reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Ja na wszelki wypadek kupiłam Krzysiowi właśnie NAN, ze wzgledu na ciągłe zagęszczanie pokarmu podaję mu codziennie butlę tego mleka. W szpitalu również podawali mu NAN. A za paczkę 350g płaciłam 17 zł.
 
reklama
cześć dziewczyny!
trudno was nadrobić po 3 dniach nieobecności :-D
ewa ty się nie przejmuj, że maly już tyle waży tylko się ciesz. dzieciaki na mleku matki jak zaczynają biegać to są naprawdę szczupłe bo szybko zrzucą niepotrzebny nadmiar. na modyfikowanym podobno trochę dłużej to trwa - ale nie wiem, tak tylko mnie uczono hehe do roku dziecko ma prawo wyglądać na małego grubaska :-D

a ja czasami myślę, że jestem okropną matką bo w nocy młodego czasami nie slyszę. może dlatego, że mam świadomość, że mąż na pewno uslyszy i wstanie. dzisiaj to nawet nie wiem kiedy mi go do karmienia podał i pamiętam jak przez sen, że jak mi go zabierał to go wyzywałam, że ja młodego karmię a on go zabiera. na co mój mąż mówi, że ja go tak karmię od godziny i zarówno ja, jak i Miki dawno śpimy więc go bierze do łóżeczka hehe masakra. a teraz mąż odsypia bo to on jest nastawiony na czuwanie w nocy. chociaż jak mu brzuszek nie dokucza to śpi ładnie i tylko na karmienie się budzi mniej więcej o tych samych porach więc nie jest źle. teraz maluda leży w łóżeczku i w końcu reaguje na karuzelke!! przynajmniej przez kilka minut więc chociaż tyle mam spokoju :-D
a poza tym to moje dziecko dzisiaj akurat mało spał w dzień jak narazie ale ogólnie to on nadal przesypia zdecydowanie większą część doby! aż się martwiłam czy to przypadkiem nie od mojej tarczycy i leków ale każdy lekarz po kolei mówi, ze spokojnie mogę karmić bo moja dolegliwość i leki jakie biorę to na 100 procent nie szkodzą. więc może taki śpioszek z niego za ojcem hehe
 
Gosiu moja Madzia również prawie całą dobę nadal przesypia, choć już teraz w dzień czasem 2 godzinki jest aktywna.
Ja się zastanawiam kiedy to dziecko na brzuszku kłaść bo nam zazwyczaj na to czasu brakuje, tzn. kładę ją ale żeby tak udało się żeby jak mówią min. 2 godz no to nie ma szans.
 
u mnie Borysek kładzie się spać w okolicach godziny 21-22, wiem że to może późno, ale jeżeli nie ma brzuszkowych akcji, to śpi mi bardzo łądnie w nocy.

E, czemu późno? Franek zasypia o 20-21 (w tendencją w stronę 21) i nie uważam, żeby to było późno ;) Mój Brat swoje dwuletnie dziecko nauczył zasypiać o 19 i teraz im się budzi między 5 a 6 - no bo ileż można spać ;)

ewa - kazde dzicko przybiera inaczej. ja mam duzo pokarmu i Alicja je naprawde czesto, a przez miesiac przybrala tylko 700g. Nina tez zawsze przybierala w tych dolnych granicach, a Twoj Franus w gornych ;)

W górnych granicach górnych granic ;) Śmiejemy się z niego, że wygląda już jak ludzik z Michelin - fałdka na fałdce ;)
 
Cześć i czołem!
My już u rodziców. Ida drogę w większości przespała. Czasem budziła się na co większych dziurach, ale siedziała spokojnie i tylko patrzyła na mnie i na moją mamę.

Przeżyłam dzisiaj chwilę grozy - Małżon niósł Idę po schodach i sie ześlizgnął. Na szczęście tak wymanewrował, że upadł do tyłu i poobijał sobie tyłek i Dzidiusiowi nic się nie stało. Ale Ida teraz zrobiła się niespokojna i domaga się noszenia i bujania. Nie wiem, czy to przez ten upadek (raczej nic jej nie boli, bo jak jest bujana, to się cieszy), czy raczej przez nowe otoczenie.

My nie pielu****emy. Położna i pediatra mówiły, że bioderka są ok, więc nie będę katowała dziecka pieluchami.


Ja za to przedwczoraj spadłam ze schodów z małym, ale jak juz sie zorientowałam, że lece to tylko patrzylam, zeby Adasia jak najwyzej trzymac. Nic mu sie nie stało, niestety ja dosc niefortunnie upadłam i wygiela mi sie stopa, spuchla w kostce, na szczescie nie skrecona ale mocno stluczona...
 
witam
dziewczyny uwazajcie na tych schodach...
asjaa wg mnie NAN to b.dobre mleko a na kupe moze spróbuj ten napar z lnu rozcieńczony z wodą podać dziecku. Niedawno pisałyśmy o tym. Trzeba len zagotowac, odcedzic i jak jest gesty rozrzedzic wodą i dac do picia -jakies 20 ml. Powinno pomóc. Spróbuj zawsze to sposób naturalny a nie czopek.
a my dzisiaj wyskoczylismy na szybkie ordzinne zakupy-szybkie bo Ala sie obudziła, zaczela marudzic i ekspresem obieglismy auchana i do domu.

A mój małzonek dzisiaj stwierdził ze jak piłam piwo KARMI to Ala była spokojniejsza i sam mi nalał do kufelka;)
 
myangel - współczuję! oby to było rzeczywiście tylko stłuczenie.
yvona - dzięki za podpowiedź, jak tylko kupie siemię, to zaraz wykorzystam ten sposób - bo nie uwierzycie, ale czopek nie zadziałał!!!!!!!:growl: tzn daliśmy około pół czopka, bo mąż w aptece dostał takie większe i farmaceutka poleciła podawać pół (dla dzieci są podobno czopki 1 g, a my mamy 2g) - do tej pory zaraz po czopku kupka szła,a teraz nic (daliśmy o 19).
Najdziwniejsze, że synuś wcale nie wygląda na cierpiącego przez zatwardzenie, teraz sobie spokojnie śpi:confused:
 
ewa- po 3 miesiącu przyrost tygodniowy wagi spada ;) nie bój się Olbrzyma nie wyhodujesz a nasze dzieciaczki wagowo twojego szybko dogonią :)
moja Wiki wyglądała jak Ryszard Kalisz, Adaśko przybiera jeszcze więcej. Wiki teraz jest dużo wyższa niż jej rówiesnicy, bo mam 111cm a waży 19 kg. Natomiast nie było u nas jak pisze mamolka, że przyrost wagi spad, zmalał, ale nie znacznie.
Dziecko powinno podwoić wagę urodzeniowa do 6 m-ca zycia a potroić do 12.
Wiki podwoiła jak miała równo 3 miesiące, Adaś pewnie też, bo brakuje mu trochę ponad kilo, a on miesięcznie ze spokojem ponad kilogram przybiera. W ogóle mnie to nie martwi.
 
Asjaa mi pediatra kazała laktulozę MP kupić, u mnie czopki nie działały. Teraz mam kupę co prawda co 5 dni ale jest, widać taki urok mojej córci bo jak podaję jej lek na 3 dzień to nic nie idzie, więc widocznie ona tak długo musi produkować.
 
reklama
asjaa a ja ciagle tu pisze - bebilon comfort (a nie zwykly) - latwiejszy w trawieniu. My przeszlismy na ten bebilon + herbatka koperkowa i kupka byla raz na dobe. A teraz ciezko powiedziec jak. Mam nadzieje ze unormuje sie to w najblizszym czasie.
 
Do góry