reklama
Hej
Ewa, super
) my mamy już pieniążki na koncie i jesteśmy na etapie rozglądania się i wzajemnego denerwowania :/
również szukamy kombi - tylko opel vectra lub toyota avensis, ale chyba ten opel jednak. No, tylko trzeba jeszcze tyłek ruszyć i pojechać zobaczyć
u nas pogoda też ładna, a ma być jeszcze ładniej
Ewa, super
również szukamy kombi - tylko opel vectra lub toyota avensis, ale chyba ten opel jednak. No, tylko trzeba jeszcze tyłek ruszyć i pojechać zobaczyć
u nas pogoda też ładna, a ma być jeszcze ładniej
hej babolki
witam się po długiej nieobecności...jakoś zalatana jestem ostatnio i na forum jakoś czasu i chęci nie miałam
przez ostatnich kilka dni obejrzeliśmy sporo mieszkań i powiem Wam, że na 90% już wybraliśmy - blok z cegły, niestety 3 piętro, 75 m, 3 pokoje (z jednego zrobimy 2 i wyjdą 4 pokoje), mieszkanie bardzo przestronne, jasne i takie ciepłe, widok na tereny zielone (cudny), teren ogrodzony, piękny plac zabaw. Mieszkanie ma nowiutkie okna, gładzie, nowe podłogi i w kuchni zostaje zabudowa. Ja jednak chciałabym sama zaaranżować kuchnię no i koniecznie łazienkę (jakoś nie wyobrażam sobie kąpać się w czyjejś wannie:/
jest jeszcze jedno, ale trochę zbyt duże: stary blok z płyty, bez widoku, też 3 piętro, 88 metrów i calutkie do remontu. Cena podobna...
jeszcze poradzimy się rodzinki i w poniedziałek lub we wtorek do notariusza
pogoda piękna, więc na spacerki chodzimy na potęgę! Ptaszki śpiewają, słoneczko świecie (dziś jakoś nie:///) i mój nastrój przez to odrobinkę lepszy.
Oliwka kochana moja już uwielbia leżeć na brzuszku, turla się z brzucha na plecy i odwrotnie, śmieje się w głos! normalnie jak dzieci z reklamy....bobovity? chyba...wczoraj nawet chciałam nagrać ale oczywiście baterie się rozładowały i dupa. Nagram dzisiaj
wiolcia moja Oliwka to chyba największa mamusiowa przylepa na grudniaczkach i też mam czasem dość. Ona nawet śpi ze mną. Przeczytałam ostatnio język niemowląt i chciałam wprowadzić samodzielne usypianie w życie, ale kończy się histerią i poduszką mokrą od łez...trzymam się tego, co napisała sarka, że trzeba te chwile łapać garściami, bo szybko miną.
ewa gratuluję autka! My tez mamy kombi i stwierdzam, że może wyglądają gorzej, ale nie wyobrażam sobie teraz sedana...byśmy musieli chyba kupić przyczepkę
hehe
witam się po długiej nieobecności...jakoś zalatana jestem ostatnio i na forum jakoś czasu i chęci nie miałam
przez ostatnich kilka dni obejrzeliśmy sporo mieszkań i powiem Wam, że na 90% już wybraliśmy - blok z cegły, niestety 3 piętro, 75 m, 3 pokoje (z jednego zrobimy 2 i wyjdą 4 pokoje), mieszkanie bardzo przestronne, jasne i takie ciepłe, widok na tereny zielone (cudny), teren ogrodzony, piękny plac zabaw. Mieszkanie ma nowiutkie okna, gładzie, nowe podłogi i w kuchni zostaje zabudowa. Ja jednak chciałabym sama zaaranżować kuchnię no i koniecznie łazienkę (jakoś nie wyobrażam sobie kąpać się w czyjejś wannie:/
jest jeszcze jedno, ale trochę zbyt duże: stary blok z płyty, bez widoku, też 3 piętro, 88 metrów i calutkie do remontu. Cena podobna...
jeszcze poradzimy się rodzinki i w poniedziałek lub we wtorek do notariusza
pogoda piękna, więc na spacerki chodzimy na potęgę! Ptaszki śpiewają, słoneczko świecie (dziś jakoś nie:///) i mój nastrój przez to odrobinkę lepszy.
Oliwka kochana moja już uwielbia leżeć na brzuszku, turla się z brzucha na plecy i odwrotnie, śmieje się w głos! normalnie jak dzieci z reklamy....bobovity? chyba...wczoraj nawet chciałam nagrać ale oczywiście baterie się rozładowały i dupa. Nagram dzisiaj
wiolcia moja Oliwka to chyba największa mamusiowa przylepa na grudniaczkach i też mam czasem dość. Ona nawet śpi ze mną. Przeczytałam ostatnio język niemowląt i chciałam wprowadzić samodzielne usypianie w życie, ale kończy się histerią i poduszką mokrą od łez...trzymam się tego, co napisała sarka, że trzeba te chwile łapać garściami, bo szybko miną.
ewa gratuluję autka! My tez mamy kombi i stwierdzam, że może wyglądają gorzej, ale nie wyobrażam sobie teraz sedana...byśmy musieli chyba kupić przyczepkę
Ostatnia edycja:
maluda na macie więc skończe pisać to co chciałam jeszcze w poprzednim poście 
ja mam o tyle dobrze, że wieczorem mam chwilę dla siebie bo jak mąż wróci z pracy to dziecko poza nim świata nie widzi! tak więc on kąpie, smaruje, ubiera, bawi się itd. ja tylko karmię do spania i kładziemy go do łóżeczka i spokój. nerw mnie tylko czasami chwyta jak ma nockę, że się co 2 godziny budzi.... a ja potem o 20 padam ze zmęczenia hehe ale ten nerw to w pierwsze chwili jak jestem wykończona, a tu znowu pobudka. a potem to mi ciężko zasnąć bo mogę się tak w tego mojego szkraba wpatrywać :-)
Mikołaj właśnie krzyczy na karuzlkę w macie - i kto to tam wie o co mu chodzi
wyzywa jak tylko umie hehe
my też jak mały się urodził zdecydowaliśmy się na kombi i teraz sobie nie wyobrażam mieć tylko mniejsze auto. choć nie ukrywam, że nie podoba mi sie w ogóle taki wielki samochód, ale wygoda jednak jest. w irl będzie i nasza kombica i nasza mała toyotka.
3 tygodnie do wyjazdu i ja coraz bardziej zestresowana czy to na pewno na dobre nam wyjdzie :/

ja mam o tyle dobrze, że wieczorem mam chwilę dla siebie bo jak mąż wróci z pracy to dziecko poza nim świata nie widzi! tak więc on kąpie, smaruje, ubiera, bawi się itd. ja tylko karmię do spania i kładziemy go do łóżeczka i spokój. nerw mnie tylko czasami chwyta jak ma nockę, że się co 2 godziny budzi.... a ja potem o 20 padam ze zmęczenia hehe ale ten nerw to w pierwsze chwili jak jestem wykończona, a tu znowu pobudka. a potem to mi ciężko zasnąć bo mogę się tak w tego mojego szkraba wpatrywać :-)
Mikołaj właśnie krzyczy na karuzlkę w macie - i kto to tam wie o co mu chodzi

my też jak mały się urodził zdecydowaliśmy się na kombi i teraz sobie nie wyobrażam mieć tylko mniejsze auto. choć nie ukrywam, że nie podoba mi sie w ogóle taki wielki samochód, ale wygoda jednak jest. w irl będzie i nasza kombica i nasza mała toyotka.
3 tygodnie do wyjazdu i ja coraz bardziej zestresowana czy to na pewno na dobre nam wyjdzie :/
Ostatnia edycja:
U
użytkowniczka r
Gość
Fajny rodziny samochodzik :-)
My tez mamy combi :-) Ale małe takie w porównaniu do Waszego :-)
U
użytkowniczka r
Gość
Cholibcia! Deszcz! Jak nie będzie spaceru, to Dzidziuś się wścieknie![]()
Zapraszamy do Rzeszowa u nas jest pieknie :-)
Renczysia - ja będę w Rzeszowie w okolicach świąt na dłużej - może nawet dwa tygodnie. Może zrobimy zlot rzeszowski? 
Mi się kombi podobają - lubię duże auta
A ten peugeot ma fany przód - taki dzióbek 
Zdecydowałam się latem lub jesienią zrobić prawo jazdy, bo mnie komunikacja miejska zaczyna wkurzać, no i w ciąży i z Puckiem nie wyobrażam sobie jeździć tramwajami... Wybrałam sobie już autko dla siebie: Nissan Micra
Ale to takie marzenia, stać nas będzie pewnie na jakiegoś taniego pokurcza 
Mi się kombi podobają - lubię duże auta
Zdecydowałam się latem lub jesienią zrobić prawo jazdy, bo mnie komunikacja miejska zaczyna wkurzać, no i w ciąży i z Puckiem nie wyobrażam sobie jeździć tramwajami... Wybrałam sobie już autko dla siebie: Nissan Micra
Ewa - Micra to mój ukochany samochód :-) Teraz mamy taką strautką, ale kochaną - ani razu się nie zepsuła, chociaż miała dwie poważne stłuczki i kilka zim stała na dworze. Chciałabym, żeby naszym następnym autkiem też była Micrula (ta przypominająca żabę), ale Małżon się nie zgadza :-( I w sumie będę musiała ustąpić, bo Dzidziuś potrzebuje czegoś większego. A poza tym tych żabek już nie można kupić w salonie :-(
reklama
Podziel się: