kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Witajcie dziewczyny.
Na wstępie zdrówka dla wszystkich potrzebujących. My się na szczęście na razie trzymamy. Zastanawiam się tylko jak długo bo u Martynki w klasie panuje wirus żołądkowy.
Anoli gratulacje dla raczka.
Gratulacje dla wszystkich zarejestrowanych dawczyń szpiku. Ja mam kuzyna który kilka lat temu chorował na białaczkę. Też wszyscy się zarejestrowaliśmy. Jemu pomógł dawca z Niemiec.
Aniu ja z kuchnią za bardzo nie pomogę. Co prawda mamy ale kupowaliśmy ją 4 lata temu w biedronce. A trwała jest bardzo. W tym roku to już się wkurzyłam i ją na ogród wyniosłam bo dość miałam wiecznego bałaganu w domu.
Ja tradycyjnie nie mam na nic czasu. Martynka obchodziła przez 3 dni urodziny i trzeba było to wszystko po ogarniać. Teraz znowu Wszystkich Świętych. Wczoraj pomagałam mamie sprzątać groby. Jeszcze czaka mnie robienie wiązanek. A do tego wymyśliłam sobie gruntowne porządki strychu bo ostatnio za dużo tam na wyrzucaliśmy niepotrzebnych rzeczy i się graciarnia zrobiła.
Ok lecę jeszcze przeczytać sekret Vive a potem czas się szykować po przedszkolaka.
Miłego dnia.
Na wstępie zdrówka dla wszystkich potrzebujących. My się na szczęście na razie trzymamy. Zastanawiam się tylko jak długo bo u Martynki w klasie panuje wirus żołądkowy.
Anoli gratulacje dla raczka.
Gratulacje dla wszystkich zarejestrowanych dawczyń szpiku. Ja mam kuzyna który kilka lat temu chorował na białaczkę. Też wszyscy się zarejestrowaliśmy. Jemu pomógł dawca z Niemiec.
Aniu ja z kuchnią za bardzo nie pomogę. Co prawda mamy ale kupowaliśmy ją 4 lata temu w biedronce. A trwała jest bardzo. W tym roku to już się wkurzyłam i ją na ogród wyniosłam bo dość miałam wiecznego bałaganu w domu.
Ja tradycyjnie nie mam na nic czasu. Martynka obchodziła przez 3 dni urodziny i trzeba było to wszystko po ogarniać. Teraz znowu Wszystkich Świętych. Wczoraj pomagałam mamie sprzątać groby. Jeszcze czaka mnie robienie wiązanek. A do tego wymyśliłam sobie gruntowne porządki strychu bo ostatnio za dużo tam na wyrzucaliśmy niepotrzebnych rzeczy i się graciarnia zrobiła.
Ok lecę jeszcze przeczytać sekret Vive a potem czas się szykować po przedszkolaka.
Miłego dnia.