reklama
kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Hmm co to są te parowce??? pierwszy raz słyszę uswiadomcie mnie
Zanplo parowce to są takie bułeczki drożdżowe gotowane na parze. Niektórzy na nie mówią parowańce.
Kluski na parze ( buchty, pampuchy, parowce) - MojeGotowanie.pl - Przepisy - Obiady - Kluski na parze ( buchty, pampuchy, parowce)
tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
ło matuchno ale tutaj puchy!!!!!!!!!!!!!!! pochowalyscie sie pewnie w krzaczorach
ok dobranoc mamuski
ok dobranoc mamuski
cześć dziewczyny
u nas problemu z kapciami nie ma, Bartek chętnie je nosi poza tym uwielbia chodzić na paluszkach, nie wiem dlaczego, bo nikt go tego nie uczył
no i w sumie niepotrzebnie się martwiłam o mówienie, teraz już całkiem dobrze mówi, zaczął niedawno składać zdania, choć czasami wtrąci coś jeszcze we wczesno chińskim to jednak z dnia na dzień jest lepiej
no i zaczął w końcu wołać że chce siku, na nocnik siadał już dawno i chodził bez pieluchy, ale trzeba go było pilnować bo sam za cholerę nie zawołał. A od kilku dni woła "mama, mama, śybko, śybko, sikuuu "
u nas problemu z kapciami nie ma, Bartek chętnie je nosi poza tym uwielbia chodzić na paluszkach, nie wiem dlaczego, bo nikt go tego nie uczył
no i w sumie niepotrzebnie się martwiłam o mówienie, teraz już całkiem dobrze mówi, zaczął niedawno składać zdania, choć czasami wtrąci coś jeszcze we wczesno chińskim to jednak z dnia na dzień jest lepiej
no i zaczął w końcu wołać że chce siku, na nocnik siadał już dawno i chodził bez pieluchy, ale trzeba go było pilnować bo sam za cholerę nie zawołał. A od kilku dni woła "mama, mama, śybko, śybko, sikuuu "
mamusia2008
mamusia Karolinki
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2009
- Postów
- 5 171
moja tez zolknie, ale moja zawsze zolknie w zimehej witam z kawką
dziekuje mamusiu kurcze mi moja Juka cos zółknie od dołu tzn liscie zaczynaja zolknac i coraz intensywniej ,....mysle ze to wina ziemi albo za malej doniczki i chce ja przesadzic zeby calkiem nie zmarniala...
teraz lepiej nie przesadzaj
zdrowka dla chorowitkow
kanus trzymam kciuki
Agatkas śliczny narożnik i moje kolorki bo ja kocham brązy, beże i ecru.
Kanusia trzymam kciuki obyś dostała wymarzoną pracę.
U nas na te kluchy mówi się pyzy drożdżowe, ja też zawsze robię garnek+woda+sitko+pokrywka
Zdrówka dla wszystkich chorowitków.
Gabrysia też podziębiona była ostatnio i się kurujemy ale już na szczęście jest lepiej tylko katarek jeszcze został. Ja jutro wybieram się do urzędu zatrudnienia bo już czuję się bezradna, tyle miesięcy szukam pracy i nic.
No i trafiła nam się niezła oferta mieszkaniowa ale nie wiemy co począć właśnie przez to że ja nie pracuję i nie wiem czy damy radę tak samodzielnie.
Kanusia trzymam kciuki obyś dostała wymarzoną pracę.
U nas na te kluchy mówi się pyzy drożdżowe, ja też zawsze robię garnek+woda+sitko+pokrywka
Zdrówka dla wszystkich chorowitków.
Gabrysia też podziębiona była ostatnio i się kurujemy ale już na szczęście jest lepiej tylko katarek jeszcze został. Ja jutro wybieram się do urzędu zatrudnienia bo już czuję się bezradna, tyle miesięcy szukam pracy i nic.
No i trafiła nam się niezła oferta mieszkaniowa ale nie wiemy co począć właśnie przez to że ja nie pracuję i nie wiem czy damy radę tak samodzielnie.
kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Witajcie piątkowo. Chłop chrapie w pokoju. Dziewczynki ewakuowane do kuchni dokazują i udają że jedzą śniadanie. A ja z kawką na bb.
Martynka już na szczęście nie ma gorączki mam nadzieje że Ferweks jej pomógł.
Ja ma niestety dobry net tylko gdzieś do 17 a potem się krzaczy więc wtedy przerzucam się wtedy na czytanie książek.
No widzisz. Brawo dla Bartusia.
Trzymam kciuki.
Martynka już na szczęście nie ma gorączki mam nadzieje że Ferweks jej pomógł.
ło matuchno ale tutaj puchy!!!!!!!!!!!!!!! pochowalyscie sie pewnie w krzaczorach
ok dobranoc mamuski
Ja ma niestety dobry net tylko gdzieś do 17 a potem się krzaczy więc wtedy przerzucam się wtedy na czytanie książek.
cześć dziewczyny
u nas problemu z kapciami nie ma, Bartek chętnie je nosi poza tym uwielbia chodzić na paluszkach, nie wiem dlaczego, bo nikt go tego nie uczył
no i w sumie niepotrzebnie się martwiłam o mówienie, teraz już całkiem dobrze mówi, zaczął niedawno składać zdania, choć czasami wtrąci coś jeszcze we wczesno chińskim to jednak z dnia na dzień jest lepiej
no i zaczął w końcu wołać że chce siku, na nocnik siadał już dawno i chodził bez pieluchy, ale trzeba go było pilnować bo sam za cholerę nie zawołał. A od kilku dni woła "mama, mama, śybko, śybko, sikuuu "
No widzisz. Brawo dla Bartusia.
Agatkas śliczny narożnik i moje kolorki bo ja kocham brązy, beże i ecru.
Kanusia trzymam kciuki obyś dostała wymarzoną pracę.
U nas na te kluchy mówi się pyzy drożdżowe, ja też zawsze robię garnek+woda+sitko+pokrywka
Zdrówka dla wszystkich chorowitków.
Gabrysia też podziębiona była ostatnio i się kurujemy ale już na szczęście jest lepiej tylko katarek jeszcze został. Ja jutro wybieram się do urzędu zatrudnienia bo już czuję się bezradna, tyle miesięcy szukam pracy i nic.
No i trafiła nam się niezła oferta mieszkaniowa ale nie wiemy co począć właśnie przez to że ja nie pracuję i nie wiem czy damy radę tak samodzielnie.
Trzymam kciuki.
tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
hej dziewuszki ...witam z kawką....:
Madziu jak tam w przedszkolu Julcia??? zostaje juz sama???
nie wim co mialam jeszcze napisac......
Madziu jak tam w przedszkolu Julcia??? zostaje juz sama???
nie wim co mialam jeszcze napisac......
juz myslalam ze przydarzy sie byc pierwsza...a tu nie... dziewczyny, pamietacie jaka tu kiedys byla przepychanka co rano..."pierwsza, nie ja pierwsza, jak to, ja tu bylam juz dwia po 24"...to byly czasy, czlowiek siedzial w domu i docenil to dopiero jak poszedl do pracy
A dziewczyny, moje dziecko i moja chrzesnica jakos tak grzecznie w drugim pokoju( zabawko-pokoju, stad sie nie dziwilysmy za mocno ze siedza grzecznie, bo pewnie sia bawia...)
A tu nagle, przylazly...jak je p bog stworzyl...Wiec jak widzicie, bywaja gorsze sytuacje niz zdejmowanie tylko kapci, moje dziecko idzie na calosc i rozbiera sie od stop do glow
Juki Wam zolkna, a ja zabijam wszystko , jak leci, ostatnio nawet kwiatka, ktory mial niby przezyc wszystko, rzadkie podlewanie, ciemno itd...
Siemka Koksik...Ale masz fajnie z ta swoja rodzinka..
Ale masz fajnie, u nas kapcie utrzymuja sie jakies dwie minuty...ostatnio przyszla moja bratowa, zrobilysmy sobie kawke i siedzimy, ogladamy prosto w serce...cześć dziewczyny
u nas problemu z kapciami nie ma, Bartek chętnie je nosi poza tym uwielbia chodzić na paluszkach, nie wiem dlaczego, bo nikt go tego nie uczył
no i w sumie niepotrzebnie się martwiłam o mówienie, teraz już całkiem dobrze mówi, zaczął niedawno składać zdania, choć czasami wtrąci coś jeszcze we wczesno chińskim to jednak z dnia na dzień jest lepiej
no i zaczął w końcu wołać że chce siku, na nocnik siadał już dawno i chodził bez pieluchy, ale trzeba go było pilnować bo sam za cholerę nie zawołał. A od kilku dni woła "mama, mama, śybko, śybko, sikuuu "
A dziewczyny, moje dziecko i moja chrzesnica jakos tak grzecznie w drugim pokoju( zabawko-pokoju, stad sie nie dziwilysmy za mocno ze siedza grzecznie, bo pewnie sia bawia...)
A tu nagle, przylazly...jak je p bog stworzyl...Wiec jak widzicie, bywaja gorsze sytuacje niz zdejmowanie tylko kapci, moje dziecko idzie na calosc i rozbiera sie od stop do glow
moja tez zolknie, ale moja zawsze zolknie w zime
teraz lepiej nie przesadzaj
zdrowka dla chorowitkow
kanus trzymam kciuki
Juki Wam zolkna, a ja zabijam wszystko , jak leci, ostatnio nawet kwiatka, ktory mial niby przezyc wszystko, rzadkie podlewanie, ciemno itd...
Witajcie piątkowo. Chłop chrapie w pokoju. Dziewczynki ewakuowane do kuchni dokazują i udają że jedzą śniadanie. A ja z kawką na bb.
Martynka już na szczęście nie ma gorączki mam nadzieje że Ferweks jej pomógł.
Ja ma niestety dobry net tylko gdzieś do 17 a potem się krzaczy więc wtedy przerzucam się wtedy na czytanie książek.
No widzisz. Brawo dla Bartusia.
Trzymam kciuki.
Siemka Koksik...Ale masz fajnie z ta swoja rodzinka..
reklama
tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
oj kajus a teraz to tylko tygrys i kokusia na polu bitwy zostaly hahha
reszta w kczaczorach soe poukrywała hahah
reszta w kczaczorach soe poukrywała hahah
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 34 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: