reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Czy ktoś mógłby wytłumaczyć mojemu dziecku, że odkurzacz i mikser to nie radio i nie trzeba do tego tańczyć?... Bo Franko Muzykant jakoś nie łapie różnicy, a mi brzuch chodzi jak fale Dunaju...

Chyba znowu dziś przesadziłam. Od 7 na nogach - targ, obiad, placek, kurze, sprzątanie kuchni, mycie podłóg... O 18 sobie usiadłam... Wrzucę do internetu ogłoszenie, że wymienię kręgosłup na nowy...
 
reklama
Hej :)

Witam sie dopiero teraz. Dzis byl dzien odpoczynku :) Po wczorajszym sprzataniu, myciu podlog i innych przyjemnosciach, no i koncercie, wrocilam do domu o polnocy i poszlam spac. I dzis w sumie oprocz kilku rzeczy glownie spalismy. Noc faktycznie ciezka byla, bo z bolem glowy. Dzis katar mnie meczy i glowa.
No wiec dzis dogadzalam kulinarnie sobie i mezowi. Rano paste jajeczna zrobilam, a na obiad on mial gulasz z ryzem a ja racuchy :) Spanie i jedzenie ^_^
Caly tydzien remontowania za nami i jeszcze bedziemy od jutra znow cos robic, wiec czemu nie polenic sie troche :-)

Na koncercie córeczka w brzuchu szalala :) I dzis roztanczona caly dzien. Uwielbiam to - przynajmniej sie nie martwie, ze cos jest nie tak.
 
crate jesli chorowalas na ospe to szczepiona juz nie bylas. a w ciazy jest nizsza odoortnsc ale chyba nie az taka by zlapac polpasca.
Ja mialam ospe i polpascia, ktorego zlapalam jak mialam zerowa odpornoscpo chemioterapii. wiec sie nie martw. :*
 
no to się już nie martwię o ten śluz :)

jeju aż mi głupio o tym pisać, ale wiecie co dziś dałam- synek położył się spać to i ja też :) Zasnęłam, nagle obudził mnie hałas z kuchni jakby coś spadło- ewidentnie kot zrzucił coś .. i tak się szarpnęłam z łóżka z furią w oczach, że aż mi się między nogami mokro zrobiło.
Ja w panikę bo nie wiem czy popuściłam czy to wody.. oczywiście popuściłam.

Jezu, ale wstyd!!!!!


i po co ja wam to tu piszę ...hehehe ;P

Bodzinka..jesteś ciężarną jak się patrzy- ja męża nie ma to źle, jak jest to też niedobrze ...hehehe :)

jeju dziewczyny ale z Was pracusie- ja to mam ostatnio lenia - nic mi się nie chce :) Oszczędzajcie swoje kręgosłupy !
 
Ostatnia edycja:
E tam mamolka mnie się takie rzeczy też zdarzają ;-) Jeszcze pewnie Mikołaj ci docisnął pęcherz i się stało :-p

A widzieliście już, że dziś rozpakowała się kolejna listopadówka?? :tak: Chyba w końcu ruszyło wśród listopadówek ;-)
 
Mamolka ty się takim czymś nie przejmój bo ja mam to na porządku dziennym odkąd mam kaszel hi hi,masakra jak muszę gdziekolwiek wyjść:-) Ja jak nie byłam w ciąży to nie używałam podpasek a teraz bez tego ani rusz:-)

Ja dziś też pracowity dzień,okna umyte,posprzątane mieszkanie,nawet podłogi wypastowane,ale bury dostałam hi hi;-) Niedawno byli rodzice u mnie i tylko się zdenerwowałam buu









 
a ja dziś dostałam mega pochwałę za obiad:) szkoda tylko, że zjedli wszystko - całą pierś z indyka, pomimo że była jeszcze zupa na pierwsze danie i nie mam obiadu na jutro....

No i mama powiedziała, że czeka na info po wizycie czwartkowej i jak powiem, że trzeba, to przyleci 14 listopada.
 
Na dzień dzisiejszy on uznaje dziecko, i chce dobrowolnie podpisać umowę notarialną w której zobowiązuje się do płacenia ( to na dzień dzisiejszy, bo nie wiem co mu odwali ).
Dlatego pytam, czy jeśli je uznaje, a nie jesteśmy po ślubie, to musi jechać ze mną je rejestrować?

a zależy Ci aby dziecko miało jego nazwisko? tak jak pisała kategor, jeśli już przed porodem się rozstaliście, to może lepiej dac MU swoje nazwisko i w przypadku późniejszego Twojego związku nie będzie problemu z prawem opieki i adopcją. Tym bardziej, że z tego co piszesz to on jest niestabilny w stosunku do uznania dziecka w ogóle, a to nie to samo, co chęc lub nie chęć bycia z Tobą. Za chwilę mu się odwidzi i dzidzia będzie z nazwiskiem innym ale bez taty.
Na moje, to Ty powinnaś dyktować warunki, a nie on.
 
Antylopka, właśnie zauważyłam, że masz niezwykle międzynarodowe suwaki - francuski, polski i angielski :) Wiem, mam spóźniony zapłon. Ale młody mi chyba wyżera szare komórki - 4 godziny dziś rosół gotowałam i cały czas był mdły, po czym zorientowałam się, że go nie przyprawiłam... Super...
A tak swoją drogą, to jak czytam Twoje wpisy, to zawsze mi się przypomina, że mam wrócić do nauki francuskiego... Tylko czasu miałam mieć w ciąży, takie miałam plany... A tu kicha... Roboty po uszy i nie wygląda, żeby miało się coś zmienić do grudnia. Teraz czas to już chyba tylko na emeryturze będę mieć.
 
reklama
ja właśnie nie wiem czemu jak zmieniłam Wiktorii suwaczek z 3 na 4 lata, to się język zmienił.... a to przecież ciągle ta sama strona...
zobacz też, że do porodu mi źle odlicza - jakaś przedłużona ciąża ma być czy co??
 
Do góry