GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[(: Anka :)]

Eh chcialam sie z wami podzielic refleksja i wam filmik pokazac... Jak pisalam bylam wczoraj na koncercie, gdzie grala dziewczyna, ktora z tego co wiem nic nei ma wspolnego z Polska. Mieszka bodajze w Holandii, ale byla juz kilka razy tu. Ogolnie organizacja troche nawalala, ale koncert sie udal. Bardzo fajne utwory zagrala... Zaskoczylo mnie wykonanie przez nia polskiej piosenki, ktorej nauczyla sie chyba specjalnie na ten wystap. Tak sobie mysle, ze to bardzo mile Mam nadzieje ze wam sie podobac bedzie to wykonanie Mysle ze wiekszosc wie co to i pewnie lubi. Jest w kazdym razie to jeden z utworow polskich jakie ubostwiam (choc jak mowila ze zagra cos polskiego to sobie myslalam, ze na pewno jakies komercyjne ***).

vika, democamp on Vimeo

 

[Antylopka]

porządna muzyka

 

[Izu/-]

Antylopka, właśnie zauważyłam, że masz niezwykle międzynarodowe suwaki - francuski, polski i angielski Wiem, mam spóźniony zapłon. Ale młody mi chyba wyżera szare komórki - 4 godziny dziś rosół gotowałam i cały czas był mdły, po czym zorientowałam się, że go nie przyprawiłam... Super...
A tak swoją drogą, to jak czytam Twoje wpisy, to zawsze mi się przypomina, że mam wrócić do nauki francuskiego... Tylko czasu miałam mieć w ciąży, takie miałam plany... A tu kicha... Roboty po uszy i nie wygląda, żeby miało się coś zmienić do grudnia. Teraz czas to już chyba tylko na emeryturze będę mieć.

Znam dokładnie to uczucie =) Co ja to nie miałam robić =) Obiecałam nawet sobie włączać ćwiczenia na dvd dla kobiet w ciąży i ćwiczyć... ehhh

Ale w ogóle widzę, że dzisiaj mieliście pracowity dzień =) A ja totalne lenistwo =) ale zaliczony spacer po parku i jesienna sesja ciążowa =) Teraz zobaczyłam jaka jestem gruba hehe... bo w mieszkaniu nie mam dużego lustra =) Bynajmniej nie dorobiłam się jeszcze =) Ale przedpokój in progres =)

 

[gufi]

lwiczka - niezla jestes z tymi porzadkami. ja postanowilam sie za okna nie brac, bo to chyba ponad moje sily. normalnie tez nie myje, bo mi kregoslup wysiada - maz obiecal, ze sie wezmie w przyszly weekend. zobaczymy ...

Antylopka - fajnie, ze mama moze wczesniej przyjechac. moja sasiadka z pietra dzis zaoferowala swoja pomoc jak sie Alicja urodzi - fajnie, bo chetnie bym ja poprosila od czasu do czasu, zeby zerknela na malutka jak rano bede Nine do przedszkola odprowadzac

ide spac, bo padam cos dzisiaj.
Milej nocki!!!

 

[*Yvona*]

witajcie
ja tez dzisiaj i popracowalam ale i pospałam. Był basen a potem szykowanie obiadu, prorzadki, i na wieczor prasowanie.
Na basenie to mała pływała ze mną az czułam jak nogi prostuje-takie miałam wrazenie-az stawac musialam tak sie udzielała Dobrze ze zapisałam PAulinke na ten basen-to mnie samą mobilizuje do odrobiny ruchu
Candy zrobisz jak uwazasz ale ja bym dziecku na Twoim miejscu dała swoje nazwisko a goscia wpisałam tylko jako ojca. Ale zrobisz jak uznasz za wlaściwe.
dobrej nocki zycze

 

[Gosia B.]

ewa ja to od początku ciąży sobie obiecuję, że w końcu się porządnie zabiorę za hiszpański i co??? i wszystko leży a ja mam lenia. dobrze, że chociaż młodsza siostra postanowiła się zabrać za angielski i z wszystkim do mnie przychodzi - jak jej tłumaczę to chociaż trochę ten mózg pracuje hehe
siedziałam w irlandii to czytałam polskie książki. teraz jak jestem już w Polsce to chyba, żeby nie zgłupieć i nie uciec za bardzo od języka na tak długo to czas na jakąś angielską
ja z mężem na skypie ale już padam więc zmykam spać. dobranoc

 

[kliwia]

Anka myslalm że śpiewaać też będzie ihihi

Dziś pospałam do 7mej, szok z jedną przerwą.

 

[Bodzinka]

Dobry
Mamolka mnie sie tez to zdarza a im Mały większy tym częściej. Cóz uroki ciazy.
A hormony we mnie szaleja większe niz w I trymestrza No bez kija nie podchodż...Sama ze soba wytrzymac nie umiem...A mąz mnie wkurza straszliwie...No teraz spi i pewnie będzie spał pół dni bo w nocy na kompie...Odstresuje się prasując.
A moje dziecię to czadu dawało w szpitalu, choc mysle, że to nie to tylko wtedy miałam wiecej czasu na skupianiu sie na nim, właściwie to tylko lezałam i słuchałam sobie co wyprawia. A teraz znowu Lolek pochłania mój czas...
Ach rano sie budze, oczywiscie k.5 i zimno mi i gardło podrażnione.I samochody słychac...No tak jakby okno było uchylone...No ale sama zamykałam...Po 6 obudził sie Lolek i zażądał przytulania u siebie, wstaje, patrze a tu okno otwarte....Nie no mysląłam, że udusze mojego M....Zapomniał zamknać, bo wietrzył przed samym spaniem...A ja myślałam, że coś mi na mózg padło i jakieś schizy mam wrrrrrrrrrrr.
ach pogoda brzydka a myślałam, że wywale facetów na spacer....Lenia mam..Do tego wczoraj znowu czułam normalnie fak Filip mi sie 'wciska" i rozpycha na dole...Macica mi stwardniała...No chodzic nie mogłam, bo miałam wrazenie, że go zgubie. Lolek mi takich atrakcji nie zapewniał...A nie chodziłam, chciałam tylko siusiu i ledwo doszłam do łazienki...

 

[gufi]

ja jestem dzis nieprzytomna. niby do 8 spalam z jedna tylko przerwa na siusiu, ale oczy mam czerowne i napuchniete jakbym cala noc nie spala nie jestem zbyt wyjsciowa

u nas tez pogoda do bani, a myslalam, ze maz z mala pojda na spacerek. obiad mam z wczoraj, wiec zamierzam leniuchowac i juz!

Miłego dzionka :-)

 

[olkale]

Witam z rana
druga noc przespana...jak fajne być wyspanym :-) tzn. z przebudzeniami na siusiu, ale ogólnie zasypiałam.... cała noc przespała też Natalia..rano aż sie zaczęlam martwic,ze sie nic nie rusza...ale zaraz po wstaniu - gimnastyka

Republika fajnego wyboru dokonała dziewczyna
Wczoraj po obiadku zmobilizowalismy się i na spacer wybraiśmy...dzić chyba też, bo pogoda złotojesienna

miłej niedzieli zyczę