Ja też mam problem, bo jednak musimy iść dziś do lekarza (a miałam nadzieję że będzie juz dobrze i nie będzie trzeba) malej katar się trochę nasilił, tzn znów jej furkało mocno w nosku i juz o 5 rano musiałyśmy zrobić te mało przyjemne zabiegi wiążące się z dzikim krzykiem. A u nas też dziś mrozisko, mam nadzieję że się rozejdzie bo to spory kawałek i byśmy szły spacerem, mam auto pod oknem ale to mojego M-ja nim nie jeżdźę a moim pojechał w góry://
krolcia ja daję Cebion od dwóch dni po 3 kr. tak mnie nakierowała farmaceutka w aptece i tak gufi napisała że dawała.
Ja ten Cebion teraz to będę stale do wiosny dawać, zapobiegawczo.
Nie wiem jakimi jeszcze sposobami można ten katar przegonić....wlewam pół ampułki soli fiz. w jedną dziurke i pół w drugą, odczekuję, pionizuję żeby trochę zeszło i sciągam gluciory Fridą, kropię Nasivinem 3x1kr, śpi przy oknie, inhaluję ją nawet Olbasem (kropie pieluszkę i kładę koło główki jak śpi) i duupa, kataru dzień 4
ile u was trwały te katarki?
cristalrose spokojnie możesz dietę zacząć i nawet jak za 3 tyg zjesz torta (i nie tylko) to nic się nie stanie - na tej diecie po takim dniu odpustu (a robi sie takie bo by człowiek zwariował bo dieta po czasie staje się bardzo monotonna dla organizmu) robisz dzień czysto białkowy i waga się normalizuje, więc nie zaszkodzi
Wiele osób w moim otoczeniu ją stosowało, stosuje (teściowa, siostra, szwagierka)Ja też nie mogę się doczekac kiedy ją zacznę stosować, planuję tak od marca bo i tak już dość marnie z tym moim karmieniem.
missiiss nie ma chyba piękniejszego miesiąca na Chrzest jak własnie maj
nie rozumiem czemu nie chcesz zaczekać, ja najchętniesz chrzciłabym własnie w maju, ale raczej będziemy czekac na moją siostrę do sierpnia aż:/ to dopiero sie naczekam...