reklama
Aniucha2124
Zaangażowana w BB
Witajcie mamusie
Jesli chodzi o mleczko, to my własnie zmienilismy Bebilon Comfort na Hipp Plus. Mały strasznie się prężył i męczył żeby oddać gazy i zrobić kupkę, coś mu widocznie nie przypasowało, zobaczymy po tym Hippie.
Tez urodziłam mojego maluszka w 38 tyg.
Dziewczyny teraz się rozchorowałam, chyba jakaś grypa, i nie wiem, na razie nie podchodzę do małego, nie wiem jak długo mam sie izolowac?? Az sie popłakałam ze nie moge do niego podejść, ale lepiej nie ryzykowac..
Jesli chodzi o mleczko, to my własnie zmienilismy Bebilon Comfort na Hipp Plus. Mały strasznie się prężył i męczył żeby oddać gazy i zrobić kupkę, coś mu widocznie nie przypasowało, zobaczymy po tym Hippie.
Tez urodziłam mojego maluszka w 38 tyg.
Dziewczyny teraz się rozchorowałam, chyba jakaś grypa, i nie wiem, na razie nie podchodzę do małego, nie wiem jak długo mam sie izolowac?? Az sie popłakałam ze nie moge do niego podejść, ale lepiej nie ryzykowac..
T
Tunia85
Gość
Tunia u mnie Madzia jest 2 tyg. starsza a też ma tak jak Zuzia. Choć dziś zaczęła się chyba troszkę uśmiechać. Tylko, że Madzia to troszkę wczesniak i może wszystkiego się później uczyć.
ja cały czas mam podejrzenia czy moje też za wczesnie nie wyszła z brzucha, niby urodziłam w 40 tc, ale pediatrzy twierdzili, że ona ma cechy wcześniactwa, a ja zaufałam swojemu lekarzowi, który twierdził, że to dobry moment, a znów potem usłyszałam już w szpitalu, że trochę za wcześnie, zresztą urodziła się z hipoglikemią i niewydolnością oddechową...
a twoja reaguje na karuzelkę i grzechotki? wyraża zainteresowanie zabawą??
Tunia - tu masz link. to jest ta elastyczna chusta do 3-4 m-ca. myangel chyba tez kupowala od tego producenta. jestem zadowolona
Pentelka Chusta elastyczna CUKIERECZEK 54cm TANIO! (1415838662) - Aukcje internetowe Allegro
to jeszcze poproszę o jakiś link do instruktażu wiązania
aaaa, widzę, że dołącza instrukcję, chyba sobię zakupię taką samą:-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Aniucha2124
Zaangażowana w BB
U mojego małego tez stwierdzili hipoglikemie, ale nie wiem czy trzeba sie tym martwic?
Urodził sie w 38 tc, z mała waga 2750.
Urodził sie w 38 tc, z mała waga 2750.
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
Witam
Tunia ty się nic nie przejmuj, Zizia jest jeszcze maleńka i ma czas na zabawę i uśmiechy, poczekaj jeszcze troszkę a zobaczysz sama.
Nie wiem czego oczekujesz i rozumiesz mówiąc o zabawie, moja Milena przy karuzelce polezy do ok 30 min, w spokoju wyma****ąc przy tym rękami i nogami, cos tam sobie gugnie gnie niegdzie jeszcze uśmiechać już się uśmiecha zazwyczaj na przewijaku jak się nad nią nachylam
ewa powiem Ci że niekoniecznie musisz być uczulona najakiś składnik. Ja tez nie miałam doświadczenia z globulkami, też nigdy nic mi tam nie dolegało, dotąd -dokąd w ciąży musiałam na paciorka wziąść antybiotyk - robiony w aptece własnie- jak sobie zaaplikowałam za pierwszym razem to myślałam że zacznę wydłubywać tak mnie piekło i swędziało:// a że do gina sie dodzwonić nie mogłam to na drugi dzień spróbowałam ponownie ..i już nie piekło, więc wybrałam juz do końca - potem to skonsultowałam to z ginem na wizycie i powiedział że widocznie musiałam mieć jakąś infekcję i to był efekt chwilowego zadziałania, więc może spróbuj raz jeszcze no i chyba że się powtórzy to wtedy przerwij i skonsultuj.
Co do karmienia u nas to się dokarmiamy niestety, ok 1,2 buteleczki dziennie (ok 60ml), w nocy mu juz nawet nawet te piersi nie pęcznieją jak wczesniej - choc najda się, problem jest w dzień, juz zaczęłam brac tabletki ale niestety musze zaprzestać bo żle na mnie działaja, boli mnie żołądek i jest mi strasznie po nich niedobrze wczoraj myslałam że po 3 dawkach wykorkuję więc lipa, a juz jestem tak wymeczona tą całą walką o karmienie że pocieszam się zaletami karmienia butlą, a mleczko mamy NAN Pro HA za 37 zł więc nie wiem skąd bierzecie NAN za 17zł!
No i niestety pokawiły się na buziaczku małej chrostki, bardzo nieciekawe, wygląda to jak kaszka po skórą, na policzkach, bródce i troche na czółku, a jak się zaogni od leżenia na boczku czy od pocierania to robia sie takie brzydkie czerwone, najładniej znika po skacerze wygląda mi to trądzikowo zresztą u wiktora ten trądzik pojawił się w tym samym czasie i zniknął po miesiącu, mam nadzieję że to to a nie skaza, pójdziemy po niedzieli do pediatry, niech rzuci na to okiem:/ jutro z kolei planuję podrzucić małą do rodziców a samej skoćzyć na jakieś zakupy ciuchowe dla dzieciaków, bo starszy to mi wyrósł ze wszystkiego dosłownie, małej tez by sie co nieco przydało.
A i mam chuste lalala )) tylko nie wiem jak zabrać sie za jej wiazanie-musze jakis linków w internecie poszukać - chuste mam pozyczona, długlą tkaną do tego taka torbę nosidło na ramię, więc muszę wypróbować jedno i drugie, od cici wczoraj dostałam 200zł dla Mileny więc zakupię jej za to matę
Tunia ty się nic nie przejmuj, Zizia jest jeszcze maleńka i ma czas na zabawę i uśmiechy, poczekaj jeszcze troszkę a zobaczysz sama.
Nie wiem czego oczekujesz i rozumiesz mówiąc o zabawie, moja Milena przy karuzelce polezy do ok 30 min, w spokoju wyma****ąc przy tym rękami i nogami, cos tam sobie gugnie gnie niegdzie jeszcze uśmiechać już się uśmiecha zazwyczaj na przewijaku jak się nad nią nachylam
ewa powiem Ci że niekoniecznie musisz być uczulona najakiś składnik. Ja tez nie miałam doświadczenia z globulkami, też nigdy nic mi tam nie dolegało, dotąd -dokąd w ciąży musiałam na paciorka wziąść antybiotyk - robiony w aptece własnie- jak sobie zaaplikowałam za pierwszym razem to myślałam że zacznę wydłubywać tak mnie piekło i swędziało:// a że do gina sie dodzwonić nie mogłam to na drugi dzień spróbowałam ponownie ..i już nie piekło, więc wybrałam juz do końca - potem to skonsultowałam to z ginem na wizycie i powiedział że widocznie musiałam mieć jakąś infekcję i to był efekt chwilowego zadziałania, więc może spróbuj raz jeszcze no i chyba że się powtórzy to wtedy przerwij i skonsultuj.
Co do karmienia u nas to się dokarmiamy niestety, ok 1,2 buteleczki dziennie (ok 60ml), w nocy mu juz nawet nawet te piersi nie pęcznieją jak wczesniej - choc najda się, problem jest w dzień, juz zaczęłam brac tabletki ale niestety musze zaprzestać bo żle na mnie działaja, boli mnie żołądek i jest mi strasznie po nich niedobrze wczoraj myslałam że po 3 dawkach wykorkuję więc lipa, a juz jestem tak wymeczona tą całą walką o karmienie że pocieszam się zaletami karmienia butlą, a mleczko mamy NAN Pro HA za 37 zł więc nie wiem skąd bierzecie NAN za 17zł!
No i niestety pokawiły się na buziaczku małej chrostki, bardzo nieciekawe, wygląda to jak kaszka po skórą, na policzkach, bródce i troche na czółku, a jak się zaogni od leżenia na boczku czy od pocierania to robia sie takie brzydkie czerwone, najładniej znika po skacerze wygląda mi to trądzikowo zresztą u wiktora ten trądzik pojawił się w tym samym czasie i zniknął po miesiącu, mam nadzieję że to to a nie skaza, pójdziemy po niedzieli do pediatry, niech rzuci na to okiem:/ jutro z kolei planuję podrzucić małą do rodziców a samej skoćzyć na jakieś zakupy ciuchowe dla dzieciaków, bo starszy to mi wyrósł ze wszystkiego dosłownie, małej tez by sie co nieco przydało.
A i mam chuste lalala )) tylko nie wiem jak zabrać sie za jej wiazanie-musze jakis linków w internecie poszukać - chuste mam pozyczona, długlą tkaną do tego taka torbę nosidło na ramię, więc muszę wypróbować jedno i drugie, od cici wczoraj dostałam 200zł dla Mileny więc zakupię jej za to matę
aaaa, i moje dziecko się nie śmieje, uśmiecha się trochę, ale się nie śmieje, nie wiem czy ma jeszcze czas na nauczenie się śmiania czy mam to uważać za jakąś anomalię....??
Spokojnie, Franek zaczął się uśmiechać pełną gębą dopiero tydzień temu. Na głos się jeszcze w ogóle nie śmieje, ale na to ma jeszcze czas. A najweselej mu jest jak mu się uleje albo w środku nocy jak po jedzeniu odkładam go do łóżeczka
a to zapalenie czy jakas grzybica? bo skoro niedawno brałas antybiotyk, to może byc grzybica, bo bardzo często występuja po antybiotykach.
Lekarz powiedział "stan zapalny". Ale jak sobie sprawdziłam teraz wynik cytologii, to faktycznie jest napisane "infekcja grzybicza - ziarniaki". Antybiotyk mi dawali przez trzy dni w czasie i po porodzie, więc prawie 2 miesiące temu...
T
Tunia85
Gość
sarka co ja bym dała za 30 minut pod karuzelką:-) byłabym w stanie się ubrać, umyć i zjeść, nie słuchając wrzasków Zuzi, która zostawiona na minutę wypluwa smoka i domaga się żeby zaraz do niej przyjść:-) pod karuzelą wytrzymuje do 2,3 nakręceń pozytywki więc ok 10 min,
co do zabawy to jej np recytuję wierszyki dla dzieci udając śmieszne głosy i wtedy patrzy tak wielkimi otwartymi swoimi oczami, a wczoraj słuchałyśmy muzyki i się do niej kołysałyśmy i była wielce zaciekawiona:-) nie interesują jej jeszcze natomiast "gadżety" jak grzechotki... ale ma jeszcze czas...
ja też perfidnie nieraz liczę na jakiś grosik dla Zuzi i za pieniążki od babci czyli mojej babci i mamy też zamierzam kupić matę, zresztą Zuzia ma "swoją" kopertę gdzie wkładamy pieniądze i też te, które dostanie i są na "jej" wydatki:-) taki mały bąk, a własną kasę już ma:-)
zresztą zamierzamy jej zacząć odkładać 100 zł miesięcznie na konto czy jak to kiedyś było na książeczkę i na przyszłość będzie miała na własne wydatki czy studia
zastanawiam się tylko czy jak ją zacznę nosić w chuście czy potem będzie umiała sama ze sobą przebywać, bo już mamy kłopot zeby ją choć na moment leżącą zostawić żeby coś zjeść i zrobić coś koło siebie, jak jest mąż w domu to mamy podział obowiązków, ale w tyg to mi daje czadu, myje się i robię sobie śniadanie słuchając jej wrzasków wzywających mamusię
i autentycznie ona wie jak to działa, bo jak tylko usłyszy, że idę i już mnie zoabczy natychmiast się uspokaja i przestaje kwiczeć:-)
U nas NAN Pro 1 za 17 zł kupuję w aptece ale to w kartoniku o wadze 350 g, puszka 800 g ok 40 zł, nie pamiętam
wiem, że w rossmanie tutaj NAN jest droższy niż w aptece
co do zabawy to jej np recytuję wierszyki dla dzieci udając śmieszne głosy i wtedy patrzy tak wielkimi otwartymi swoimi oczami, a wczoraj słuchałyśmy muzyki i się do niej kołysałyśmy i była wielce zaciekawiona:-) nie interesują jej jeszcze natomiast "gadżety" jak grzechotki... ale ma jeszcze czas...
ja też perfidnie nieraz liczę na jakiś grosik dla Zuzi i za pieniążki od babci czyli mojej babci i mamy też zamierzam kupić matę, zresztą Zuzia ma "swoją" kopertę gdzie wkładamy pieniądze i też te, które dostanie i są na "jej" wydatki:-) taki mały bąk, a własną kasę już ma:-)
zresztą zamierzamy jej zacząć odkładać 100 zł miesięcznie na konto czy jak to kiedyś było na książeczkę i na przyszłość będzie miała na własne wydatki czy studia
zastanawiam się tylko czy jak ją zacznę nosić w chuście czy potem będzie umiała sama ze sobą przebywać, bo już mamy kłopot zeby ją choć na moment leżącą zostawić żeby coś zjeść i zrobić coś koło siebie, jak jest mąż w domu to mamy podział obowiązków, ale w tyg to mi daje czadu, myje się i robię sobie śniadanie słuchając jej wrzasków wzywających mamusię
i autentycznie ona wie jak to działa, bo jak tylko usłyszy, że idę i już mnie zoabczy natychmiast się uspokaja i przestaje kwiczeć:-)
U nas NAN Pro 1 za 17 zł kupuję w aptece ale to w kartoniku o wadze 350 g, puszka 800 g ok 40 zł, nie pamiętam
wiem, że w rossmanie tutaj NAN jest droższy niż w aptece
Ostatnio edytowane przez moderatora:
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
Tunia te 30 min. to max i zazwyczaj wtedy kiedy i tak nie jestem sama (no weekend) kiedy jest małż który może ponosić itp, za to w tygodniu jak jestem z nią sama to mała gnida ni myśli leżeć sama a o spaniu w dzień poza spacerem mowy nie ma ...eech złośliwcze małe hehe
joamar,aniucha - ja równiez urodziłam na początku 38 tygodnia:-) z tym, że synek ważył 3180, ale to ze względu na moja cukrzyce ciążową, która ujawniła się późno (bo w 34 tygodniu). Pewnie jakbym dotrwała do 40 tygodnia to byłby wielki
aniucha - ja tez chora. Wcześniej gardło mnie bolało, teraz chyba zatoki zaatakowane jeszcze dziś mąż dużo zajmuje się synkiem, ale jutro do pracy idzie i nie będzie możliwości odseparowania
a mleko Nan za około 17 zł jest - jest to zwykłe mleczko początkowe -chyba Nan Pro 1 albo Nan 1.
aniucha - ja tez chora. Wcześniej gardło mnie bolało, teraz chyba zatoki zaatakowane jeszcze dziś mąż dużo zajmuje się synkiem, ale jutro do pracy idzie i nie będzie możliwości odseparowania
Sarka, to Mila (tak zdrabniacie, czy Lena?) długo bawi się samodzielnie przy karuzelce!! super:-) u nas 10 min to sukces ale pracujemy nad tym;-)Witam
Tunia ty się nic nie przejmuj, Zizia jest jeszcze maleńka i ma czas na zabawę i uśmiechy, poczekaj jeszcze troszkę a zobaczysz sama.
Nie wiem czego oczekujesz i rozumiesz mówiąc o zabawie, moja Milena przy karuzelce polezy do ok 30 min, w spokoju wyma****ąc przy tym rękami i nogami, cos tam sobie gugnie gnie niegdzie jeszcze uśmiechać już się uśmiecha zazwyczaj na przewijaku jak się nad nią nachylam
Co do karmienia u nas to się dokarmiamy niestety, ok 1,2 buteleczki dziennie (ok 60ml), w nocy mu juz nawet nawet te piersi nie pęcznieją jak wczesniej - choc najda się, problem jest w dzień, juz zaczęłam brac tabletki ale niestety musze zaprzestać bo żle na mnie działaja, boli mnie żołądek i jest mi strasznie po nich niedobrze wczoraj myslałam że po 3 dawkach wykorkuję więc lipa, a juz jestem tak wymeczona tą całą walką o karmienie że pocieszam się zaletami karmienia butlą, a mleczko mamy NAN Pro HA za 37 zł więc nie wiem skąd bierzecie NAN za 17zł!
a mleko Nan za około 17 zł jest - jest to zwykłe mleczko początkowe -chyba Nan Pro 1 albo Nan 1.
Ostatnia edycja:
reklama
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
zdrabniamy Mila, Milka;-)to ja własnie mam to mleko Nan pro (z tym że HA-profilaktycznie)w puszce z apteki za 37zł!! nie rozumiem tej rozbieznosci w cenach, czym niby sie różna te mleka oprócz ceny??!!Sarka, to Mila (tak zdrabniacie, czy Lena?) długo bawi się samodzielnie przy karuzelce!! super:-) u nas 10 min to sukces ale pracujemy nad tym;-)
a mleko Nan za około 17 zł jest - jest to zwykłe mleczko początkowe -chyba Nan Pro 1 albo Nan 1.
Co do karuzelki to fakt czasem potrafi ale trzeba utrafic w dobry moment, jak najedzona przewinięta wytulona to wtedy troche poleży ale tak jak pisałam, wtedy kiedy nie musi hehe a jak ja potrzebuję to gdzie tam
edit:
juz znalazłam odpowiedź;pp
"Mleko NAN zostało zastąpione przez mleko NAN Pro, które zawiera doskonałej jakości białko OPTI PRO. Ponadto ma bogatszy skład: dzięki dodatkowi dobrych bakterii probiotycznych BIFIDUS, wspiera odporność organizmu, ma także korzystne działanie na rozwój mózgu i wzroku, ponieważ w swoim składzie zawiera specjalne kwasy tłuszczowe LC PUFA."
Ostatnia edycja:
Podziel się: