reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

U nas też tylko witamina D i to co drugi dzień, bo na mm jesteśmy. Lekarka powiedziała, że w sezonie słonecznym można podawanie kropelek ograniczyć, a zimą znów podawać. K podawaliśmy do 3 miesiąca.

Tunia - ja też miałam długą przerwę w jeżdżeniu autkiem. Po wypadku miałam blokadę, potem wyjechałam do Finlandii, a potem zaszłam w ciążę, więc w sumie dobrze ponad 1,5 roku było. Pewnie bym się jeszcze nie zdecydowała na jeżdżanie po mieście (bo po wsiach mi się zdarzało), ale kończę późno zajęcia i nie chciałam autobusem po 21 jeździć. I jak wsiadłam za kierownicę, to od razu poczułam, że jest dobrze :-)
 
reklama
ja przed ciążą bardzo dobrze się czułam za kierownicą a teraz czuję się tam słabo

a tak na marginesie oglądaciee "usta usta" bo mi wczorajszy odcinek tak zadziałał na psyche że wyłam pół nocy
 
muszelka rozumiem że wcale nie dawałaś nigdy tej wit. K tak???!!!!
lacido baby to probiotyk może zgłaszałas jakieś problemy brzuszkowo-kupkowe?! ja podaje stale Dicoflor od dłuższego czasu w celu wzmocnienia odporności, zamiast cebion multi lepiej po prostu może wzmacniająco sam Cebion(wit. C)

cristal no pierwsze koty za płoty:p człowiek potrem jeszcze bardziej potrafi docenić chwile spędzone razem:) na cały etet wróciłaś?

Tunia no ja dziś własnie załatwiałam termin Chrztu (14 sierpień:)) - ja chciałam chrzest w czasie mszy, mszę w intencji chrzczonych dzieci żeby mi Ksiądz nie wyjechał z intencjami za zmarłych np..... tak więc potrzebny jest akt ślubu kościelnego, jesli ślub był urzedowy to nic nie trzeba, bo dla kościoła to nie slub :)//) tylko po prostu konkubinat! grr, no nic, po prostu nie przystępujesz do komunii, do spowiedzi możesz iść ale rozgrzeszenia i tak nie dostaniesz, bedziesz mieć podpis od księdza że byłaś po prostu. Chrzestni to samo - muszą dostarczyć akt ślubu kościelnego jesli brali bo jeśli urzędowy to w ogóle być chrzestnymi nie moga://// (mogą zataić) jeśli panna/kawaler to dokument bierzmowania.
U mnie potrzebne bedą delikatne sztuczki magiczki;)
Od razu poszliśmy za ciosem i szukałysmy sali (z moja siostra razem bo razem Chrzest robimy)
obskoczyłyśmy dziś dwie sale co nas interesowały i tak - jedna za 130 zł od os. druga 99, jeszcze jedną musimy sprawdzić i coś wybrać, to ceny za obiad, napoje zimne przystawki, sałatki, ciasto tort i alkohol we własnym zakresie.

Ustat usta ogladałm....udało im się zaskoczyć cholera jasna:((( też ryczałam i od razu na vod oglądałam ostatni już odcinek, też wyłam....
 
Ostatnia edycja:
powróciłam!!!!
cześć wszystkim! nie było mnie trochę i później postaram się nadrobić... ale pogodaaaa..... muszę korzystać póki czas i póki jestem w domciu, jeszcze miesiąc, bo czerwiec już mam do roboty. eh a takie to dobre łażenie w piżamce po domu i nigdzie nie musieć się spieszyć
z dobrych wieści to malusia nam zaczęła tyć(w ciągu 2 tyg nabrała 250g) i tym sposobem mamy już wagę 5,500kg, badania wyszły ok, więc po prostu "taką ma urodę"... oczko też przestało ropieć - tydzień może trochę więcej temu wyszedł z tego oczka włosek, siedział tam chyba od urodzenia się bo tak długo ropiało oczko, no ale najważniejsze obeszło się "tylko" jednym antybiotykiem, i bez przetykania kanalika
mam nadzieję że jesteście zdrowe i maluszki też, zapraszam na dołączanie się z kawką
 
Wrublik - to ja dołączę się do Ciebie z poranną herbatką :-) Cieszę się, że z maleństewm wszystko ok :tak:

A my dzisiaj po raz pierwszy spaliśmy bez Idylli. Wieczorem zawsze odkładamy ją do łóżeczka, ale w nocy bierzemy do siebie, bo śpi niespokojnie i trzeba jej rączki trzymac, bo się trze po oczach i w ten sposób wybudza. A dzisiaj po raz pierwszy spała tak ładnie, ze zostawiliśmy ją w łóżeczku :-D Mam nadzieję, że taka tendencja sie utrzyma.

I przyznam Wam się do czegoś.... Obcięłam wczoraj włosy Idzie. Przejechałam jej po głowie maszynką, bo wyłysiała jakos nierównomiernie i sterczały jej taki pióra. Teraz jest łysiutka i dzięki temu mogę jej w końcu główkę balsamem posmarować :-)

Tunia - coś pisałaś o zmianie fryzury? Pokaż się nam w nowym imagu :-)
 
Witam.
Tunia właśnie pokaż nam się! Cwietka pojechałaś na maksa z tą maszynką:szok::-D! Swoją drogą też o tym myślę, bo młodemu wpadają już włosy w oczy.

A ja wkur..na na maksa od wczoraj:wściekła/y:. Od 10 lat jak jeżdżę autem nic nie było, a wczoraj przyłoiłam zderzakiem:wściekła/y:. Pęknięty jest oczywiście:angry:. Myślałam, że wyjdę z siebie.
 
heheh cwietka podziwiam- ja bym się bała :) My obcieliśmy włoski na roczek Olka- a kosmyk zachowałam w pudełeczku - włosy już nigdy nie będą takie mięciutkie :)
 
witam się i ja
czy ząbki zawsze idą parami? bo nam zdecydowanie wychodzi górna dwójka ale tylko jedna póki co.
Cwietka pokaż łysą Idkę :)
Wrublik kurcze aż nieprawdopodobne że taki włosek mógł tak narozrabiać.
Zaczynam martwić się o jomar - bardzo dawno jej nie było a przedtem była codzinnie - ma ktoś jakiś kontakt?
 
reklama
Tunia, jeśli chodzi o spowiedź, to w każdej parafii jest inaczej, musisz się dopytać. U nas np. w ogóle nie trzeba było nic dokumentować, ale czasem dostaje się takie kartki, które ksiądz po spowiedzi musi podpisać.

Co do spacerów to u nas od kiedy przeszliśmy na spacerówkę - rewelacja. Franek mało na nich śpi, ale w ogóle się nie nudzi, nie płacze (jedyne, co go drażni, to słońce, ale X-lander ma tak rozkładaną budę, że nawet parasolka nie jest potrzebna).

Od kiedy Franol nauczył się podciągać do siadu, nie interesuje go już leżenie na plecach... Musi być albo na brzuchu - zadziera wtedy tyłek i próbuje pełzać, ewentualnie obraca się na wszystkie strony, albo krzyczy, żeby mu ręce podać i siada. A mój inteligentny Mąż nie dość, że go cały czas sadza, nosi na barana, to jeszcze uczy go chodzić... I nie pomaga mówienie, że tak nie wolno... Jak mi się to dziecko nie złamie niedługo to będzie cud ;)
 
Do góry