tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
Tygrysku moja ciąża była rozwiązana bo Julcia pod sam koniec miała niemiarową prace serduszka jeszcze w moim brzuszku..więc od urodzenia była pod opieką kardiologa z podejrzeniem arytmii...mając niespełna dwa tygodnie miała założonego Holtera...arytmia nie potwierdziła się, na szczęście nasza przygoda z kardiologiem skończyła się jeszcze przed 2 urodzinami...sprawa serduszka unormowała się i teraz pozostała nam tylko struna ścięgnista w serduszku....
powtórzony Holter potwierdził diagnozę kardiologa...
wedlug kardiologa mamy sie tym absolutnie nie przejmować, po prostu taka Julci uroda i jedyne co to powoduje - to szmery w sercu podczas badania
więc trzymam kciuki żeby i u Was przygoda z kardiologiem szybko skończyła się....
Madziu a powiedz mi jeszcze czy chodziliscie do specjalistycznej poradni kardiologocznej czy do medicoveru????