Hej! :-) Wrocilam z majowego weekendu i wlasnie nadrobilam choc watek glowny
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Na wiecej nie mam sily - zaraz ide spac.
Strasznie chcialam pojechac, ale to nie to co rok temu bylo. Super zestaw ludzi, fajna zabawa. Grilowalismy i naprawde najadlam sie fajnych rzeczy. Posmialam sie rowniez. Zimno bylo - ale dalo sie jakos przezyc. Chodzilam ciagle opatulona we wszystko co sie dalo :-) Tylko dzis w zimowej kurtce meza jechalam do domu i myslalam ze zamarzne... w koncu zasnelam w samochodzie - zbyt dobrego towarzystwa ostatnio nie stanowie ;-)
Ale byl jeden duzy minus wyjzdu- ja po 23 zdychalam i chcialam tylko isc spac. Ciagle bylam spiaca. A ze impreza przewaznie byla w pokoju, gdzie spalismy, bo tam bylo najwiecej miejsca - bylo wiec ciazko odpoczac. W pierwsza noc po polnocy bardzo niedelikatnie dalismy do zrozumienia ludziom, ze idziemy spac
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
, nikt nie wiedzial, ze jestem w ciazy wiec chyba troche wyszlam na zołze
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
a nastepna noc uplynela mi na czekaniu w innym pokoju, kiedy wszystko sie skonczy u nas (a skonczylo sie o 4 w nocy!). Bylo strasznie glosno, wiec spanie bylo prawie niemozliwe. Zla w koncu poszlam spac, choc staralam sie tego nie okazac, i mam jakies 7 h snu za soba. W dodatku przez polowe dnia i nocy leciala mi krew z nosa. Teraz wiec herbata z cytryna i do lozka
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Swietny wyjazd, ale chyba nie dla ciezarnej. Gdyby nie to przeklete zmecznie - wszystko byloby ok. Nastepnym razem bardzo mocno sie zastanowie... chyba sobie narazie nalezy darowac takie wyjazdy.
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
Mam nadzieje ze kruszyna nie wycierpiala tylko, staralam sie by bylo jej tak to jak najlepiej - inne objawy jak byly tak sa - wiec wszystko wydaje sie w normie
A propo badan - ja mam nastepne usg dopiero 27 maja... karty ciazy jeszcze nie mam, ale mam zlecone pierwsze badania: krew, mocz, glukoze i VDRL...