reklama
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Myangel a jak tam pogoda w Irlandii?? ja przez zawieje i zamiecie znów internetu nie miałam:/
Czekam z niecierpliwością na wiadomośc od Bodzinki... pewnie Filip jest już z mamą
Czekam z niecierpliwością na wiadomośc od Bodzinki... pewnie Filip jest już z mamą
U
użytkowniczka r
Gość
Czekam z niecierpliwością na wiadomośc od Bodzinki... pewnie Filip jest już z mamą
Ja też właśnie czekam i lukam co jakiś czas,czy na gorącej linii pojawiło się cos nowego
sunnflower
Fanka BB :)
na mnie cola nie działa jakoś specjalnie... zazwyczaj w celu pobudzania szturcham brzuch i wtedy zawsze coś tam się ruszy
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
ale fajnie - misia juz urodzila )
sunnflower - no to rzeczywiscie przegial twoj gin ... ja bym chyba mu nawrzucala ...
Crate - skurcze na poziomie 20-30 to nie duzo. ale przede wszystkim musza byc regularne, zeby sie zaczela akcja porodowa.
Tunia - ja w ciazy z Nina czasem pilam cole i to pomagalo. teraz nie mam tego problemu, bo Alicja to straszna wiercipietka
sunnflower - no to rzeczywiscie przegial twoj gin ... ja bym chyba mu nawrzucala ...
Crate - skurcze na poziomie 20-30 to nie duzo. ale przede wszystkim musza byc regularne, zeby sie zaczela akcja porodowa.
Tunia - ja w ciazy z Nina czasem pilam cole i to pomagalo. teraz nie mam tego problemu, bo Alicja to straszna wiercipietka
(: Anka :)
Fanka BB :)
Hej
Dzieki za kciuki Troche nadrobilam i widze ze rozkrecamy sie na dobre
Sunnflower mialas niezle przezycia. U nas tez ciezkie warunki bo nie odsniezali podobno. Wczoraj jak jechalismy samochodem tez niewesolo bylo. Znow zima zaskoczyla drogowcow? Maz wczoraj po kolana brnal do garazu i tunel kopal...
Ty juz masz taki termin ze moze faktycznie sie na porodowce spotkamy? Jakbys rodzila jakos pod koniec nastepnego tygodnia to pamietaj ze ja tez w szpitalu bede Moze juz z mala Choc w sumie zycze ci wczesniej bo po co sie masz meczyc. Olej lekarza jak tak cie traktuje i najwyzej jedz na IP.
UWAGA POZNANIANKI Teraz jak bylam na oddziale porodowym na polnej slyszalam plotke ze oddzial porodowy w szpitalu sw. rodziny jest/bedzie zamkniety. Nie wiem czy to prawda - ale sprawdzcie zanim pojedziecie.
Dzieki za kciuki Troche nadrobilam i widze ze rozkrecamy sie na dobre
Sunnflower mialas niezle przezycia. U nas tez ciezkie warunki bo nie odsniezali podobno. Wczoraj jak jechalismy samochodem tez niewesolo bylo. Znow zima zaskoczyla drogowcow? Maz wczoraj po kolana brnal do garazu i tunel kopal...
Ty juz masz taki termin ze moze faktycznie sie na porodowce spotkamy? Jakbys rodzila jakos pod koniec nastepnego tygodnia to pamietaj ze ja tez w szpitalu bede Moze juz z mala Choc w sumie zycze ci wczesniej bo po co sie masz meczyc. Olej lekarza jak tak cie traktuje i najwyzej jedz na IP.
UWAGA POZNANIANKI Teraz jak bylam na oddziale porodowym na polnej slyszalam plotke ze oddzial porodowy w szpitalu sw. rodziny jest/bedzie zamkniety. Nie wiem czy to prawda - ale sprawdzcie zanim pojedziecie.
Hej
UWAGA POZNANIANKI Teraz jak bylam na oddziale porodowym na polnej slyszalam plotke ze oddzial porodowy w szpitalu sw. rodziny jest/bedzie zamkniety. Nie wiem czy to prawda - ale sprawdzcie zanim pojedziecie.
mój gin nic nie wspominal o zamknięciu... mówił, że jest remont i mniej łóżek ale o zamknięciu ani słowa. zresztą za tydzień mam się zjawić na badaniach bo ma dyżur... no i się dopytam czy planują zamknięcie czy nie. ale myślę, że by coś wspomniał
reklama
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
Ale tu dziś spokojnutko...no tak! coraz więcej mamus się rozdwaja inne ida rodzić a nas tu coraz mniej
Ja sama, miałam jeszcze przed chwilą charmider, siostrzeńca mi podrzucili pod opiekę do zabawy z Wiktorem, umęczyłam sie trochę, M na imprezce a mała tak mi się w dupe za przeproszeniem wwpierca że nie daje rady
szwagier mi przed chwilą powiedział... eee ale ty w tym roku to nie urodzisz...
niby nie pali się, jeszcze z początku wspominałam że fajnie byłoby skoczyć na styczeń ale im bliżej im ciężej im boleśniej to takie fajne spostrzeżenia bynajmniej nie podbudowują:-(...zajadam się więc śledziami w oleju....
Tunia to może moja mała taka ruchliwa bo ja to mam ciągle chcicę na colę hehe
no i co z ta naszą Bodzinką???
No i ciekawe jak tam mamoloka????
Ja sama, miałam jeszcze przed chwilą charmider, siostrzeńca mi podrzucili pod opiekę do zabawy z Wiktorem, umęczyłam sie trochę, M na imprezce a mała tak mi się w dupe za przeproszeniem wwpierca że nie daje rady
szwagier mi przed chwilą powiedział... eee ale ty w tym roku to nie urodzisz...
niby nie pali się, jeszcze z początku wspominałam że fajnie byłoby skoczyć na styczeń ale im bliżej im ciężej im boleśniej to takie fajne spostrzeżenia bynajmniej nie podbudowują:-(...zajadam się więc śledziami w oleju....
Tunia to może moja mała taka ruchliwa bo ja to mam ciągle chcicę na colę hehe
no i co z ta naszą Bodzinką???
No i ciekawe jak tam mamoloka????
Podziel się: