mamolka
Fanka BB :)
Cześć mamusie.
Tunia nie mam nic na kącie dlatego ci wczoraj nie odpisałam.
U mnie nic ciekawego,dni mijają szybko i nie jestem nieraz w stanie się ze wszystkim wyrobić. Mały miał zapalenie płuc i cały tydzień dostawał zastrzyki,teraz jest już dobrze i wczoraj pierwszy raz po chorobie byliśmy na spacerze. Oliwka się już chyba przyzwyczaiła że jest starszą siostrą i pomaga mi przy Sebastianie.
Co do mojego małżeństwa to nic lepiej,mieszkam z moimi pociechami,a mój Ł nawet nie wiem gdzie. Nie możemy się jakoś dotrzeć,wszystko mnie u niego drażni i stanowczo jestem spokojniejsza jak go nie widzę
Z nowości to Sebuś od wczoraj zaczoł się ślicznie uśmiechać ilekroć do niego podchodzę:-)Ale za to od paru dni ma straszne fochy wieczorem i od kąpieli(20h)do godziny 24 albo lepiej nie śpi tylko marudzi i nie idzie go uspokoić. Wszędzie mu źle,nawet na rękach,co mnie martwi.
I do tego jest ciągle głodny(karmie sztucznym mlekiem,bo przez nerwy straciłam pokarm:-( )potrafi wypić 180 mleka i za pół godziny kolejne 60-70,czy to normalne w jego wieku?
no jesteś !
może częściej go odbijaj? U Nas za to jak Miki skończy te 120-130 ml ( więcej nie je na jeden posiłek, pod koniec butelki już widzę, że bawi się smoczkiem butelki, a ssie bo coś tam jeszcze leci) to zawsze musi jeszcze chwilę smoczka possać inaczej krzyk i marudzenie