reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Marzycielka- hehehe, ja juz wiem jak to jest, ale musze przyznac, ze pierwsza ciaze znioslam lepiej, teraz jednak mam wiecej dolegliwosci ciazowych...
Wczoraj znowu wieczorem pojawily sie takie silne bolesne skurcze chyba ze 3-4, a w nocy wybudzalam sie 5 razy chyba z tego samego powodu, ale poxniej juz spalam spokojnie i dzisiaj na razie jeden taki zwyklas wiec luzik. Jak za tydzien pojde do poloznej to jej nagadam, ze sie martwie bardzo, bo w sumie to taka prawda, zaczynam sie juz martwic... a moj Robert to w ogole nie wierzy ze doczekam do wizyty, ale mi sie smiac z niego chce hehehe, bo wiem, ze to moze trwac i trwac...
 
reklama
Witam kochane laseczki u mnie już spoko mąż nie przeprosił ale się odzywa niestety chyba tylko dlatego ze trzeba załatwić kasę na naprawę auta
yoka świetnie ze z nami już jesteś uważaj na siebie i małą

zetka273witam u nas

marzycielka super że wzystko dobrze oby tak dalej

anoli super że wszystko ok ja twż puchnę i teżmam zakaz używania soli

cyprysiowagratulacje dla synusia no i dla was cierpliwości

marzycielka ja też jak kaczka ostatnio szłam ze sklepu i sama z siebie się śmiałam z jednej strony na drugą

u mnie też skurcze ale nie bolesne jak byłam u gina ostatnio to miałam dwa w ciągu wizyty i on mi powiedział że do terminu to ja napewno nie wytrzymam hahaha mi to na rękę na szcęście szyjka jeszcze zamkniętano i maleństwo zalicza się do tych mniejszych ma dopiero 1650g a co do snów to mi się śniła wojna w chinach i że sprzedawałam złoto ha ha ha co za głupoty
 
Witam brzuchatki:)

Madzienka ja piorę w proszku DZIDZIUŚ i płuczę w płynie CHICCO i wszystko ślicznie pachnie:-)

A ja znowu sobie dzisiaj nie poleżę bo muszę jechać po wypis do szpitala i wstapić do pracy w sprawie ubezpieczenia PZU bo wpałlo mi do głowy że powinnam dostać coś w związku z pobytem w szpitalu...;-)
 
Ja właśnie nie wiem czy płukac w płynie...w naszej szkole rodzenia oddziałowa z noworodków powiedziała że wystarczy uprać w proszku dla dzieci i podwójnie wypłukać w wodzie bez płynu:sorry2::-(

Próbowałam bez płynu i powiem Ci że takie sztywne były te ubranka że nawet na siebie bym czegos takiego nie założyła, a co dopiero mojej małej kruszynce:)
 
Witajcie

Pogode mamy straszna, cały czas pada. Dziwnie się dzisiaj czuje, jakos mi duszno i głowa mnie boli. W nocy obudził mnie skurcz w łydce, a teraz mnie ona strasznie boli :baffled:.

Ja piore w dzidziusiu, zapach taki sobie. Do białych rzeczy nie za bardzo ale do kolorów juz znośny.

Cyprysiowa jestem za watkiem :happy:.

Miłego dnia
 
Witajcie kochane,

Cyprysiowa jestem za galerią maluszków:-D.

Marzycielko ja też chodzę jak kaczka, a czasem jak miednica mnie mocniej boli to nogi podnieść nie mogę...:baffled:

zozakoza też chciałabym, żeby mi lekarz powiedział, że rozwiązanie będzie szybciej niz wyliczył. Dobrze, że mąż się odzywa. Choć ja i tak uważam, że przesadził z tym obrażaniem się;-)

Ja miałam dzisiaj straszną nockę.Kot z psem mieli jakąś głupawkę, więc musiałam im wszystkie zabawki pochować, a i tak niezbyt wiele mi to dało.
Do tego miałam pierwszy tak realistyczny sen o porodzie.
Wyobraźcie sobie, że na porodówkę musiałam iść pieszo, przez wielki park/las (podobny do tego w Ksiażu) i przechodzić jakąś koszmarną odprawę.
I nikt dookoła nie rozumiał, że nie mam już siły chodzić...
W końcu urodziłam w jakiejś piwnicy?!:szok: Dorosłego ok 40-letniego faceta, który stwierdził, że jestem beznadziejna i mam mu dać spokój:szok::baffled:.

I jakoś mi dziwnie po tym...
 
Proponuje na dniach zalozyc w zamknietym watku galerie dzieciaczków, zeby nie mieszac z brzuszkami i niech sobie czeka na tego pierwszego. Co myślicie?

Jestem ZA:-)


Marzycielka- hehehe, ja juz wiem jak to jest, ale musze przyznac, ze pierwsza ciaze znioslam lepiej, teraz jednak mam wiecej dolegliwosci ciazowych...
Wczoraj znowu wieczorem pojawily sie takie silne bolesne skurcze chyba ze 3-4, a w nocy wybudzalam sie 5 razy chyba z tego samego powodu, ale poxniej juz spalam spokojnie i dzisiaj na razie jeden taki zwyklas wiec luzik. Jak za tydzien pojde do poloznej to jej nagadam, ze sie martwie bardzo, bo w sumie to taka prawda, zaczynam sie juz martwic... a moj Robert to w ogole nie wierzy ze doczekam do wizyty, ale mi sie smiac z niego chce hehehe, bo wiem, ze to moze trwac i trwac...

Ja już naprawdę bardzo się męczę:baffled:

Ja piore ubranka w Jelpie a płuczę chyba w jakimś dzidziusiu czy cóś takiego:-)
Ale bardzo ładnie pachnie:-)
 
reklama
Do góry