reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Dostałam dziś wiadomość od WIolci:)

Pisze że dziś pokonała kryzys z karmieniem małego, i że może jutro ( a w sumie to już dziś ) wyjdą do domciu:) i mąż jej zakochany w Krzysiu po uszy, jest całe dnie od rana do wieczora razem nimi, bardzo duzo jej pomaga przy małym:)
 
reklama
Ale Wiolcia ma fajnie :) ze juz porod i poczatek karmienia ma za soba :)

Eh Bo mi to jest ciezko, ciagle niedobrze, brzuch mine boli, kregoslup tez... A do tego panicznie boje sie szpitali i porodu w sumie tez...chcialabym byc juz po..... To sobie pomarudzilam troszeczke
 
och to super że u Wiolci układa się tak jak się należy :)
a ja spać nie mogę... zasnęłam coś około 24 zbudziłam się o 2! przeleżałam do 3.30 i już wstałam, męża sennego wypuściłam do pracy, teraz zaczekam az wstanie córcia i cały dzień będę miała pod znakiem zapałek w oczach... w ogóle czuję jakiś przypływ energii, mam jeszcze trochę ponad tydzień do cc, ale już widzę że mój organizm tak jakby szykował siły, może wszystko zainicjować wcześniej...
całą niedzielę przesiedziałam na opowieściach z porodówek październikówek i listopadówek... może dlatego nabieram poczucia coraz bardziej że to już tuż tuż, no ale pewna jestem że raczej nie urodzę tak jak nikusia w domu... trochę mnie przeraża szpital te 5 dni spędzone po cc bez widzenia się ze starszą córcią, a ona tak jakby przeczuwała długie rozstanie - o nasze pierwsze az tak długie nigdy nie zostawiłam jej dłużej niż na jeden dzień... ciągle do mnie się przytula i robi słodkie minki, z drugiej strony wiem że gdyby nawet ją wpuszczono ukradkiem do sali to bym miała jeszcze gorzej bo nie umiałabym już chyba jej puścić... ech nie wiem jak to będzie ale już teraz czuję że sercem obydwie te istotki tak bardzo kocham że nie potrafiłabym wybrać z kim mam zostać... dobrze że to tylko parę dni, ale jak nic będę ryczeć z tęsknoty za mężem, za córcią za domkiem i jedyną pociechą będzie to maleństwo które już niedługo będzie ufnie się wtulać we mnie...

a wczoraj, tzn w sobotę, to już przedwczoraj... byłam u koleżanki ma dwójkę dzieci z różnicą 1rok, powiem że póki młodszy chłopak spał to mówiłam sobie w duchu "no nie jest tak trudno przecież z tą dwójką", ale jak się zbudził i zobaczyłam "rozdwajanie się" jej pomiędzy synkami i ... przestraszyłam się, że mnie też to czeka, ale odwrotu nie ma, hehehe pod koniec wizyty stwierdziłam że jednak dam radę, jak ona dała radę z dziećmi o tak małej różnicy to u mnie jest trochę większa 2,5roku będzie lepiej...

a tak w ogóle chyba nie śpi mi się, bo wiem już na pewno że zmieni się mi pracodawca, no i nie wiem jaki los mi zgotuje ten nowy, bo go wcale nie znam...

dobra to nie zanudzam od rana,życzę miłego dzionka
ach mamolka chyba w sobotę miała być na koncercie, a wczoraj się chyba też nie odzywała, nie wiecie jak poszło? nie podziałała na nią czasem pełnia?
kciuki za wszystkie stojące na progu rozwiązania (ewentualnie IP) no i jak najmniej bolesnych skurczy tym wciąż oczekującym końcówki
 
Hej!

Ja juz tez nie moge spac. Dzisiejsza noc to budzenie sie co 2h i bol w pachwinach. Ogolnie brzuch bolal mnie prawie cala noc i mnie to martwi, bo nie mialam tak dotychczas. MAm nadzieje ze wszystko ok. Maz na wygnaniu dzis spal sam. Biedak czuje sie juz niezle chory - ale do pracy poszedl. Moze sie tak budzilam bo sama spalam? :) Walcze by sie nie zarazic od niego - cytryna moj przyjaciel :-p

Milego dnia wszystkim :> Ciekawe ktora sie dzis rozpakuje :-D
 
Witam z rana :)

Wiocia super, że wszystko dobrze i niedługo wyjdziecie :)

Wrublik u mnie różnica 2,3 między dzieciakami więc podobnie jak u ciebie. No jakoś chyba damy radę :) Choć na początku może być trudno.

Noc minęła mi bardzo dobrze. Pomijając bolące biodra i córkę która przyszła spać do nas w nocy spałam całkiem dobrze. Brzuszek nie napinał się i teraz też jest mięciutki ale jak zaczyna fikać to normlnie nie wyrabiam.
 
Witam:)

Ja juz z kawusią, dzis wizytuję na 11.40 to trza się przygotować, czeka mnie zaraz gimnastyka z żyletką:p brr
Fajnie tak co 2 tyg....:) ...tylko szkoda że tyle kasy (180zł wizyta a to druga w tym mis., koleja - 6 grudnia:/)

Dzięki za wieści od Wiolci. Super :D czekamy niecierpliwie!!!!! :)))))))))
Tak jak dotąd byłam cierpliwa, tak teraz już też nie moge się doczekać a ja tu jeszcze 5 tyg buuuuu....

Mi też się śpi bardzo żle, dziś tak zgniotłam brzuch (prawie na brzuchu sie obudziłam:/) że aż ból mnie obudził, potem taki drętwy miałam... już z tym spaniem to masakra jakaś:/

No własnie - mamolka - odezwij się!!!!

sunflower koszmar jakiś! a koniecznie tam chcesz rodzić, może po tym warto wybrać inny szpital? :/// dobrze w tym wszystkim że Cię nie trzymali tylko puścili do domku!!! Lepiej czekać w domku! Trzymaj się;)

wrublik mam takie same obawy o mojego łobuza - jak ja wytrzymam bez niego, bo takich dzieci zazwyczaj nie wpuszczaja na oddział...(boję się że na starcie poczuje się odtrącony bo tatuś przeciez bedzie jechał a on nie będzie mógł:() o opiekę sie nie martwię bo sa dwie babcie, dziadek, ciocie...
Wczoraj byli u nas znajomi tez z dwójka chłopców (5 i 3 lata) :) i też powtarzali, że z dwójką to zupełnie inaczej jak z jednym hehe, no cóż - beziemy mieli co chcieli hehe;p Damy rade!!! ;)
 
Hej dziewczynki,
Ja w weekend coś średnio się czułam, ale teraz to już raczej normalka. W odróżnieniu od waszej u mnie pogoda do bani była więc żadnych spacerków nie było, w sobotę tylko basen a wczoraj wybory.
***********
Ja jak byłam na patologii ciąży to Julia spokojnie do mnie mogła wejść. Ja nie wyobrażam sobie żeby Jula mnie nie odwiedziła, bo dla niej to strasznie duże przeżycie i nie da jej się powstrzymać. Na szczęście u nas w szpitalu jest pokój odwiedzin.
************
Kciuki za wizytujące, miłego dnia.
 
Cześć dziewczyny!
Ja po ostatniej przed porodem morfologii. Uff! Udało mi się nie zemdleć. Jutro wizyta - też mam nadzieje ostatnia.

Wyników pełni jak na razie nie widać, a wchodziłam na bb przekonana, że gorąca linia będzie pełna nowych wieści ;-)

Na mnie księżyc zadziałał jak balsam - przespałam calusieńką noc bez budzenia się nawet na siku.
Pogoda obrzydliwa, więc nawet mi się nie chce iść na zakupy. W ogóle mam ostatnio problemy z chodzeniem - chyba mała uciska na jakiś nerw i noga mi tak dziwnie jakby drętwieje. Takie kujące uczucie i strasznie boli. Też tak macie? czy tylko ja taka paralityczna jestem?
 
reklama
Dzień dobry:-)

piszę krótko bo głodna jestem jak wilk, a pierwsze co zrobiłam po obudzeniu się to weszłam na bb głodna informacji czy coś się dzieję nowego i czy będzie kolejny maluszek

a ja się ostatnio czuję jakbym rano i wieczór w śpiączkę zapadała, o 21 ledwo udaje mi się utrzymać otwarte oczy i zasypiam prawie na siedząco, w nocy spaceruję do łazienki, budzę się przy każdej przewrotce z boku na bok, więc jak dośpię do 8.30 to nadal chce mi się spać

odbieram dziś wyniki z posiewu z pochwy, trzymajcie &&&& żeby były dobre, bo inaczej mam iść od razu na oddział do swojego gina i pewnie każe mi się położyć na kilka dni, więc oby wymaz był czysty

w ogóle jeśli wynik będzie dobry to mój mąż jedzie dziś w nocy w Polsce po jakąś maszynę do Leszna aż, od nas 700 km w jedną stronę, nie podoba mi się., że wiedzą wszyscy, ze ja w ciąży, niby jeszcze mam czas, ale coś się może zacząć dziać w każdej chwili, a oni go wysylają w trasę na dwa dni

teściowie mi mówili żebym przyszła do nich spać, ale wolę u siebie, torba spakowana, gdyby coś to się po taxi zadzwoni:-D

zmykam jeść i nabrać rozpędu bo jestem jak snięta ryba...

aaaa, i u nas pierwszy raz od dawna słoneczko, chyba się w prognozach pomylili, bo miał śnieg już padać, a tu mnie taka ładna pogoda zbudziła:-)
 
Do góry