,ale przeszło po 2-3 nockach,ale jak sobie czasami pomyśle jak było miło to trochę smutno mi :-/
 
Do góry