reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witam:-)
A u Nas zaczyna się chrzanić bo dzisiaj z zespołu mojego M poleciało 3 osoby..:wściekła/y: i jemu raczej umowy nie przedłużą dlatego biedak od poniedziałku do końca miesiąca się rozchoruje ;-) aby mieć czas na wysyłanie CV bo musi znaleźć szybko nową pracę!!!!
W piątek ma już jedną rozmowę i potem jedziemy już do Starachowic i tam dalej będzie wysyłał CV a ja sobie odpocznę i nacieszę się bliskim oraz zapoznam córcię z rodzinką!!;-)
Wrócimy do Wawy na Sylwestra;-)

Jak to się mówi nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:-) teraz tylko trzeba znaleźć pracę wierzę w to mocno więc musi sie udać!
Marzycielko tak jak piszesz nie ma tego zlego na pewno mezus znajdzie lepsza prace zobaczysz, trzymamy kciuki z Bianeczka:-)
Ollcia82 zycze ci aby Bartus posluchal i wyszedl wtedy kiedy tatus bedzie na przepustce:-)
Yoka mam nadzieje, ze tan noc byla lepsza od ostatniej i ze mezus was nie zarazi -wygon go spac do innego pokoju:tak:
dzwoneczko nie czytaj tego co pisza o przenoszonych ciazach -prosze , masz byc pozytywnie nastawiona i nie myslec o zlych rzeczach, moze w ta pelnie urodzisz? czyli 12,12 bo ponoc wtedy wszystkie ciezarne sie rozdwajaja:-) tego zycze Ci i innym mamciom ktore juz w terminie:tak:
Cyprysiowa mam nadzieje, ze zla passa szybko minie i wrocisz do nas a poza tym potrzebujesz sil i cierpliwosci dla synka , trzymam kciuki
Ewushka gratulacje !!!!!!!!!! wracaj do nasz szybko
Reniu witaj kochana spowrotem, szybko Was wypuscili:-)
Zapominajko To nie ulomnosc tylko desperacja:tak: tak bardzo chcesz juz urodzic, ze nie odrozniasz kopniaczkow od skurczy:-D bidulo Ty moja..
 
reklama
Tygrysku masz juz jakies skorczyki??? ja w sobote zrobilam sobie maraton po sklepach i takich skorczy dostalam w niedziele ze myslalam ze juz rodze ale do szpitala nie pojechalam bo nie byly czeste tylko bolesne jak piernik zwlaszcza w nocy !!! maly Alex tak sie rusza i kopie ze dostalam jakis fioletowych pajaczkow na brzuchu nie wiecie jak sie tego pozbyc!!! no i jak dluzej poleze w lozeczku to mam tez te pajaczki na wewnetrznej stronie ud mam nadzieje ze to nic groznego.
Moj mezulek dzis idzie zrobic awanture w szpitalu bo za ktg mam placic!!!! chyba oszaleli :crazy: oj dzis bedzie sie dzialo nie chcial mnie brac ze soba co bym sie nie denerwowala i jeszcze tam w pospiechu urodzila:szok:
dzwoneczka ty za ktg placilas??? i jak sie dzis czujesz
GRATULUJE WSZYTKIM ROZPAKOWANYM MAMOM . A NIEROZPAKOWANYM MOC Z NAMI


Witaj Slonce dawno nas nie odwiedzalas ale ciesze sie ze juz jestes z nami:tak::tak: jesli choidzi skorczyki to ja juz je mam od bardzoooooooooooo dawna dlatego bralam leki przeciw nim:tak::-:)-( ale teraz leki odstawilam juz i skorczyki coraz czesciej sie pojawiaja :-(dostaje ich tez jak duzo pospaceruje dlatego juz omijam wycieczki sklepowe , spacerki ingrzecznie wypoczywam w domku:tak:nawet jak za dlugo siedze to zaczyna mnie brzuch bolec:-:)-( dlatego glownie prowadze lezacyb tryb zycia:tak::-D ale jak mnie czasami dopadna to az lzy mi leca same:-( moj lekarz teraz co 4 dni wyznaczyl mi wizyty zeby kontrolowac sytuacje czy te bole i skorcze niee wywoluja rozwarcia , a za ktg ja tez place dodatkowo tylko ze ja chodze prywatnie do lekarza a nie do szpitala a w szpitalu u nas ktg jest chyba nieplatne:confused:
 
EWUSHKA - GRATULACJE DLA CIEBIE I MALENSTWA!!!!!!!!

Renia - witamy z powrotem :) Jak sobie radzicie? Jak pierwsze chwile po powrocie do domku?

Cyprysiowa - no to faktycznie niekonktrolowany przepływ niefortunnych zdarzeń :baffled: A jak tam wasze karmienia?

Yoka, kochana współczuję, moja też świruje w nocy, za to w dzień ładnie śpi. i tez obiecywałam sobie żadnego spania razem, tylko od razu łózeczko ( z chłopakami tak było), ale jak mam w nocy wstawać co chwilę, to już wolę ją wziąć i spać z cyckiem na wierzchu. A z termometrem też wczoraj latałam, bo bałam się za dużo śpi i coś nie tak.

Witam w klubie :-D U mnie identycznie, Jaś od początku spał w swoim łóżeczku, a mała teraz, wstyd przyznać, ze mną w wyrku. Chyba się na starość leniwa zrobiłam, bo normalnie nie chce mi się wstać, żeby ją odstawiać do łóżeczka za każdym razem. Poza tym uwielbiam jak tak sapie i pachnie tuż koło mnie :-D

Zapominajka - nie martw się, te właściwe skurcze na pewno poczujesz i odróżnisz od kopniaków dziecka :-)

dzwoneczek - oby szybciutko ci poszło!
 
Dzieńdoberek!
Gratulacje dla rozpakowanych - podła zazdrość mnie żre
, a Pan Michał tylko rozrabia w swoim baloniku.

wczoraj wieczorem miałam mała przygodę na schodach do bloku-
tak mi jakoś nogi pojechały bo strasznie lało i wszystko było mokre. I zamiast upaść jak Pan Bóg przykazał na 4- litery zeskoczyłam z ostatniego schoda i wylądowałam z gracją Supermana. Przestraszyłam się czy Panu Michałowi nic się nie stało bo poczułam jak wpadł główką jeszcze niżej niż był, ale skopał mi za ten wybryk żebra to się uspokoiłam, tyle że skurcze się nasiliły ( przynajmniej jeśli chodzi o ból, bo częściej nie chcą być nic a nic).Udało mi sie przetrwać jakoś noc . Mój mówi że jak się przyzwyczaję to nie poczuję porodu;-). Normalnie mogę jęczeć przy skurczu a po chwili zasypiam jak kłoda i tak do następnego razu:confused: czy ja jestem dziwna?
 
Cześc!!!

U nas spooooookój i cissssssssza. Może przed burzą?
HI HI HI ale ja jestem naiwna :-D

Wczoraj moja siostra się śmiała ze mnie bo jej dwie szwagierki urodziły już, obie miały terminy po mnie i obu im lekarze mówili, że jeszcze nie będą rodzic itd.
Mi mój gin stale powtarza, ze już za chwilę urodzę i dupka. Nic. Ale pocieszam się myślą, że po prostu jestem tak cudownym inkubatorkiem, ze Jasiek nie chce wyjśc :-D To tylko dobrze o mnie świadczy :rofl2:

EWUSHKA kochana GRATULACJE!!!!!!!!!!

Renia a Ciebie najpierw nie chcieli przyjąc do szpitala a teraz szybko Cię wypuścili :-) Mam nadzieje, ze się dobrze czujecie dziewczyny :-)

Cyprysiowa pozabijałabym tych studenciaków nad Tobą. Pomyśl no jak ktoś studiuje to chyba musi miec mózg? A tym Twoim to chyba ktoś ukradł.

Lecę się lenic przed tv. Buziolki
 
Dzień dobry dziewczęta!!! Ja od wczoraj nie miałam internetu bo jakiś bęcwał sobie antenę na dachu montował i uszkodził jakieś urządzenie:wściekła/y:

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom, witam nowe mamusie grudniowe i witam wszystkie które wróciły do domku z maleństwami!!!

Arlets kruszyna - słodziaczek!!! Ja też już chcę!!!

Dziewczęta z problemami cycuszkowo-kupkowymi - GŁÓWKI DO GÓRY!!!! Wszystko będzie na pewno dobrze!!!!:tak:

Dziewczęta z problemami takimi jak mój czyli "Chcę już urodzić" - trzymajcie się - jeszcze tylko momencik!!!!:):-D

Martwię się o Paolę - pamiętacie w zeszłym tyg trafiła do szpitala z jakimiś problemami jelitowymi - jakiś wirus. Pisała mi że zostawiają ją na obserwacji i miała się odezwać. Wczoraj rano do niej napisałam smska i niestety do dzisiaj mi nie odpisała:(

Cyprysiowa - Ty to masz jazdę, ale nie przejmuj się i nie denerwuj, bo to już przecież nic a nic nie zmieni!!!

Marzycielka - u nas w firmie tez tak robią, że przyjęcia są po nowym roku a nie w grudniu, także na pewno mąż coś fajnego znajdzie, tylko musi poczekać jeszcze chwilkę.

Landrynka miło że jesteś - już myślalyśmy że się obraziłaś za tą czcionkę:)

Dzwoneczka - nie zazdroszczę Ci takiej sytuacji - faktycznie w PL już byś była pod obserwacją - ale na pewno wszystko będzie dobrze!!! Ja wychodzę z założenia, że jakby bylo coś źle to nasz organizm na pewno da nam o tym znać!!

Ja narazie od dwóch dni mam tylko bezbolesne twardnienie brzucha i to rzadko:(
Dorotko ja tak nisko brzuch to mam praktycznie cały czas, więc nie ma chyba czego zazdrościć bo raczej taki mój urok a nie zapowiedź porodu:)

Nie wiem czy zacząc już pić tą herbatkę z malin? Już 38 tydz. Tak po dwie szklaneczki?:)
 
reklama
to mam taka mała prosbe :) żeby nie było mamy równouprawnienia :] bo skoro była prosba do Landrynki to teraz do Justine kolorek/duża czcionka okazjonalnie :) czyli jak sie któras rozpakuuje,bo faktycznie miesza to troszke...
ja od rana w wyrku hihihi mały strasznie spokojny od kilku dni..az sama muszę go budzic żeby sie poruszał troszke żeby policzyc ruchy...to co miałam wcześniej ta wydzieline to chyba jednak nie był czop...bo teraz ta wydzielina sie trochę zmieniła i inna wyplywa i ta jest już lekko podbarwiona....nie jest czysta biała..ale ilości troszke małe... :[
 
Do góry