Kaja my pozbylismy sie smoka gdy Hanai mial 1,5 roku i za bardzo nie kumata jeszcze wtedy była. Poprostu schowalam i tyle. Stala pierwszego dnia i pokazywala palcem an szawke gdzie zawsze lezal, ale ja udawalam ze nie wiem o co chodzi i odwracalam uwage. Nastepnego dnia juz nie pamietala o nim. Nawet usypianie szlo nam niezle bez smoka.
Powodzenia ci zycze, bo chyba im starsze dziecko tym trudniej...
Dziekuje wam kochane za słowa wsparcia...tato juz w domu...wlasnie widzialam go na skypie
Powodzenia ci zycze, bo chyba im starsze dziecko tym trudniej...
Dziekuje wam kochane za słowa wsparcia...tato juz w domu...wlasnie widzialam go na skypie