reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

popieram. Mnie chyba dlatego ta ciąża tak męczy, że poza wszystkimi obowiązkami jest Wiktorią, której nie da się przesunąć jak prsowania na później.
A że dodatkowo ciążą z dolegliwościami, to już w ogóle mi się nie podoba:(
Jeszcze oglądam kolejorza i się załamuję ;-/
zdecydowanie jest lepiej z pierwszym dzieckiem
moja in na pierwszej wizycie do mojegp meża powiedziła tak: teraz to prosze żonę traktowac jak ksieżniczke, bo kobieta tylko tak ma w pierwszej ciązy, w drugiej ma do opieki 2 dziecko i nie jest juz ksieżniczką :)
 
reklama
czesc dziewuszki ja na chwilkę :)Tak, żeby dać znać :)

Jakoś sie trzymamy w dwupaku, nie mam sily na przesiadywanie przy kompie ale jestem z siebie dumna bo na tym etapie z Julcią to juz tylko stekałam i narzekałam a teraz staram się być aktywna na ile mogę ;) Skurcze czasem sa a czasem nie ma, dzis w nocy miałam bardzo silne np. i już chciałam męża budzić ale na szczęście sie rozeszło. Mysle, że juz niedługo Adaś bedzie z nami bo brzuszek znowu się "zsunął" i czuje malego już baaardzo nisko ale w sumie to moze sie okazac i tak, ze przenoszę np. 2 tygodnie ;)

Trzymajcie sie brzuchacze, od czasu do czasu zaglądam i podczytuję ale na pisanie już mi siły brak.... :*
 
jestem :)
nie żyję - znaczy się żyje ale co to za życie. Kręgosłup boli tak że praktycznie nie śpię nie mówiąc już o chodzeniu staniu czy siedzeniu - masakra. A jeszcze goście się zwalili w sobotę - i co tam zostali do dzisiaj bo daleko mieli a tak im się miło siedziało - trochę zbyt dużo jak na mnie.
Mamolka - spóźnione gratulacje.
Jutro będę miała więcej czasu to dokładnie doczytam co tam u Was bo dziś tak po łebkach tylko.
Co do umowy notarialnej o alimentach to Ty się kochana wszystkiego dokładnie dowiedz bo z mojej wiedzy wynika że o ustanowienie alimentów musi się odbyć rozprawa sądowa, ale może coś się zmieniło...
 
Hello
Wpadłam się przywitać i poczytać co się działo od wczoraj wieczorem.A nie miałam kiedy bo zostałam wczoraj u mamy,a dziś jak wróciłam to robiłam ziemniaki,kąpałam się i takie tam,a men grał na kompie.
 
myangel - mój brzuszkowy Adaś tez wojuje, brzuch znowu niżej - bardziej to już chyba nie możliwe...

Marcin dziś robił wszystko, do moich osiągnięć należy ubranie się o 14 i oglądanie meczu (bez komentarza!!). Na obiad upiekł pyszny schab, normalnie jestem z niego dumna:)
Teraz poszedł z Wiki na dwór jeździć na hulajnodze, jak miło mieć ciszę w domu:D
 
Mam pytanie - jak to jest ze spaniem na plecach w ciąży? Można czy nie? Bo dla mnie to jedyna wygodna pozycja ostatnio...

no pewnie, ze mozna - mi tylko dziecko pozwala na plecach i na lewym boku ...

zdecydowanie jest lepiej z pierwszym dzieckiem
moja in na pierwszej wizycie do mojegp meża powiedziła tak: teraz to prosze żonę traktowac jak ksieżniczke, bo kobieta tylko tak ma w pierwszej ciązy, w drugiej ma do opieki 2 dziecko i nie jest juz ksieżniczką :)

swieta prawda :tak: ja wlasnie chyba dlatego teraz mam taka dobra kondycje, ze sobie czesto nie moge pozwolic na odpoczynek. w pierwszej ciazy to byl raj - spanie i odpoczywanie o kazdej porze dnia i nocy. dopiero chyba na emeryturze tak bedzie :-)
 
Myangel tzrymajcie sie tam w dwupaku.
Adasiom , jako pierwszym meżczyznom, spieszno aby być pierwszymi na watku. he he
A ja leże i próbuje złapac łobuza jak brzuchem rusze, dzis tez leniwie, filmy ogladaliśmy, ale co w domu to na mojej głowie...Mam już pomału tego dość...I do tego się schylac nie umiem bo co się schyla to macica twarda.A do tego naprawde pierwsza ciąża to był luz a teraz nie da się powiedziec dziecku, jutro dam Ci jesc jak myciu podłog...Cholera znowu mnie szczęka pobolewa...
 
witam ciepło:-)
jeden dzień opóźnienia i już nie da się odpisywać na bieżąco:-D takie płodne jesteście - w pisaniu;-)
u mnie wczoraj burza z piorunami - ale nie na dworze, a we własnym domu. No po prostu taka byłam zdenerwowana, podminowana, że to musiało wybuchnąć:no: dobrze, że już niedużo zostało, bo nie wiem ile jeszcze mój mąż zniesie:eek:
przysięgam, że w poprzednich ciążach traka nie byłam... normalnie sama ze sobą wytrzymac czasem nie mogę.

(...).A do tego naprawde pierwsza ciąża to był luz a teraz nie da się powiedziec dziecku, jutro dam Ci jesc jak myciu podłog...Cholera znowu mnie szczęka pobolewa...
ja mogę tylko potwierdzić - pierwsza ciąża to był pikuś;-) miałam czas, siły, chęci! a teraz tu boli, tam strzyka, młoda mnie denerwuje, bo przechodzi bunt trzylatka, mąż mnie denerwuje, nawet jeśli nie mam powodu, to i tak drażni, w końcu:
Jestem kobietą - nie mówię czego chcę - Demotywatory.pl :-)
a ten ząb, który miałam już 2 x w tym miesiącu zaklejony - znowu się chyba rozpada!!!:wściekła/y: normalnie zamorduję tego dentystę. Jak nie jem tą strona, to jest ok, jak się zapomnę - masakra:crazy:

mamolka jesli chodzi o Twój mały wypadek, to pewnie większość z nas to zna:zawstydzona/y: dla mnie każde kichnięcie to wyzwanie, a jak mnie zaskoczy, to kończy się jak u Ciebie:-p:-p
pozdrawiam
 
reklama
Hej mamuśki,
U mnie dziś całkowity leń,nie zrobiłyśmy z Julią dosłownie nic, no może śniadanie i obiad (barszcz wczorajszy).Jutro muszę się zabrać za prasowanie mam nadzieję że się uda.
Troszkę jestem dziś też zaniepokojona bo Madzia słabo się rusza, zazwyczaj szaleje i kopie a dziś przez cały dzień parę razy się tylko przewróciła, jak jutro też będzie taki spokój to przejdę się na ktg.
 
Do góry