Elena
Grudniówka 2010
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 259
Tunia - to było pod zwykłą Biedronką.Zresztą jak tych dwóch łepków wsiadało do samochodu to widzieli jak szłam, a jak byłam blisko samochodu to jeden (pasażer) spojrzał w moją stronę. Oni zajechali do sklepu po drobne rzeczy, zresztą są lusterka, żeby patrzeć w nie. Święta nie święta ja nie widzę usprawiedliwienia dla takiego zachowania. Prawko powinni mieć ludzie odpowiedzialni. Ciekawe co by było jakby dosć szybko nagle zaczął cofać. Na pewno by mnie potrącił. Chłop juz jechał do przodu i nagle zamaniło sie mu jechać do tyłu. Ja takich numerów nie odwalam. Na tyle się wściekłam, że miałam zamiar jeszcze otworzyć dzwi od samochodu i kolesia kopnąć. Są rzeczy, które po prostu wyprowadzają mnie z równowagi, ale ogólnie jestem opanowanym człowiekiem.
Zastanawiam się, jak bym mogła zagadać z lekarzem, żeby wywołano mi poród. Niby to tylko dwa dni,ale nie ma co zwlekać, obawiam sie, że jeśli tak sie to będzie przeciągać to nastąpi zatrucie (zielone wody), czego wolałabym uniknąć.
Zastanawiam się, jak bym mogła zagadać z lekarzem, żeby wywołano mi poród. Niby to tylko dwa dni,ale nie ma co zwlekać, obawiam sie, że jeśli tak sie to będzie przeciągać to nastąpi zatrucie (zielone wody), czego wolałabym uniknąć.