reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

No i jestem z powrotem:-(Wypuscili mnie ze szpitala bo Jasko ma sie swietnie i nie ma ochoty na wyjscie:-)Zero jakichkolwiek oznak porodu:sorry2:W najgorszym wypadku na wigilie beda wywolywac:-D
Ciekawe jak tam Kategor.
 
reklama
Witam :)

U nas ok. Alek nadal grzeczniutki. Je, śpi i zapełnia pieluszki. Czasem go z przewijaka nie zdążę zdjąć a tu znowu kupa albo siku dookoła zrobione i cały do przebrania :) Już połowa grudnia i niedługo wszystkie będziemy mieć dzieciaczki przy sobie :D

Pozdrawiam was i życzę szybkiego rozpakowania.
 
Hej dziewczyny. Jestem tu nowa :zawstydzona/y: Dziś mija mi termin a mój synek chyba na świat się jeszcze nie wybiera :-( Tydzień temu byłam u gina powiedział że mam rozwarcie na 1cm i gładką szyjkę i kazał czekać jutro następna wizyta, ciekawa jestem co mi powie. Tak bardzo bym chciała żeby maluszek był już z nami. Jakiś ponad tydzień tamu odeszło mi kawałek czopu ale bez żadnej krwi, myślałam że już tuż tuż a tu nic :-(. Brzuch ciągle twardnieje ale nie mam żadnych bóli, jedynie bolą mnie pachwiny no i w nocy jak się przekręcam z boku na bok to czuje ból na dole brzucha. Czy Wy też byłyście takie niecierpliwe w oczekiwaniu na swojego maluszka??





 
Ja się troche ponadwyrężałam heheh, mam wypucowane mieszkanko, jeszcze tylko podłoga w kuchni potem spacer az psem mnie czeka...ale dzis u nas mróz straszny:// potem jedziemy na ta Wigilię do p-la

Gosia eee nie sądzę, myślę że to się też "czuje" po kościach że coś się szykuje, ...ja tego nie czuję:p

asia no szkoda trocchę bo się nastawiłaś ale niech sobie Jaś jeszcze posiedzi skoro tak bardzo chce;-)

kciuki za Salomi, małą Arlenkę!!!!! i renczysię!!!!&&&&&&&&&&&&

Gufi moja tez od wczoraj po południa mniej ruchawa ale daje znac o sobie więc spoko:tak:
 
Gosia - nie badz taka anty wobec pomocy ze strony rodzinki, bo naprawde przy maluszku sie to czasem przydaje :tak: pomoc to jedno, a wtracanie drugie. ja wiele razy korzystalam z pomocy mamy czy tesciowej i na pewno jeszcze wiele razy bede. i jestem im za to baaaardzo wdzieczna :-)

asia - no to pozostaje tylko czekac ....

sarka - ja tez wypucowalam salon i garderobe. zaraz obiadek, a potem chyba z Ninka troche na sankach poszaleje :tak:
 
Dziewczyny mój szef wyslał mi pismo żebym mu napisala wniosek o urlop macierzyński - nie wiecie jak takie cos napisać?? W internecie nie moge nic znaleźć bo wszedzie pisze, ze nic takiego pisac nie trzeba... ale ja najwyraxniej muszę:dry:
 
sarka a Twój brak objawów i tak może się zakończyć dużo szybszym porodem niż u mnie hehe :-D mam taką koleżankę w Irlandii co pracuje w Tesco i to w lodówkach towar układa. ona czula się rewelacyjnie. nie miała żadnych objawów. do piątku jeszcze pracowała, w niedzielę poszła na imprezę, a w poniedziałek nagle chlup i na porodówkę :-D
w pierwszej ciązy w poniedziałek byłam odwiedzic znajomych z pracy i mówię, że od jutra nie mam zwolnienia, więc d pracy wracam (oczywiście zartowałam) moj szef przerażony, że mam nie przychodzić, nawet bez zwolnienia mam siedzieć w domu. Mówili, że pewnie jeszcze ich odwiedzę, bo się nie zanosi, abym miała rodzić. Umówiłam się z diwema kumpelami na wtorek na kawke u mnie, z lodami, ptasim mleczkiem... one przyszły, a ja juz w szpitalu byłam i we wtorek urodziłam.

kciuki za Salomi, małą Arlenkę!!!!! i renczysię!!!!&&&&&&&&&&&&

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Idę jeść z Wiktorią rosołek, póki Adas śpi. Zdązyłam nawet ciuszki poprasować, na razie nie jest źle, dzisiaj pierwszy dzien z dwójką maluchów - bez męża, przedszkola, czegokolwiek.
 
Dziewczyny mój szef wyslał mi pismo żebym mu napisala wniosek o urlop macierzyński - nie wiecie jak takie cos napisać?? W internecie nie moge nic znaleźć bo wszedzie pisze, ze nic takiego pisac nie trzeba... ale ja najwyraxniej muszę:dry:
też nic nie słyszałam o jakimś gotowcu, myślę że piszesz normalnie ręcznie "Wniosek o urlop macierzyński" - poniżej że proszę o ww urlop od dnia tego do dnia tego, podobnie jak podanie o urlop czy jakies dni wolne....
Swoja droga to w szpitalu powinnaś dostać świstek który sie wysyła (albo szpital sam wysyła) do pracodawcy że tego i tego dnia urodziłaś i już pracodawca sam się tym zajmuje że nalicza ci od tego dnia UM.
Na marginesie - zdjęcie Krzysia w podpisie REWELACYJNE!!!!:-)
 
gufi oj wiem, że pewnie skorzystam z ich pomocy i to nie raz. ale myślę, że raczej w drobnych sprawach, np. będę chciała coś załatwić więc na tą godzinkę czy dwie ktoś mi się małym zajmie. czy jak się rozchoruje a mąż będzie pracował to wtedy ktoś pomoże. no albo jak już będę tak wykończona, że będę marzyła o chwili odpoczynku to wiem, że ktoś pomoże. biorę to pod uwagę. bardziej chodzi mi o to, żeby ich nie wykorzystywać jak moja siora.
 
reklama
w pierwszej ciązy w poniedziałek byłam odwiedzic znajomych z pracy i mówię, że od jutra nie mam zwolnienia, więc d pracy wracam (oczywiście zartowałam) moj szef przerażony, że mam nie przychodzić, nawet bez zwolnienia mam siedzieć w domu. Mówili, że pewnie jeszcze ich odwiedzę, bo się nie zanosi, abym miała rodzić. Umówiłam się z diwema kumpelami na wtorek na kawke u mnie, z lodami, ptasim mleczkiem... one przyszły, a ja juz w szpitalu byłam i we wtorek urodziłam..
wiem że czasem można się zdziwić:p ale ja z kolei po swoich wiktorkowych doświadczeniach ciągle oczekuje i wyczekuje czegosa podobnego, bóli, upławów itp i to juz na 2,3 tyg przed terminem a ur. się 6 dni po, więc trochę przegięcie że taka cisza u mnie jeszcze:dry:tym bardziej że gin 1,5 tyg. temu twierdził że dziecko mam tak nisko i szyjka niby zgładzona że lada momemnt, ale tak jak pisałam ten "lada moment" może trwać i 4 tyg hehe
 
Do góry