reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Hej
Ewa, super:)) my mamy już pieniążki na koncie i jesteśmy na etapie rozglądania się i wzajemnego denerwowania :/
również szukamy kombi - tylko opel vectra lub toyota avensis, ale chyba ten opel jednak. No, tylko trzeba jeszcze tyłek ruszyć i pojechać zobaczyć:)
u nas pogoda też ładna, a ma być jeszcze ładniej
 
hej babolki

witam się po długiej nieobecności...jakoś zalatana jestem ostatnio i na forum jakoś czasu i chęci nie miałam:)

przez ostatnich kilka dni obejrzeliśmy sporo mieszkań i powiem Wam, że na 90% już wybraliśmy - blok z cegły, niestety 3 piętro, 75 m, 3 pokoje (z jednego zrobimy 2 i wyjdą 4 pokoje), mieszkanie bardzo przestronne, jasne i takie ciepłe, widok na tereny zielone (cudny), teren ogrodzony, piękny plac zabaw. Mieszkanie ma nowiutkie okna, gładzie, nowe podłogi i w kuchni zostaje zabudowa. Ja jednak chciałabym sama zaaranżować kuchnię no i koniecznie łazienkę (jakoś nie wyobrażam sobie kąpać się w czyjejś wannie:/
jest jeszcze jedno, ale trochę zbyt duże: stary blok z płyty, bez widoku, też 3 piętro, 88 metrów i calutkie do remontu. Cena podobna...
jeszcze poradzimy się rodzinki i w poniedziałek lub we wtorek do notariusza:)

pogoda piękna, więc na spacerki chodzimy na potęgę! Ptaszki śpiewają, słoneczko świecie (dziś jakoś nie:///) i mój nastrój przez to odrobinkę lepszy.

Oliwka kochana moja już uwielbia leżeć na brzuszku, turla się z brzucha na plecy i odwrotnie, śmieje się w głos! normalnie jak dzieci z reklamy....bobovity? chyba...wczoraj nawet chciałam nagrać ale oczywiście baterie się rozładowały i dupa. Nagram dzisiaj:)

wiolcia moja Oliwka to chyba największa mamusiowa przylepa na grudniaczkach i też mam czasem dość. Ona nawet śpi ze mną. Przeczytałam ostatnio język niemowląt i chciałam wprowadzić samodzielne usypianie w życie, ale kończy się histerią i poduszką mokrą od łez...trzymam się tego, co napisała sarka, że trzeba te chwile łapać garściami, bo szybko miną.

ewa gratuluję autka! My tez mamy kombi i stwierdzam, że może wyglądają gorzej, ale nie wyobrażam sobie teraz sedana...byśmy musieli chyba kupić przyczepkę:) hehe
 
Ostatnia edycja:
maluda na macie więc skończe pisać to co chciałam jeszcze w poprzednim poście :-D
ja mam o tyle dobrze, że wieczorem mam chwilę dla siebie bo jak mąż wróci z pracy to dziecko poza nim świata nie widzi! tak więc on kąpie, smaruje, ubiera, bawi się itd. ja tylko karmię do spania i kładziemy go do łóżeczka i spokój. nerw mnie tylko czasami chwyta jak ma nockę, że się co 2 godziny budzi.... a ja potem o 20 padam ze zmęczenia hehe ale ten nerw to w pierwsze chwili jak jestem wykończona, a tu znowu pobudka. a potem to mi ciężko zasnąć bo mogę się tak w tego mojego szkraba wpatrywać :-)

Mikołaj właśnie krzyczy na karuzlkę w macie - i kto to tam wie o co mu chodzi :-D wyzywa jak tylko umie hehe

my też jak mały się urodził zdecydowaliśmy się na kombi i teraz sobie nie wyobrażam mieć tylko mniejsze auto. choć nie ukrywam, że nie podoba mi sie w ogóle taki wielki samochód, ale wygoda jednak jest. w irl będzie i nasza kombica i nasza mała toyotka.

3 tygodnie do wyjazdu i ja coraz bardziej zestresowana czy to na pewno na dobre nam wyjdzie :/
 
Ostatnia edycja:
Renczysia - ja będę w Rzeszowie w okolicach świąt na dłużej - może nawet dwa tygodnie. Może zrobimy zlot rzeszowski? :)

Mi się kombi podobają - lubię duże auta :) A ten peugeot ma fany przód - taki dzióbek :)
Zdecydowałam się latem lub jesienią zrobić prawo jazdy, bo mnie komunikacja miejska zaczyna wkurzać, no i w ciąży i z Puckiem nie wyobrażam sobie jeździć tramwajami... Wybrałam sobie już autko dla siebie: Nissan Micra ;) Ale to takie marzenia, stać nas będzie pewnie na jakiegoś taniego pokurcza ;)
 
Ewa - Micra to mój ukochany samochód :-) Teraz mamy taką strautką, ale kochaną - ani razu się nie zepsuła, chociaż miała dwie poważne stłuczki i kilka zim stała na dworze. Chciałabym, żeby naszym następnym autkiem też była Micrula (ta przypominająca żabę), ale Małżon się nie zgadza :-( I w sumie będę musiała ustąpić, bo Dzidziuś potrzebuje czegoś większego. A poza tym tych żabek już nie można kupić w salonie :-(
 
reklama
Cwietka, to ja od Ciebie odkupię :) Bo do salonu to nawet nie zaglądam ;) Tylko najpierw muszę mieć kasę na kurs, potem zdać egzamin, a potem uzbierać kasę na drugie auto ;) Może za sto lat się uda :)
 
Do góry