reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Mam pytanie do mam wracających do pracy co zrobicie z dzieciakami?????:confused:
Szukamy niani -początkowo 3 dni w tygodniu a potem pełen etat do 3 roku życia
tzn. taki jest plan a życie (finanse) zweryfikuje

Odnośnie wyjazdu - oczywiście piszemy się:-) chetnie wzięłabym męża ale podporządkuję się zasadom, które wspólnie przyjmiemy
 
reklama
Ej dziewczynki,ja tak bez osobistych jakis oczywiscie aluzji,chcialam powiedziec apropos "koziny wielkie,bo to niedaleko ode mnie.."dotyczy spotkania...
Troche elastycznosci,oczywiscie ze ja tez bym chciala zebysmy spotkaly sie pod kolem polarnym bo mam blisko;-)ale ciezko to widze...Jesli naprawde chcemy sie spotkac,to przejechac pare kaemow nie powinno byc az taka wielka forsacja..
I tani osrodek,w jakims lasku da sie znalezc wszedzie:tak:


I agree.:)

Dzwoneczka,a Ty kiedy sie do ojczyzny wybierasz??

No i nie wiem co Ci napisac. Juz raz napisalam ale mi wywalilo korki:)))

Rzecz pierwszorzedna to taka, ze 7go kwietnia konczy mi sie waznosc paszportu. Zlozylam juz o drugi, ale to moze potrwac nawet do pol roku:szok:

Wiec nie wiem. Z drugiej strony chcialabym w okolicach kwietnia zorganizowac chrzest, wiec nie wykluczone, ze wpadne w kwietniu i odbiore paszport w Polsce. Zobaczy sie. Ale jesli chodi o Nasz zlot to sie pisze, i jest mi wszystko jedno gdzie i kiedy z mezami czy bez choc wolalabym zzzz...i wogole jestem elastyczna. Wiem jednak, ze nie uda sie bez poswiecen, wiec wezmy to pod uwage szukajac miejsca - tak czy tak ktos bedzie musial dojechac, nie ma sily. Wiec stawialabym na centralna polske zeby wszystkim bylo dobrze:)))) Dla mnie to jakies 2000km buahahahahahah:)))))

Kto wie co z Kana??
 
Anoli i UKowskie mamy a Wy sie piszecie????

Anoli wiec bylam dzis na tym post natal check. Dla nas mamus jest 6weeks a dla dzieciaczkow 8 weeks. Ja zrobilam dwa w jednym i szczepienie.

Jesli chodzi o mnie to nic. Facio nawet mnie nie dotknal siedzilam na stolku:))))))))) England, choc moze to i dobrze, bo glupio mi sciagac majtki przed tym samym lekarzem, ktora zaglada mi w gardlo. Ale mniejsza z tym. Ja prosta kobita jestem. Pytal czy karmie, pytal czy pale, czy palilam, o jakiej antykoncepcji mysle i czego uzywam i tyle. A i czy rodzilam naturalnie, w jego jezyku pochwa:confused:.

Potem mlody. Rozebralam go do rosolu i lekarz osluchal, sprawdzil oczka, ciamiaczko, klatke piersiowa, plecki, jajeczka i bioderka i tyle. Pozniej szczepionka i bye bye.

Jesli chodzi o Ciebie to mysle, ze sprawdza Ci blizne i jesli jeszcze jakiekolwiek masz to sciagnal szwy. I na nic iecej niestety bym nie liczyla. Dostalam skierowanie do innego GP na zalozenie Mirenki, bo tu wkladki wenatrzmaciczne tez wkladaja GP:szok: zastanawiam sie kiedy przestane sie dziwic:)))) Any questions?;-)
 
O Nikado a Ty sie wybierasz do Polandii na zlot CZarownic??

I czy mialas juz post anatal check, bo Ty chyba mialas cc tak?
 
O Nikado a Ty sie wybierasz do Polandii na zlot CZarownic??

I czy mialas juz post anatal check, bo Ty chyba mialas cc tak?


Wybieram się wybieram ale obawiam się że na zlot nie dolecę:-D

Lecimy dopiero pod koniec czerwca (20 mamy chrzciny a 27 wesele przyjaciół) więc na zlot majowo-czerwcowy raczej się nie załapię i strasznie żałuję bo chętnie bym się z Wami spotkała.

Na wizycie u GP byłam i wyglądało to dokładnie jak u Ciebie. Nie miałam cesarki:-)
 
Witam mamuśki!!!
A więc u nas tak to wygląda że do pracy wracam ale nie do tego zakładu w którym pracuję tam się zwolnię jak znajdę nową pracę bo ja wcześniej pracowałam od 9:30 rano do 24.00 a nawet później więc tamta praca odpada. Pewnie mała będzie w żłobku jak uda nam się coś znaleźć bo opiekunka to za duży koszt.
Co do spotkania to pomysł nam się podoba ale u nas nie przejdzie pewnie mój M albo nie będzie miał czasu nas zawieść albo po prostu się nie zgodzi bo on bardzo zazdrosny jest:-(.
 
Jeśli chodzi o spotkanie, to ja jestem chętna, o ile koszty nie będą kosmiczne. Mężuś odbywa jeszcze zasadniczą służbę wojskową, a jak wiadomo żołd nie powala na kolana, więc jak narazie głównym źródłem finansowym jest mój zasiłek macierzyński... a jak się skończy to nie wiem jak to będzie, bo w przypadku kiedy rodzina nie ma dochodów, a mąż jest w wojsku, państwo oferuje zasiłek w "porażającej" kwocie 936zł brutto. Ciekawa jestem na co ma to starczyć...:baffled::angry:
No ale gdybym miała jechac na zlocik, to na bank z mężusiem :)
 
Witam

ja do pracy juz wrocilam:-( narazie pomagam mezowi pare godzin dziennie, corcia w tym czasie zajmuje sie tesciu:-(, mam z nim troche problemow bo zlapalam go na tym ze wlozyl Victorie do hustawki i nie przypina jej pasy:angry::no::wściekła/y:, powiedzialam mojemu ze jeszcze raz to zrobi to hustawke wyniose do piwnicy, a od kwietnia zajmie sie corcia niania :tak:, juz jest zaklepana:-D:-D bo jakos do obcych bym bala sie oddac:-:)no:.
przepraszam za brak polskich liter - mam meza informatyka i moj komputer naprawia juz miesiac:-D:-D:-D
 
reklama
Mały oczywiscie na rączkach a ja próbuje cos napisac jedną ręką :-(.

Co do spotkania to juz pisałam ze jestem za :tak:.
Bylismy dzisiaj z Matim na spacerku ale nie za długo bo taka brzydka pogoda u nas, ponuro i buro :zawstydzona/y:.
W sobote mamy chrzciny o 16:00, wyszło nam 16 osob :zawstydzona/y:, robimy w domu, ale bedzie sajgon juz to widze. Muszę jeszcze posprzątac, ale to zrobie jutro a jedzonko zostawiam do zrobienia na piatek a sobota to mi zostanie na takie wykonczenia.
 
Do góry