GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[Tunia85]

Bodzinka ja się tydzień z takiego właśnie nie wiadomo co (katar, chrypka, ogólne rozbicie) leczyłam domowymi sposobami i homeopatią, na własnym ślubie w piątek przysięgałam z zatkanym nosem, a w sobotę wstałam strasznie chora, kaszlałam, nie mogłam mówić, poszłam do lekarza, dał mi kolejną homeopatię i jakiś syrop, a jak we wtorek znów poszłam do lekarza to już było zapalenie oskrzeli od wtorku 6 dzien jestem na antybiotyku, od wczoraj jest znaczna poprawa więc myślę, że nie powinnaś czekać tylko pójść do lekarza rodzinnego, jak Ci coś przepisze to wtedy choćby telefonicznie konsultować z ginem, ja dostałam duomox 1g i gin powiedział, że można spokojnie przy mojej bezproblemowej ciąży i że ten jest najbezpieczniejszy, w tym tyg idę na wizytę zobaczyć, czy z Zuzią wszystko dobrze po tych chorobowych przebojach

 

[mamolka]

witam się niedzielnie :-)

u mnie piękne słoneczko za oknem

szkoda że mąż pracuje :-(

 

[użytkowniczka r]

Hello
Wpadam i wypadam,chciałam się tylko przywitać i lecę na śniadanko i kąpanko,a później sklepy i rodzinna impreza buźki i miłego dnia pa :*

 

[kliwia]

W autobusie mi nikt nie ustapil. jeszcze - ale jechalam chyba ze 3 razy.
w osiedlowym sklepiku wpuscila mnie przed siebie sasiadka ale mialam tylko 1 rzecz, i nawet nie stalam do konca, tylko dalam kasjerce odliczona kwote.
A w tesco, jeszcze zadna kasjerka nie zawolala mnie w kasie pierszenstwa. ale jak sie spytam czy mnie obsluza bez klejki to nie ma problemu, i tak zazwyczaj nie mam calego koszyka tylko do 10oproduktow. A wczoraj baba mnie koszykiem tracila specjalnie, i to po tym jak kasjerka powiedziala ze mnie obsluzy [akurat po parze z malym dzieckiem], a laska ktora stala za nia, zanim spytalam kasjerki, jak zobaczyla ze podchodze blizej kasjerki 'wpychajac sie z boku' zaczela szybko wykladac produkty na tasme, zeby tylko dla mnie miejsca nie starczylo. Smieszna jakas. :] A ja mialam 2 produkty w reku i mi tasma nie byla potzrebna hahha.

W ogole to dzien dobry :]
Ni emam weny jakos.

 

[agaj44]

Witam się i ja.
U nas też słonecznie i pięknie! Idealnie na spacery, tylko że mój facet wciąż na antybiotyku więc nie rusza się z domu. Co nie znaczy że ja gdzieś nie wyjdę bo mnie roznosi przy takiej pogodzie..
MIŁEJ NIEDZIELI!!!

 

[użytkowniczka r]

Przy okazji make-upu weszłam jeszcze zobaczyć co napisałyście.Mnie tylko raz w kasjerka obsłużyła poza kolejnością i 2 razy w autobusie ustąpiono mi miejsce,ostatnim razem 2 dni temu młoda dziewczyna,miło się zrobiło człowiekowi

 

[(: Anka :)]

Hej
Ja juz dawno przestalam odczuwac przyjemnosc ze spania - teraz to taka koniecznosc, ale i tak kilka razy sie budze. Dzis mialam koszmar - snilo mi sie ze dziecko moje plakalo z glodu. Nosilam je na rekach i nie umialam zrobic mleka, by je nakarmic. Dziecko siedzialo i jadlo biszkopty a ja sie meczylam. Najpierw zagotowalam mleko ale sie scielo (jak bialko jajka) itd. Nie koniecznie to bylo sensowne, ale meczylam sie cala noc!

Co do ustepowania miejsca, jeszcze nigdy mi sie nie zdazylo w zadnym sklepie. A jestem codziennie prawie na jakis malych zakupach. Dwa razy mi ktos ustapil miejsca w tramwaju. W autobusie nigdy. Jezdze tez czesto wiec mysle ze to zadne osiagniecie. Przewaznie ludzie siedza i sa zainteresowani widokiem za oknem Wiec ci co mi ustapili byli cudowni! ;-)
No i kilka razy ktos sie wepchnal przede mnie w kolejke. Raz by mnie baba staranowala. Wiec ogolnie szlag mnie trafia jak ide do miasta W ramach unikania stresu powinnam nie wychodzic z domu

A w ogole ostatnio wchodze do cukierni, bo chcialam jakis podwieczorek kupic, a tam chmura dymu i kasjerki na zapleczu pala papierosy. Dym roznosi sie na caly lokal. Nie moglam oddychac normalnie. Przegiecie! Juz tam nic nie kupie - szkoda tylko, bo mam te cukiernie obok domu, a teraz musze chodzic o wiele dalej, jakbym chciala cos slodkiego kupic.

Jestem załamana:-(. Wczoraj M poinformował mnie, że od 1 stycznia przenoszą jego jednostkę do Śremu!!!!! Będzie tylko na weekendy zjeżdżał, no chyba, że mu służbę jeszcze dowalą w sobotę, to wtedy raz na dwa tygodnie będziemy się widzieć.

Czyli od nowego roku zostaję sama z dwójką dzieci. Załamka!:-----(
Już kombinuję jak ja to ogarnę. Maleństwo, obolała pipa po porodzie i wożenie Matiego do przedszkola.
Buuu.....

Strasznie mi przykro. Nie macie wyboru a nie ulozylo sie dobrze:/ Nie zazdroszcze. Latwo nie bedzie, ale sily na pewno znajdziesz - dzieci ci je dadza.

 

[missiiss1301]

krolcia a nie mozecie sie tam przeniesc?? nie moze dostac przydzialu mieszkania?? chyba ze macie swoj domek. wiem ze moj kuzyn wojskowy z dolnoslaskiego go wygnali n mazury ale przydzielili mu mieszkanie normalne. szkoda tylko ze przez to rozwiodl sie z zona i porzucil synka wtedy 3 letiego i ma teraz nowa rodzine :/ oczywiscie nie chcialam cie nastraszyc bo to akurat jelop jest okropny tylko mi by blo strasznie zle bez meza z dwojka dziec i sutno i ciezko... mam nadzieje ze sie cos uda wykombinowac zebyscie byli razem.

w ogole sie witam , cieplusio u nas ja dzisiaj pierwszy dzien na diecie. mam glukometr juz ale od jutra bede mierzyla cukier i zapisywala co jem. najgorsze jest to ze nie mam pojecia gdzie znalezc dobrego diabetologa ktory zna sie na ciazowej cukrzycy a nie tylko zwyklej i ma doswadczenie. z reszta wolalabym nie placic za wizyte wystarczy ze u gina lace 200zl plus 100 niecale za dojazd ... juz nie mam kasy a jeszcze przeprowadzka i znalezc to cholerne mieszkanie. w ogole sie zastanawiam czy do posrednika nie pojsc ale ile on by chcial za znalezienie nam mieszkania... bo ze 300 zl to jeszcze bym dala ale nie wiecej juz ma dosc szukania wczoraj na jelopa jeszcze trafilam ehh szkoda opowiadac pol dni pisalismy smsy a on na koniec zaczal dziwne pytania zadawac i w ogole napisalam mu takeigo smsa ze jest podejrzany bo w ogole byl z warszawy i chcial mieszkanie w ciemno nam wynajac i takie tam dziwne akcje... rozne. jednym slowem porazka...

a eszcze co do glukometru to lancety i paski musi mi lekarz przepisac bo na recepte 50 paskow kosztuje 3,5zl a bez 50 a zwykly gin moze przepisac ael jak pojde w ziebicach to sie boje ze bedzie psioczyl bo n ie mam skierowania do diabetologa... i dupa

 

[Gosia B.]

krolcia ja bym pomyślała o przeniesieniu się całą rodzinką. wierz mi - takie widzenie się co 2 tygodnie to koszmar. doskonale znam ten ból ale u nas to wyjście chwilowe i nasza decyzja. ale dłużej niż te niecałe 3 miesiące to bym rady nie dała.
a swoją drogą to śrem to bardzo fajne miasto - ja je uwielbiam mam tam mnóstwo znajomych i czasami tam bywam

Tunia nie ty pierwsza byłaś w ciąży chora i na lekach więc się nie martw. z córcią na pewno wszystko ok

 

[asjaa]

Witam niedzielnie:-)

a tylko ten uciazliwy katar buuuu. Macie na niego sposoby???

ja na katar stosowałam napar - parówkę z soli, ale niezbyt pomógł, do psiukania aerozol Euphorbium - ten już troszkę pomógł. Współczuję choróbsk. Brawa dla teściowej

No to widzę, że z tym ustępowaniem wszędzie podobnie. Ja poruszam się po mieście głównie autobusami - mam wrażenie, że jak wsiadam, to nagle wszystkich ogarnia ślepota
w sklepie i u lekarza tez żadnej taryfy ulgowej. No trudno.
pozdrawiam:-)