A ja dziś steierdziłam że mam dosyć ciąży bo czuję się jak niedźwiedź,mam tak wystający brzuch że we wszystkim mi przeszkadza strasznie. Nawet stanie przy kuchence i mieszanie mnie denerwuje bo kręgosłup się domaga odpoczynku,więc łapie takie pozycje że niejeden by się uśmiał,nieraz samą mnie to bawi hi hi ale dzisiaj mam jakiegoś nerwa. I powiem szczerze że nawet nie wiem na co,może dlatego że męża nie ma w domu a ja całymi dniami siedzę sama:-( Nawet w weekend:-( Nieraz mam wrażenie że robi to specjalnie żeby ze mną nie siedzieć,dziś sobie wymyślił że musi coś tam komuś pomóc,wczoraj rozbierał samochód. A ja siedzę jak pipa w domu i kwitnę.
Ale się wyżaliłam,nawet trochę pomogło:-)
Ale się wyżaliłam,nawet trochę pomogło:-)