Witajcie po Świętach
Bodzinkadużo zdrówka!!!
Sun wiem coś na ten temat, mój facet też ostatnio pojechał sobie z wózkiem a pogoda piękna....wyszłam wtedy z Lenką na rękach i posiedziałyśmy na ławce w parku bo w domu grzech było siedzieć...Nie wiem ile miejsca u Ciebie zajmuje wózek ale u nas pół auta ale stwierdził "nie zauważyłem wózka"
))
U nas dziś szczepienie i tym samym ważenie, bo pomiarów to u nas żadnych nie dokonują. Tyle wiem co sama ją sobie wymierzę
Więc jest długa na 70cm i waży 6.7kg więc chudziutka w porównaniu ze swoją koleżanką z porodówki....ta waży 9kg....Aż wielkie poruszenie w przychodni, że dziecko trzeba odchudzać. No ale jej mama jakaś dziwna bo już w szpitalu stwierdziła że jak wróci do domu to poda jej kaszki i słoiczki
)
Bodzinkajak Twój maluch już pięknie się podnosi na rękach w leżeniu na brzuszku- super
U nas Lenkę ocenił rehabilitant na 7 miesięcy na plecach a na brzuszku na 4...a ma za chwile 5...więc jest troszkę do tyłu, ale chyba każde dziecko ma swoje tempo.
A święta u nas = kłótnia z rodzicami, aż nie mam sił pisać. Także
TuniaTy masz jazdy z teściami a ja ze swoimi rodzicami...
My dziś organizujemy grilla więc za czas jakiś znikam.
Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze maluszki i miłego dnia!