GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[Pati.b]

wiolcia przez brzuch z pełnym pęcherzem i nie bój sie porodu SN, kazdy ma swoje wady i zalety i cesarka i SN i wszystko zalezy od organizmu jak nie masz kondycji to i po cesarce i po sn bedziesz dlugo dochodzic do siebie. i nie ogladajcie filmow z porodu bo sie przerazicie jeszcze bardziej a po co wam to teraz :-)

wpadlam tylko na momencik bo sie ucze :/ wiec uciekam znowu ehh...

ewe gratuluje zdrowego bobaska :-) i wszystkim pozostalym gratuluje udanych wizyt :-)

 

[aluśka :)]

Dzięki aluśka pewnie się podniesie, mam nadzieję, a cesarkę i tak będę miała, ze względów okulistycznych

jakby co kciukasy za Ciebie mocno mam zaciśniete

nie moge sie doczekac kiedy na forum będziemy pisać o płci dziecka i zbliżających sie terminach porodu ;-)
A swoja droga mam nadzieję, że znajdzie się taka potrzeba żebym nie rodziła naturalnymi siłami... bo cholernie się tego obawiam, zwłaszcza że mam siedzący tryb życia

Wiolcia ja tam się modliłam w ciąży z Amandą żeby cesarki nie mieć a co do płuci to ja mam nadzieję że już 27maja ją poznam o ile mój gin wykona mi usg

Ja mojego maluszka nie widzialam od czasu, jak byl pecherzykiem pod koniec kwietnia. Jak slysze od was o bijacych serduszkach i ruszajacych sie nozkach i raczkach to tak mi sie goraco robi, ze pewnie moj tez tak sie kreci i rozwija (mam nadzieje ze tak jest! strasznie chcialabym juz wiedziec co i jak). Trzymam mocno kciuki za wszystkie jutrzejsze wizyty - ja mam w poniedzialek - juz tak blisko, a jednak tak daleko! Moja gin. jednak jest pod tym wzgledem bardzo spokojna kobieta - raz na miesiac wystarczy.... dobrze ze usg genetyczne bede musiala po wizycie szybciej zrobic, to choc sie napatrze w koncu troche :-)

myangel przykro mi ze tak wyjazd wypadl. Doskonale cie rozumiem. W weekend majowy sama siebie nie poznawalam, tak mi bylo zle i tak marudzilam. No ale mamy przeciez powody! Musisz tej swojej rodzince do sluchu przemowic zeby bardziej szanowali twoje prosby. A teraz odpoczywaj poprostu. Dojdziesz do siebie i bedzie dobrze ;-)

 

[mamolka]

ewwe to o ile bobasek się nie pośpieszy to będziesz znała dokładny termin porodu Fajnie.
No i jesteś na podobnym etapie ciąży co ja- więc wiem czego się mogę spodziewać 3-4 cm szczęścia OBY OBY !!!

Wiolcia po chyba 12 tyg robi się już usg przez brzuch.

Wiecie co tak długo czekałam na to jutrzejsze usg, że czuję sie jak małe dziecko czekające na gwiazdkowy prezent

 

[ewwe]

mamolka ale będziesz miała fajnie jutro myślę że to będzie lepsze niż gwiazdkowy prezent
W ogóle to 3mam kciuki za wszystkie jutrzejsze wizyty bo widziałam ze kilka ich mamy
Czekam na relacje, bo mi tak fajnie się czyta o Waszych bobaskach, i widzieć Was szczęśliwe uwielbiam, że też się tych Waszych wizyt doczekać nie mogę.)

Ja dziś miałam przezpochwowe i przez powłoki brzuszne, bo malucha już ciężko w całości przez dopochwowe zobaczyć, ale albo jest jeszcze za wcześnie przez brzuch albo za dużo tłuszczu na brzuchu bo kiepsko było widać

 

[Antylopka]

A swoja droga mam nadzieję, że znajdzie się taka potrzeba żebym nie rodziła naturalnymi siłami... bo cholernie się tego obawiam, zwłaszcza że mam siedzący tryb życia

to tym bardziej nastaw się na naturlany, bo nie bedzie łatwo karmić, przewijać, kąpać z pocharatanym brzuchem

PS dziewczyny USG genetyczne robią przez brzuch czy dowcipnie??

przez brzuch

 

[Wiolcia_6]

Ewwe pewnie jest za wcześnie. Ja byłam ostatnio u ginekologa (11 tc) i nawet nie zaproponował USG przez brzuch. Mam nadzieje, że to już się zmieni...
Pati.b dziękuję ci ogromnie za wiadomość zwłaszcza, że napisałaś bardzo ważną rzecz - USg genetyczne przez brzuch z pełnym pęcherzem a ja na pewno pojechałabym z pustym
Mam nadzieje, że za dopłatę dostanę filmik z bobasem to wtedy wam pokażę Ogryzka ale moja wizyta dopiero w piątek a teraz trzymam ogromnie mocno kciuki za jutrzejsze wizyty!
Antylopka jak tak czytam to chyba jednak nie wynaleźli jeszcze dla mnie sposobu porodu Tak źle i tak nie dobrze. Ale cesarka ma 1 wielki plus - nie pękasz i nie rozcinają ci tego co nie trzeba ))
Ja już uciekam spać dziewczynki... niestety co wieczór wcześnie zasypiam :/ Dobranoc

 

[natka86]

dobry wieczórr laseczki
dzisiaj byłam w pracy i jutro też idziemy, a na dodatek muszę jechac tam rowerem 12 km.... i z powrotem odebrac Zosię i razem z nią śmigac przez miasto;( jakoś dam rade.. jutro Was doczytam, bo dzisiaj nie zdąże.
co do porodu to ja też w pierwszej ciąży modliłam się o poród naturalny i udało się z tym że miałam wywoływany- 3 kroplówki z oksytocyną i byłam nacinana, co najbardziej mnie bolało, bo nacięła mnie nożyczkami a ja wrzeszczałam jak głupia, zresztą cały poród wrzeszczałam, ale teraz się śmiejemy z moim M z tego, choc wtedy nie było mi do śmiechu..
słodkich snów

 

[olcia100]

wiolcia
jako, że miałam już usg genetyczne odpowiadam
u mnie było i przez brzuch i dowcipnie
najpierw przez brzuch, a potem stwierdził, że teraz pooglądamy sobie szczególiki, a lepiej przy takim maleństwie widać przez cipencje:-)

kaczucha
super ze już jesteś spokojna. Pisz nam na bieżąco wszystko

ewwe
to już niezły kawał bobasa super, że słyszałaś serduszko. To są niezapomniane chwile i takie, dla których warto żyć

 

[Pati.b]

patrzcie na styczniowki.. nowa blondi jest cos mi podpada ta laska no ale moze sie myle.. biedne te dziewczy jak sie nie myle, chociaz moze zglosily sprawe na policje :-)

 

[ewwe]

wiolcia
u mnie było i przez brzuch i dowcipnie

Właśnie tak mi się wydawało, że któraś z nas miała i tak i tak