reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Agaj hormony straszna rzecz...Ja tylko patrze na to z punktu widzenia pasierbicy....Bo nią zawsze byłam...I wiem, że jest to dla Ciebie strasznie stresująca sytuacja...Qurcze ja mam takie wrażenie, że matka ją ewidentnie złe nastawia... A Twój partner chciałby dla niej jak najlepiej ale wydaje mi się, że chce jej wynagrodzic brak taty w tygodniu i tworzy sie zaklęty krąg, w którym w tym momencie najbardziej cierpisz Ty...I tak Cie podziwiam...Ja nie wiem czy dałabym rade nie wrzasnąć, nie tupnąć, szczególnie teraz w ciąży kiedy hormony robia co chcą z nami...
Martyna wkurza mnie chłop bo śpi mi dłuuuugo w weekendy a Lol wymaga czytania, opieki, gadania a ja szaleje i czasem bym ich obu w paczke i na Księżyc he he he. A dzisiaj miałam taka jazde, że ojoj...
My po zakupach, buty zimowe dla Młodego kupine, cud mieści się w zeszłoroczny kombinezon, przynajmniej chwilowo, ale kupowałam go większy więc pewnie dlatego bo ma na styk ale dzięki temu moge się rozejrzeć i może się na wyprzedaże załapie jakby tak wystrzelił na ten przykład. Buciki Wishot, zeszłoroczny model za 44 zł, alez jestem zadowolona...Z rozmiaru mniej...31...Fasolka się moczy, a ja się zbieram za ogarnianie i zebrac nie mogiem niooooooooooA niedługo szwagierka kuzynke Małego na noc przyprowadzi....Piwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa mi sie chce buuuuuuuuuuuu.
 
reklama
cześć babeczki.
agaj jakoś się ułoży. nie możesz jej pozwolić sobie wejść na głowę itd. ale pamiętaj, że to nadal tylko dziecko. ja może za dużo nie mogę powiedzieć bo choć codziennie mam tu 5-letniego siostrzeńca to on akurat należy do dzieciaków, który się nawet przez kilka godzin potrafi sobą zająć a ja sobie mogę spokojnie odpocząć. ale każde dziecko jest inne, jedno potrzebuje więcej, inne mniej uwagi. życzę po prostu cierpliwości a jakoś to będzie :)

a ja już dzisiaj wizytowałam w szpitalu ale o tym na innym wątku. tutaj tylko napiszę, że te bóle o których wspominałyście to pewnie powiększająca się macica bo mnie też boli ale wszystkie badania wychodzą dobrze. ktg miałam i skurczy nie wykazało :)

a tak w ogóle dziewczyny to czy ktoś wie co jest ze słomianą wdową? i ma może ktoś kontakt z Wiolcią? wiem, że ona nie ma teraz neta a jestem strasznie ciekawa jak się czuje i jak jej się tam wszystko układa.
 
Ostatnia edycja:
ja pisalam wczoraj do Wiolci u niej wszystko w porzadku tylko z netem to grubszy problem :/ jak narazie jest oderwana od wirtualnego swiata ;) Krzys juz jej dosyc mocno ciazy no i zaczela sie stresowac bo to juz 33tc :) W srode ida do lekarza na wizytke. Trzyma za nas wszystkie kciuki i serdecznie pozdrawia :)))
 
cześć:-)
agaj współczuję ci bardzo całej sytuacji, jesteś w ciąży, potrzeba ci teraz spokoju, ciepła rodzinnego, poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji, a nie takich stresujących sytuacji:sad: u mnie nerwy na wierzchu, sama wiem, jak ciężko czasami ugryźć się w język:tak:

kobietki, a tak z innej beczki - jesteśmy w ciąży, raczej już takiej widocznej (u mnie nawet bardzo).Czy zdarzyło się, że ktoś przepuścił was w kolejce w sklepie? Albo np ustąpił miejsca w autobusie itp?? Od razu zaznaczam, że ja nie wymagam, aby kazdy ustępował mi, ale w sumie gdyby tak się zdarzyło, to byłoby miło;-) a się nie zdarza.
 
asjaa zdarzyło mi się kilka razy że mi ktoś ustąpił miejsca, a nawet raz w carrefourze chłopak w kasie pierwszeństwa zwołał mnie z końca kolejki i policzył pierwszą.
 
Halo halo :D:D:D:D
Dalej pozostaje bez internetu buuu:(( cholerne TP SA... ale dziś mam kompa z internetem do dyspozycji więc troszkę po nadrabiam i poczytam co tam u Was :)
Dziękuję Salomii kochana za sms!! :* I ogromnie się ciesze, że o mnie pamiętacie :) Tak jak pisała Salomii Krzysiu już mi ciąży - bóle pleców to nie nowość a do porodu pozostało 53 dni:szok: Jestem PRZERAŻONA jak ten czas szybko leci:sorry2: A jaka wielka juz jestem!!:nerd: Na szczęście waga się zepsuła więc nie wiem ile ważę :-D
teraz uciekam poczytać co tam u Was!! Mam nadzieję że trzymacie sie dzielnie w dwupaku!!
Myangel duuuużo zdrówka!!
 
reklama
Ewwe ciociu to gratulacje dla ciebie jako cioci a największe dla mamy i małej Natalki :) Mam nadzieję, że poród przebiegł szybko i bez problemowo :)
A ty jak się czujesz?? Wrzuciłybyście jakieś swoje zdjęcia albo chociaż brzuchów bo coś wątek zamiera :p Wchodze na forum a tu same litery i litery żadnych zdjęć :p:p
Renczysia mam nadzieję że moje pogonienia ekipy z TP SA w końcu coś dadzą i odzyskam neta bo mi strasznie źle że nie mogę przeczytac co tam u was :((
 
Do góry